Fenway Sports Group (FSG)

Do jakiś nowych oficjalnych informacji co do sprzedaży. Czy następnego sezonu w sumie można sobie odpuścić ten temat.
Raczej każdy zna już pogląd innych użytkowników na temat FSG i już nic nowego nie wymyślimy.
Faktem jest to, że co okienko wydajemy pieniądze.

Problem raczej jest w tym, że na ten sezon duża część naszych transferów nie gra roli.
• Keita nie małe pieniądze ( wiecznie kontuzję)€60.00m
• Jota ( kontuzja) €44.70m
• Diaz ( kontuzja ) €47.00m
• Núñez ( na razie nie spełnia oczekiwań) €80.00m
• Gakpo ( przemilczę) €42.00m
• Ramsey ( kontuzja) €4.90m
• Melo ( kontuzja) opłata za wypożyczenie:
€4.50m
• Carvalho ( kontuzja ?) €5.90m
• Konate €40.00m
• Thiago €22.00m

Na tych zawodników wydaliśmy 391,5 mln euro

I teraz patrząc na tę listę pozytywny wpływ na drużynę w tym sezonie ma Konate i Thiago.
Teraz odpowiedzmy sobie czy FSG odpowiada za przygotowanie fizyczne do sezonu?
Czy FSG wybrał piłkarzy którzy do nas trafili ? A może ktoś inny?
Kto jest odpowiedzialny za ten stan?
Bo patrząc na umiejętności menagerskie forum to z tych pieniędzy większość potrafi ułożyć 11 samych gwiazd która by systematycznie wygrywała ligę.
Za ten słaby sezon FSG nie jest aż tak odpowiedzialne jak wam się wydaję.
Nie są idealni, bo przy tylu kontuzjach powinni porozmawiać z Kloppem/sztabem ?
Co jest grane i ewentualnie postarać się coś naprawić w te okienko , do czego niestety nie doszło.

5 polubień

To tylko kilka ostatnich postów kierowanych do mnie.

Pobroń przez 2 dni FSG, to się nasłuchasz takich i gorszych obelg w co 2 wpisie.:wink:
Czy przesadziłem z małpami? Być może. Ale jak inaczej nazwać zwykłych kłamców? I tak dość łagodnie takich ludzi określiłem.

No, przytaczam. Problem w tym, ze antyfani FSG, lubią sobie powiedzieć “FSG chujowe, jesteśmy 19 w lidze pod wzgledem wydatków, niech wypierdalaja z naszego klubu” BEZ ŻADNYCH TABELEK. Taka subtelna różnica miedzy nami. :wink:

@down A co ci sie konkretnie w tym poście nie podoba, ze znowu mnie próbujesz obrażać? Co tutaj jest nieodpowiedniego do dyskusji?

Ok widzę, że się ładnie nakrecileś, ale nie pomogę Ci dalej się nakręcać. Do twojego poziomu dyskusji nie da się dostosować.

1 polubienie

Na Twoja lista też jest nieobiektywna. To, że Keita jest bezużyteczny przez kontuzje to wiadomo od 2 lat dlaczego nie powinno go już być w klubie. Ambitni właściciele by go sprzedali i dali kasę na dobre zastępstwo. A nie dali więc mamy co mamy. Kontuzje Diaza i Joty to faktycznie pech i z tym się zgadzam. Ale brak klasowych wzmocnień w drugiej linii to jest wina FSG. Na słabą formę Darwina wpływa słaba forma całej drużyny . W ogóle morale się załamały i psychicznie piłkarze są w dołku.

1 polubienie

Odlicz od tego 100mln bo Jota i Keita przyszli lata temu. Dolicz transfer Mane i już FSG tyle nie dało co piszesz.

Właściciele mają go sprzedać czy trener ?
Ty myślisz , że Henry osobiście dzwoni po klubach i opycha naszych niepotrzebnych piłkarzy?
On to ewentualnie ma ostateczną decyzję o ile ma.
Być może to Klopp czy ktoś inny przez te lata twierdził żeby poczekać, bo się rozkręci.
W oczach właściciela wygląda to jak .
Kupiłem komuś drogą zabawkę która się popsuła.
Następna też .
Następna wykonana z słabej jakości.
Jakby ktoś przyszedł do mnie po raz kolejny, bo tylu nieudanych decyzjach sam bym doszedł do wniosku, że coś nie gra i dopóki nie znajdę sposobu żeby inwestowane pieniądze się zwracały patrzył bym na każdą monetę 2 razy.
Może powinniśmy znowu powołać jakiś sztab transferowy?

1 polubienie

Dało dało, jak te pieniądze zdobyli ich sprawa , to świadczy jeszcze lepiej o nich, że netto nie wydajemy za dużo i nie pakujemy się w jakieś kredyty, przy czym wydajemy niemałe sumy. Transfery nie trafione, za to oni nie odpowiadają.

Chyba, że wolisz styl Barcelony i igrać na pograniczu bankructwa.

Wojny Radbuga ciąg dalszy! :rofl:

Miałeś ciężki dzień pracy, partner/ka działa ci na nerwy a dzieci znów nabroiły w szkole. I te niekończące się rachunki…
Ale uśmiechnij się :smiley: wejdź na forum LFC tam będziesz mógł się odprężyć!

A żeby nie było całkowitego off-topu- w zacisznych gabinetach FSG dopina sprzedaż LFC konsorcjum… no właśnie jakiemu?
Ktoś coś słyszał nowego?

Daj spokój. Przecież tutaj 90% forum i 100% antyfanów FSG nie odróżnia rzeczywistości od football menagera. Myślą, że tak samo Henry sobie przed kompem siedzi i odpowiada absolutnie za wszystko paroma kliknięciami myszki. A nie czekaj, odpowiada tylko za wszytko to co złe. Za dobre rzeczy odpowiada Klopp, “pomimo” okropnych właścicieli z “Fuck Suck Gówno”

Na nerwy działa mi bezczelne kłamanie prosto w twarz, dlatego przyznaję, ze dziś mnie trochę poniosło po tym co tutaj wyczytywałem. :wink:

1 polubienie

Gdzie cię obraziłem ??? Jesteś w stanie mi pokazać obraźliwe słowo w twoim kierunku ?

A co, może Twoja intencją było tutaj pochwalenie mojego wysokiego poziomu dyskusji (który przyznaję dzisiaj akurat niezbyt mi podpadł, bo wcześniejsze kłamstwo znanych z kłamania “dyskutantów” wyprowadziło mnie z równowagi)?

Też zadałem pytanie, co ci się w tym moim konkretnym poście nie podobało, że właśnie tak odpisałeś? Chciałeś mnie sprowokować?

Problem w tym, że w sposobie jaki FSG działa na rynku możemy sobie pozwolić na niewiele błędów na rynku transferowym. My popełniliśmy ich pełno.
Sam Klopp to mówił w wywiadach, że takie Newcastle może popełnić błąd i ma wywalone jajca , a on nie.
Teraz tylko trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie kto decyduje o ściąganych do nas piłkarzach? Klopp, Edwards?
Być może właśnie pracę pewni panowie stracili po swoich błędnych decyzjach w ostatnich latach ?
Nie wiem.
Problem jest bardziej złożony i bez osoby ze środka tak naprawdę obwiniany w ciemno…
Fabian… Gdzie jesteś jak Ciebie potrzebujemy?!
Pomusszz

1 polubienie

Nazwałeś przeciwników FSG małpami z IQ na poziomie 70, więc gdzie mi do twojego poziomu mądralo ? Usuwam się w cień, abyś mógł swobodnie, rzeczowo i z szacunkiem obrażać innych użytkowników, którzy mają odmienne zdanie od twojego.

Ps. Ta wypowiedź była emocjonalna i bez sensu, bo nikt tutaj tak nie napisał więc do tego się odniosłem, że się nakrecileś.

"Problem w tym, ze antyfani FSG, lubią sobie powiedzieć “FSG chujowe, jesteśmy 19 w lidze pod wzgledem wydatków, niech wypierdalaja z naszego klubu” BEZ ŻADNYCH TABELEK. Taka subtelna różnica miedzy nami. :wink: "

No właśnie. Czyli sam przyznajesz, że sposób FSG jest zły. Przecież zawsze się błędy zdarzają. Nie da się tego uniknąć. Myśmy zaliczyli wtopę z Keitą. Ale przecież i Chelsea i City i United, Arsenal , Tottenham i mocne kluby z innych lig- też wtopy zaliczały. Tylko właściciele innych klubów dają kasę na naprawienie błędu a nasi nie. Stąd nasze kłopoty. Przecież nikt nie jest nieomylny. My i tak zrobiliśmy mało złych zakupów w porównaniu do innych.

1 polubienie

Patrząc na nasze wcześniejsze sukcesy to nie wydawaliśmy wcale więcej i formuła się nie wyczerpała.
Wcześniej za każdy transfer można było bić brawo.
Mane, Salah, Fabinho, Robertson, do pewnego stopnia Ox.
Klopp wtedy miał z czego lepić, bo miał graczy dostępnych którzy się sprawdzili.
Teraz nastąpił cykl, że nie trafiamy tak dobrze jak kiedyś.
Mamy graczy niedostępnych albo na razie nie dających rady ( nie skreślam ich na przyszłość).
To największa różnica.
Co się zmieniło po drodze?
Trener ten sam, właściciel ten sam.
Ludzie odpowiedzialni za transfery? Tu jest niewiadoma i być może przyczyna obecnego stanu rzeczy.

Kto daje na naprawę błędów?
Chelsea? Oni nie naprawiają tylko wydają bez pomysłu.
City pełna zgoda.
Tottenham nie.
Man Utd ? Nie .
Arsenal? Na razie nie mają czego naprawić, bo to ich pierwsza generacja sukcesów. Zobaczymy za te 2/3 lata wtedy będę ich porównywał do nas.
Nasi właściciele dali w tym okienku 42mln euro a my kupiliśmy skrzydłowego? To dają na naprawy, a my wykorzystujemy to jak wykorzystujemy…

P.s @lfc257 masz drobne problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Moja wypowiedź: Problem w tym, że w sposobie jaki FSG działa na rynku możemy sobie pozwolić na niewiele błędów na rynku transferowym.

Twoja interpretacja:
No właśnie. Czyli sam przyznajesz, że sposób FSG jest zły.

Jedynie co może przyjść innym na myśl. To, że uważam ich sposób inny od Newcastle/City. Nie określam tego jako zły sposób. Inny być może.

Że sposobem zarządzania FSG to my nie możemy sobie pozwolić na ŻADNE błędy. A to jest niemożliwe. Dlatego to jest złe

2 polubienia

Dlaczego nie możemy sobie pozwolić na żadne błędy?
Możesz to rozwinąć ?
Bo co okienko dają parę groszy, margines na poprawę mamy.
Zamiast Gakpo, pomocnik do środka i wygląda to okienko o wiele lepiej.
Kto podjął decyzję o jego ściągnięciu?

Pytanie kogo do pomocy mogliśmy kupić za 37 mln. Jeśli nikogo kogo by Klopp chciał - to może dlatego zdecydował się na Gakpo. Gdyby mu powiedzieli - zapłacimy ile trzeba, kupuj kogo chcesz to by wyglądało inaczej… Jak Klopp ma mało kasy to szuka rozwiązań żeby się zmieścić w tym wątłym budżecie. Bo nie może kupić kogo chce tylko kogo chce ale np. za maks 40 mln. A to już bardzo zawęża obszar wyboru

No to wychodzi, że problemem jest Klopp tak ? Nie znalazł nikogo za daną kwotę i zamiast zostawić ją na lato wolał kupić niepotrzebnego piłkarza.
A za 37 milionów znalazło by się na rynku parę graczy lepszych od Hendersona czy Fabinho nawet w te okienko. Ba można by było kogoś z tej dwójki sprzedać i już mamy jeszcze większy budżet.
Być może jednak Klopp wierzy w pupilków?
Dostrzec można , że to problem bardziej złożony i przypisywanie wszystkiego jednej osobie jest dla mnie niezrozumiały.
Problem istnieje, ale przyczyną nie jest samo FSG.
Trochę mój post brzmi jakbym kierował winę na Kloppa co nie jest moją intencją. Broń boże.
Ale nasze ostatnie dziwne transfery zbiegły się z plotami o większej władzy naszego trenera co do ruchów transferowych.
Coś jest nie tak od środka, że już nie potrafimy korzystać z pieniędzy.
Być może zawodzi scouting?

P.s dodam, że nasz najlepszy pomocnik w tym sezonie kosztował 20mln.

Dla mnie Klopp jest sfrustrowany. Guardiola kupuje kogo chce a jak mu się odwidzi to znów kogoś nowego. A on musi kombinować i kombinować. I mieścić się w wątłym budżecie. Mam wrażenie, że ma już dość tego dziadowania i kto wie czy po sezonie nie zrezygnuje.