Artykuł, że nowy transfer w postaci Harveya za 3…2…1…
Piękny widok♥️może z Arsenalem dostanie kilkanaście minut
P.S wreszcie jakiś transfer
Myślę że nawet z Crystal nie powącha boiska i słusznie, po tamtym meczu będziemy mieć 2 tygodnie przerwy to wróci sobie na spokojnie, nie ma co się spieszyć na siłę i tak bardzo szybko wrócił. Ogólnie mega się cieszę że już niedługo będzie dostępny, dam nam bardzo dużo w kreacji i bardzo chciałbym zobaczyć pomoc Fabs Thiago i Harvey, choć nie wiem czy Fabs byłby w stanie aż tyle łatać
Ale On wcale nie wrócił jakoś mega szybko. Takie typu kontuzje to z reguły max. 4 miesiące przerwy. Ludzie, On nie zerwał więzadeł w kolanie, tylko złamał nogę w kostce. Jakby On miał przez to pauzować ponad pół roku, to byłoby to mega dziwne.
Nasz człowiek <3
Tym bardziej ze z automatu została nastawiona, normalny okres rekonwalescenci
Pamiętam, że kiedy dostał kontuzję to spece z lfc.pl wyrokowały, że sezon ma z głowy. Kilku użytkowników pisało, że koniec kariery dla niego.
Myślę, że Klopp da mu spokojnie trenować i wprowadzi go do składu na FA Cup. W lutym czeka nas maraton co 3 dni więc będzie jak znalazl, tym bardziej pod realną nieobecność trójki z Afryki.
Trójka z Afryki wróci najpóźniej 7. lutego, więc przed pierwszym meczem ligowym po przerwie. Harvey pewnie zagra z Cardiff, może z CP zobaczymy go na ławce, zależy jak będzie wyglądał na treningach.
Powiem wam tak - jedynym zawodnikiem, który może wrócić do Nas z PNA w lutym, jest Mane, o ile Senegal się ogarnie w play - offach. Egipt i Gwinea lecą przed 1/2, mark my words.
Harvey zagrał dzisiaj w meczu u-23 i strzelił bramkę. Mecz odbył się na obiekcie akademii w Kirkby przeciwko drużynie Wrexham.
Może dostanie szansę już z Cardiff.
Nie mogę się doczekać jego powrotu, zawodnik z drugiej linii, który dawał najwięcej w grze do przodu.
Zdrowy Harvey będzie bardzo ważny w dalszej części sezonu.
Poniżej link do stories Elliotta na instagramie z jego bramką i asystą z ostatniego sparingu (mam nadzieję, że nie będzie problemów z odtworzeniem tego materiału).
Elliott został najmłodszym zawodnikiem, który kiedykolwiek wystąpił w I składzie Liverpoolu w Lidze Mistrzów.
I pierwsza połowa pokazała, że chyba trochę za wcześnie, bo trema go trochę zjadła.
Starał się grać bardzo bezpiecznie, błędy w ustawieniu, błedy w podawaniu.
Na pewno mu dobrze zrobi takie doświadczenie, ale zobaczyłbym od początku drugiej połowy Keite.
Tym bardziej, że dzisiaj w niebieskiej koszulce biega z irokezem na głowie Jason Voorhees. Drwala na nich najlepiej. Hendo
Nie oszukujmy się, cały zespół gra jakos bez ikry i zdecydowania. Czepiać się Harveya za grę to trochę przesada. Ja Keite wystawić balbym się patrząc na gre Włochów. Przeciez kontuzja murowana.
No dzisiaj mu nie idzie dobrze. Poprzeczka na jego konto. Brakuje rozegrania od niego i czegoś ekstra. Może go trema zjadła? W lidze fajne poczynią, ale dzisiaj zgasł.
Troszkę się chyba pospieszyłem z tym wstawianiem Elliotta z automatu do pierwszej trójki, imo jeszcze trochę za duże buty. Champions League, San Siro, the champions song i nam chłopak trochę nie dojechał.
tak, chłopak ma talent ale jest jeszcze bardzo młody no i wraca po długiej kontuzji. zdziwiłem się, że Klopp wstawił go do podstawy bo to jednak jego debiut w LM. dzisiaj został wrzucony na zbyt głęboką wodę