No i git. Mam nadzieję, że wróci szybko bo nie mogę patrzeć na Hendersona.
to jeszcze tylko 4 lata popatrzysz
To, że jezdzi rowerem nic nie znaczy, ale tez rokuje na to, że może od stycznia wróci jak sie nic nie bierze paprać. tfu tfu
Zgadza się, w przypadku tej kontuzji rowerek mało znaczy, bardziej podtrzymanie kondycji itp
Wróci pewnie w lutym/marcu. Jak Andre Gomes.
W procesie rehabilitacji Harveya bardzo podoba mi się, że młody zawodnik co chwila wstawia jakieś zdjęcia czy filmiki do social mediów, na których widać jego pozytywne nastawienie. Ogólnie jestem ciekawy czy będzie to jakiś trend, bo np. przy kontuzji Virgila czy Joe nie było aż tyle tego rodzaju materiałów. Jednocześnie rozumiem, że dla każdego jest to sprawa indywidualna ale uważam, że zwłaszcza młodemu zawodnikowi pozwala to bardziej odczuć wsparcie kibiców.
Świetne wieści, Harvey wykonywał ćwiczenia na zewnątrz po raz pierwszy od czasu operacji
Jakoś tak … szybko
Nie jestem ortopedą i ciężko jest mi się wypowiedzieć, ale skoro biega i odbija piłkę, to chyba dosyć niedaleko droga do pełnej sprawności. Myślicie, że w styczniu wróci do gry? To dość młody organizm, to szybko się regeneruje, ale oby w pełni się wyleczył. Bo najgorsze co może być to jak wróci za szybko i zaraz znowu wyląduje w szpitalu, a w piłce takich przypadków było mnóstwo, co biorąc pod uwagę, że w klubach na najwyższym poziomie lekarze są najlepszymi fachowcami w branży jest trochę niepokojące.
Dobrze jest, do lutego chlopak powinien wrócić do normalnej gry.
Gomes z Evertonu wrócił po trzech miesiącach chyba, ja stawiam nawet na styczeń
“Harvey Elliott looks really promising out on the pitch now,” said the Liverpool boss.
"He didn’t train with the team yet, but I don’t think he’s too far away from team training.
“What he’s doing at the moment looks really good.”
Już naprawdę blisko
źródło Liverpool Echo
Patrząc optymistycznie to może będzie gotowy na wejście z ławki ma Leicester lub Burnley (10 i 13.02.2022), patrząc realistycznie to mecz 05.03.2022 z WHU wydaje się bezpiecznym terminem. W przypadku tego chłopaka ostatnie czego potrzebujemy to pośpiech.
Czekam z niecierpliwością tak jak zapewne większość kibiców. Śledząc jego wypowiedzi i to jak szybko wrócił do treningów, czuję, że jest zdeterminowany żeby z powrotem wbić się do pierwszej 11.
I patrząc na formę np Hendersona, to nie powinien mieć z tym problemu.
Bardzo się obawiam jego powrotu. Naprawdę bardzo. Mając 18 lat i będąc wyróżniającą się postacią w tak trudnej lidze jak angielska, w dodatku w zespole ze ścisłej czołówki? Chłopak przed kontuzją zapowiadał się na top 10 piłkarzy Europy za 5-7 lat, z aspiracjami na nawet więcej jeżeli wszystko pójdzie lepiej niż zakładano. Tymczasem taka kontuzja w tak młodym wieku może przerwać i zniszczyć pięknie zapowiadającą się karierę. Co innego stracić kilka miesięcy w wieku 30 lat, a kompletnie co innego w wieku 18. Na niekorzyść młodszego gracza. Po powrocie może to już nie być ten sam zawodnik którego pamiętamy z początku sezonu. Chyba bym tego nie zniósł mentalnie gdyby tak się stało.
Patrząc na podejście Harveya do tej kontuzji i rehabilitacji nie martwię się o jego forme mentalną, jeśli chodzi o sprawność, to o tyle dobrze, że Harvey bardziej bazuje na swojej technice, rozumieniu gry i odwadze niż na fizyczności. Jeśli po powrocie sam będzie wobec siebie cierpliwy i nie będzie próbował udowodnić niczego na siłę, to jestem spokojny o jego powrót.
Harvey wraca do treningu: