Inter Mediolan - Liverpool

16 lutego wracamy do gry w Lidze Mistrzów i na San Siro, gdzie w 1/8 finału zagramy z Interem Mediolan. Będzie to trzecia konfrontacja obu zespołów.

Pierwszy dwumecz miał miejsce w maju 1965 r., w debiutanckim sezonie Liverpoolu w Europie, wówczas trafiliśmy na Inter w półfinale Pucharu Mistrzów. W pierwszym meczu na Anfield wygraliśmy 3:1, w rewanżu lepszy był Inter i po wygranej 3:0 awansował do finału. W tym sezonie Inter obronił wywalczony rok wcześniej Puchar Mistrzów.

Kolejne starcie z Interem miało miejsce ponad 40 lat później. Podobnie jak w bieżącym sezonie, trafiliśmy na Nerazzurrich w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Wówczas oba mecze wygrał Liverpool (2:0 i 1:0), w tamtym sezonie zatrzymała nas dopiero Chelsea w półfinale.

Inter to aktualny Mistrz Włoch, w poprzednim sezonie mistrzostwo wygrali w świetnym stylu, jednak po sezonie zespół opuścili m.in. Romelu Lukaku i trener Antonio Conte. Nowy trener Simone Inzaghi wbrew obawom doskonale sobie radzi, Inter aktualnie jest na czele Serie A, jednak w ostatniej kolejce przegrali z Milanem 1:2.

W Lidze Mistrzów w grupie zajęli drugie miejsce, za Realem Madryt (dwie wygrane z Sheriffem Tyraspol, dwie porażki z Realem, wygrana i remis z Szachtarem).

Po drodze mamy jeszcze ligowe spotkania z Leicester 10.02 (czwartek) o godz. 20:45 i z Burnley 13.02 (niedziela) o 15:00.
Liczę na zwycięstwo, najlepiej 2:0 albo i wyższe ale o to będzie trudno, Inter wygląda na porządnego przeciwnika, mimo odejścia Lukaku i trenera Conte.

W dwumeczu z Interem jesteśmy faworytem. Ale wiadomo, że mecze pucharowe rządzą się swoimi prawami. Zmęczenie Salaha i Mane po PNA może okazać się znaczące dla wyniku. Jednak zdecydowanie jestem dobrej myśli

Jesteśmy faworytem, nawet sami fani Interu to przyznają, ale mimo wszystko to najlepszy włoski klub, więc łatwo nie będzie.
Mają problem z linią pomocy, pod nieobecność Nicolo Barelli zagra prawdopodobnie Vidal, który na co dzień jest graczem rezerwowym, ale i tak ich główną siłą są skrzydła, trzeba uważać, zwłaszcza Trent musi być skupiony na pilnowaniu Perisicia.

Ciekawy artykuł nt. stadionu San Siro wyjaśniający, dlaczego Inter czasami nazywa go inaczej.

LINK

Why Inter Milan don’t always call their stadium the San Siro - Liverpool FC - This Is Anfield

1 polubienie

inter gra 3 obroncow z tyłu wiec dla takiego Mo czy mane(diaz) to autostrada,wiec mysle ze raczej to my bedziemy prowadzic gre i kontrolowac to wszystko stawiam 1-3 dla nas 2x Mo,jota.

W fazie bronienia grają 5 obrońców, a raczej mecz będzie tak wyglądał, że to Liverpool będzie atakował.

Na lewej stronie obrońcy sa wspomagani przez Perisicia, na prawej przez Dumfriesa, mam wrażenie, ze flanka Salaha zagra przeciwko słabszej stronie defensywy Interu. Trudniej będzie miał Mane lub Diaz niż Salah.

Już nie mogę się doczekać jutrzejszego spotkania. Skład jak według mnie wyjdzie na to spotkanie:

Alisson-Trent-Matip-Van Dijk-Robbo-Ox-Fabinfo-Thiago-Salah-Jota-Mane

W obronie nie spodzdiewałbym się żadnych roszad. Większą zagadką jest dla mnie pozycja prawego pomocnika, według mnie będzie to Ox, choć nie zdziwię się jak wyjdzie tam Henderson czy Keita (osobiście dla mnie wymarzone trio w środku pola). W ataku też zastanawiam się czy kolejną szansę od pierwszych dostanie Diaz (jestem pewien, że na boisku się pojawi), Firmino spodziewam się że zacznie mecz na ławce. Warto pamiętać, że w meczu ligi mistrzów można wykonać 5 zmian w trakcie spotkania, co przy obecnym stanie kadry jest dla nas bardzo pomocne.

Spodziewam się meczu typowej walki ale jak będziemy mieć swój dzień to jesteśmy w stanie pokonać każdą drużynę na świecie, więc przed spotkaniem nie mam większych obaw i stawiam na naszę zwycięstwo dwoma bramkami.
Inter 1:3 Liverpool, dla nas swoją pierwszą bramkę strzeli Diaz, a także Salah i Mane, honorowym strzelcem włoskiej drużyny będzie Dżeko.

Sędzią spotkania będzie Szymon Marciniak.

Internet Explorer zaktualizowany widzę.

Z niecierpliwością wyczekuję tego meczu! Praktycznie od wylosowania par 1/8 miałem ciche nadzieje na to, że jak przyjdzie nam zmierzyć się z Interem, to będziemy mieć do dyspozycji pełną kadrę. Obecna sytuacja w zasadzie przechodzi moje oczekiwania, bo nie dość, że wszyscy są zdrowi, to doszedł nam jeszcze Díaz i wciąż walczymy na wszystkich frontach. Tylu powodów do optymizmu w Liverpoolu na tym etapie sezonu już dawno nie było.

Kto z Was ogląda Serie A i może coś więcej powiedzieć o grze Interu? Obejrzałem sobie okrojone skróty ich meczów z Napoli, AS Romą i Milanem, ale nie są to jakieś miarodajne źródła informacji.

Po sytuacjach, jakie miało Napoli można stwierdzić, że byli dużo lepsi w tym meczu. Džeko tak naprawdę szczęśliwie strzelił bramkę wyrównującą wkorzystując powolną reakcję Koulibaly’ego. Z Milanem mieli kilka naprawdę groźnych akcji, po których widać, że Džeko i Lautaro oraz Perisica nie będzie można zlekceważyć w polu karnym. Dumfries w pomocy wydaje się być trudny do przejścia w pojedynkach 1 na 1.

Klopp miło zaskoczył pierwszym składem. Byłem wręcz przekonany, że jak Hendo tylko będzie mógł, to na pewno zagra od początku, a tu proszę! Nawet pod nieobecność Hendo zdawało mi się, że Klopp wybrałby nasze drugie najlepsze zestawienie na środek pola: Keita - Fabinho - Thiago. Także jest podwójna niespodzianka.

Obrona moim zdaniem powinna być żelazna i bez zmian, czyli TAA, Matip, VVD i Robbo. Konate nie jest zbyt zwrotny, więc obyśmy się tu nie przejechali.

W bramce nasz Man of the Match (eksperci z Włoch już wiedzą, kto będzie MOTM :wink: ), więc Inter nic nie strzeli.

Come on! Bring them on!

Inter 0-2 Liverpool.

1 polubienie

Chyba każdy kibic Liverpoolu już chodzi po domciu i odlicza minuty, ja robię szybka kawkę żeby się jeszcze bardziej nakręcić.
Co tu dużo pisać, wyjść zrobić swoje i iść po CL, Elliot debiut marzeń, Klopp musi strasznie w niego wierzyć, trzeci mecz po kontuzji, pierwszy w podstawie i odrazu ćwierćfinał CL, dzisiaj mu wyjątkowo mocno kibicuje.
Panowie po swoje, zróbmy to!

Wierzyć to jedno ale każdy widzi jaka jakość w środku pola daje Elliott. To perełka która już teraz moze grac w każdym meczu, nie to co Jones, a szkoda.

Oby tylko młodziak wytrzymał ciśnienie meczu. Sprawia wrażenie mocnego psychicznie, nie boi się, oby to przekuł w gola.

Elliott to twardy zawodnik. Całkowite przeciwieństwo Jonesa. Widzę w nim taka boiskowa bezczelnosc jaka klasyfikuje największych w tym sporcie. Liczę na niego.

Wszystko fajnie ze Jurgen stawia na mlodych itd, ale to jest ultrawazny mecz na wyjezdzie z Interem ktory jest w gazie, wezcie sciagnijcie tego Elliota, to jest gosciu z rocznika 2003 bez doswiadczenia w wiekszych meczach, powinien grac Keita albo Henderson, stawianie na Elliota w takim meczu na jakas pomylka. Za duzy kaliber meczu, zbyt wazne spotkanie na zbyt wysokim poziomie z ogromna presja, nie wiem co to za zidiocenie zeby taki Henderson siedzial na lawie a gosciu rocznik 2003 zamiast niego w pierwszym, Henderson powinien powiedziec Kloppowi zeby zajebal sobie muke w leb.

Piękny skład wystawił Jurgen, jaram się niesamowicie - w sumie odważnie z Konate i Elliotem od początku. Dla Elliota to chrzest w LM, jestem ciekaw jak ułoży sie mu współpraca z Thiago. Oby obyło się bez kontuzji i bez straty bramkowej. Kurde od sierpnia czekałem, żeby takie zestawienie zobaczyć.

image

1 polubienie