Jarell Quansah

On ma dopiero 20 lat, to bardzo mało na jego pozycji. Dlatego myślę że musimy się rozejrzeć za nowym obrońcą zimą bo dla niego za wcześnie na grę o najwyższe cele.

Ma papiery na topowego obrońcę. Ma dopiero 20 lat, a obrońcy prime time mają nawet w okolicy 30. To taka pozycja, gdzie doświadczenie robi ogromną robotę. Nasz kapitan w jego wieku kopał się po czole w Holandii czy Szkocji i dopiero z wiekiem stał się najlepszy. Jarrel w przyszłym sezonie powinien być głównym partnerem van Dijka i uczyć się rzemiosła od najlepszego. Klopp nie musi kupować ŚO, Klopp sam go może stworzyć.

Dodatkowy ŚO się przyda, choćby dla większej konkurencji. Dodatkowo istnieje szansa, że będziemy bardziej elastyczni w grze taktycznej. Będzie można grać spokojnie na 3 obrońców.

Jarrel bardzo przypomina mi Virgila, warunki fizyczne, postura niemal jak dwie krople wody :wink:Jurgen dobrze powoli go wprowadza, nie ma co młodego przeciążać, z czasem może nam wyrosnąć obrońca na dekade, trzymam za niego kciuki :fist:

Ale my potrzebujemy obrońcy w tym sezonie a nie w przyszłym. 40% sezonu za nami, mamy lidera a City jest słabe jak dawno nie było. Jeśli chcemy chociaż powalczyć o mistrza to musimy mieć jednego obrońcę więcej bo Jarrel ma właśnie jeszcze za mało doświadczenia czego karny w ostatnim meczu był dowodem. Może się ogrywać w pucharach i być rezerwowym na ławce ale wystawianie go w pierwszym składzie w lidze to duże ryzyko. A jesteśmy o włos (jedną kontuzję Ibu) od tego.

5 polubień

https://twitter.com/LFCTransferRoom/status/1735433263114588672

Haha, no ma jaja chłop z tą wypowiedzią o Matipie. Nie to co Flopp który cacka się z tymi emerytami jak z jajkiem

Chyba u Quansach też głowa nie pracuje za dobrze. Bardzo niefajna wypowiedź, arogancka i pozbawiona szacunku do jednej z legend Liverpoolu. Już było wielu takich, co im sodówa do głowy uderzyła.

Chłopak z tak wysokim ego może zaliczyć bolesny upadek na samo dno.

Postura może tak, ale jest strasznie wolny. Virgil to rakieta. Konate jest jeszcze szybszy. Gramy wysoko i często obrońca musi gonić przeciwnika.

Niech gra jak nie mamy kim, ale Klopp zdaje sobie sprawe, że to tylko zapchajdziura, a nie rozwiązanie. Dlatego interesujemy się Jonathanem Tahem z drużyny Aptekarzy. Dlatego interesowaliśmy się van Der Venem. Jeden i drugi to super szybki obrońca.

Jeśli pojawiłaby się oferta za Jarrela, to uważam że pozbylibyśmy się go jak Solanke, Iba czy Harrego Wilsona

o czym Ty gościu mówisz, chłop mówi że jego celem jest i tak wygryzienie kogoś z 11 i zapewnienie sobie regularnego grani, chce się rozwijać, jednocześnie współczując koledze z drużyny
jakie ego? miał powiedzieć że słabo bo teraz musi grać a jest młody i się stresuje?
to nie ego i arogancja tylko pewność siebie i dążenie do jakiegoś celu i wykorzystywanie szans

12 polubień

Podpinam się do kolegi wyżej :+1:
Ja tam nie widzę nic złego w jego wypowiedzi, a myśl o jego sprzedaży mam nadzieje, że nikt w klubie nie wpadł na taki pomysł.

2 polubienia

Solidny występ, przy straconej bramce powinien zachować się dużo lepiej, ale kolejne cenne doświadczenie zdobyte, oby zaprocentowało. Trzymam za niego kciuki :fist:

Jarell Quansah wykonał dziś najwięcej podań (78)

W ostatnich 7 startach najwięcej podań wykonał 6 razy.

Jedyny raz, kiedy tego nie zrobił, miał miejsce w meczu z Crystal Palace – kiedy został wcześniej ściągnięty.

I dodatkowo asysta.

Imponują mnie te jego dalekie przerzuty. Precyzyjny w podaniach.

Bestia w powietrzu tak jak Virgil.

11 polubień

Dał radę młody dzisiaj, a bałem się, bo ostatnie dwa jego błędy kosztowały nas bramki w plecy z Crystal Palace ( karny) i West Hamem ( przegrany pojedynek z Bowenem). Jak będzie grał zawsze na takim poziomie to spokojnie można go rotować z Ibou, żeby zmniejszyć ryzyko kontuzji naszego Francuza.

Czyżby rósł nam kolejny TAA tym razem środka obrony?

Oby! To byłoby piękne.

7 polubień

Kolejne dobre spotkanie Quansaha. Miał swoje dobre momenty w meczu.

W sensie, ze beznadziejny w defensywie? :smiley:

W sensie, że ogólnie wybitny zawodnik i światowa czołówka pod względem umiejętności.

Zresztą nie przesadzajmy. Owszem defensywa to nie jest najmocniejsza strona Trenta, ale bronić potrafi, na pewno nie jest jakimś ligowym słabiakiem pod tym względem. A to co daje w ofensywie, to kosmos.

E: dystansu?

Wiem, ze żartowałeś, ale powielanie szkodliwej opinii o rzekomo “beznadziejnym w defensywie” Arnoldzie, wymagało sprostowania.

2 polubienia