Joe Gomez

W tym miejscu rozmawiamy o Joe Gomezie.

To był dramatyczny występ. Dawno nie widziałem tak złego meczu obrońcy. Same niedokładne podania i straty które mogły skutkować bramkami. Mam nadzieję że już długo go nie zobaczymy na boisku . Chyba trzeba go sprzedać póki cos jest jeszcze wart. Albo wypożyczyć , może się gdzieś odbuduje .

1 polubienie

Koszmarny wystep, byl tak samo beznadziejny jak jego kompan z obrony, oczywiscie wielu bedzie go tlumaczyc powrotem po kontuzji i poniekad beda miec rację, ale odkąd skonczyl sie lockdown zaliczył niesamowity zjazd i praktycznie w kazdym meczu mozna mu przypisac bramkę na konto, wiec widac potezny regres w jego grze.

Czy wiadomo co dzieje się z Joe? Od kilku meczów jest całkowicie poza kadrą, a jego dotychczasowe minuty w tym sezonie były bardzo słabe. Łącznie rozegrał w tym sezonie jedynie 440 minut, głównie w EFL Cup, gdzie trzykrotnie zaliczył pełne 90. Był w pierwszej jedenastce w inauguracyjnym meczu Ligi Mistrzów, gdzie męczyliśmy się z Milanem. Czyżby wypadł z łask Jurgena na tyle, że często nie mieści się nawet na ławce rezerwowych?

Nic mu nie jest. Po prostu nie mieści się do kadry meczowej.

Kolejny dobry mecz Gomeza, niby ŚO a świetnie sobie radzi na PO.
Jesli nie będzie nalegał na transfer to mamy świetnie zabezpieczoną obronę.

1 polubienie

“Joe Gomez miał zrobiony skan kontuzji kostki po meczu z Southampton. Brak poważnych uszkodzeń, co jest pozytywnym wynikiem. W Liverpoolu są pewni, że będzie dostępny na mecz finałowy, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem.” [p.joyce]

Podsumowanie

https://twitter.com/LFCTransferRoom/status/1526948208970186756?s=20&t=BDgEWXHL89g1FDe4TgH5Tw

1 polubienie

Świetne wieści, na powtórkach groźnie to wyglądało.

Super ze nic mu nie jest

Gomez bliski podpisania nowego kontraktu

Świetne wieści, wciąż wierze, że wraz z Ibou będą naszym podstawowym duetem w przyszłości.

1 polubienie

Już podpisany. Świetne wieści. Anglik, ograny, spoko wiek, pokryje pozycję numer 4 (w przyszłości może numer 2 lub 3) na środku obrony i od biedy zabezpieczy też prawą.
Dobrze ostatnio wyglądają nasze działania :slight_smile:

Talent zawsze miał bardzo duży, ale kariera póki co pocięta przez urazy. 25 lat na karku. Trochę mu się dziwię, że nie chce się odbudować i powalczyć o miejsce w reprezentacji w jakimś klubie nieco mniejszego kalibru (Newcastle, West Ham, Leicester itp.). Pewnie na brak ofert by nie narzekał. Z naszego punktu widzenia bardzo dobry ruch. Joe gwarantuje wystarczającą jakość jako stoper nr 3/4, a nie można zapominać o jego uniwersalności. Często z powodzeniem występował na bokach obrony i wydaje się, że z Ramseyem będzie walczył o pozycję zmiennika TAA. Szybki, silny, dobry z piłką i będący świadomy swojej roli w zespole. Idealny zawodnik szerokiego składu :wink:

Z ciekawostek to wg Transfermarkt Joe leczył kontuzje łącznie przez ponad 800 dni i z tego powodu opuścił 136 meczy. Ponad 3 sezony spędzone na samym leczeniu kontuzji…

No to oficjalnie

1 polubienie

Ktoś wie coś więcej o szczegółach kontraktu? Jaka tygodniówka? Czy nie wiadomo nic?

Ma już 25 lat, a no niestety, jeżeli chodzi o indywidualne sprawy to za wiele nie osiągnął, kontuzja za kontuzją, ostatnio wyglądał bardzo dobrze i jestem zadowolony z podpisania przez niego kontraktu. Co nie oznacza, że nowy, do 2027 roku zostanie wypełniony w całości, futbolowy świat nie takie rzeczy widział. Nie byłem przekonany do tego zawodnika ale zmieniłem o nim zdanie.

Odkąd tutaj przyszedł prezentował poziom na pierwszy skład, gdyby nie te kontuzje to na bank grałby z VVD. Gdy już gra to raczej rzadko ma słabe mecze. Myślę, że dostaje mało szans właśnie przez te urazy, umiejętnościami od Matipa nie odstaje, tylko Klopp nie chce budować lini obrony z gościem, który co roku, pół sezonu jest niedostępny.

Chyba kolejny mecz potwierdzający, że jest jednym z najlepszych obrońców. Świetnie dogaduje się z VVD i robi to co do niego należy, a czego niestety nie widać u Matipa ani Fabinho- czyli wygrywanie pojedynków na wyprzedzenie.

Pisałem wielokrotnie m.in. tutaj na forum, że dziwię sie, że niektórzy tak chętnie go wypychają, a woleliby zamiast niego Philippsa. Nat tym meczem chyba kolejny raz potwierdził, że jest piłkarzem na poziomie może spadkowicza z premier league, a nie topu. Gomez natomiast kolejny raz potwierdza, że jest świetnym obrońca i gdyby był zdrowy to on byłby natywnym pierwszym wyborem do VVD. Zreszta sezon mistrzowski to potwierdza. Graliśmy wtedy najlepiej w obronie ze wszystkich sezonów.

Szkoda po prostu, że zdrowie mu nie dopisuje, aczkolwiek widać było przebłyski tego spokoju z dawnych lat, gdzie kilkukrotnie skasował kontry CP poprzez błyskawiczny doskok do zawodników.

Anyway mam nadzieje, że już nigdy nikt pomyśli o tym, żeby forsować pozostawienie Nata w Live kosztem Gomeza.

4 polubienia

Wczoraj pokazał różnicę klas między sobą a Philipsem po wejściu na boisku. Niech tylko kontuzje go omijają, a będzie z Konate tworzył bardzo dobrą parę stoperów w przyszłości. Jeśli jednak dalej ze zdrowiem nie będzie dobrze, to nie ma raczej szans na pierwszy skład.

Ktoś jest może w stanie wytłumaczyć jak to możliwe, że Gomez, który od 7 lat pobytu w klubie jest stabilnie beznadziejny ciągle jeszcze u nas gra?

2 polubienia

Tak jak już pisałem, Gomez to poziom Phillipsa, albo i gorzej bo Natt chociaż jest dobry w powietrzu

2 polubienia