Powtarzam po raz drugi, stałe fragmenty kryjemy strefą, nie ma tutaj pojedynczych winnych, jedynie grupowo.
A co do Joela, jego temat jest gorący zawsze na zawsze na Anfield że jest profesorem i gdyby nie kruche zdrowie to był by czołówką na świecie, dla mnie zreszta pod względem talentu zjada i tak Chilliniego czy Bonnuciego.
On i Virgil to perfekcja w defensywie
Ale jak piłka leci w jego strefę to chyba on ma ja wybić co? W końcu w kryciu strefa każdy zawodnik kryje jakąś jej część. A w przypadku Matipa często zdarza się, że gole padają kiedy piłka trafią do jego strefy.
Wziąłem tylko 2 klatki z meczu z Brentfordem:
Matip kryje pustą strefę. Zostawia Trenta samego na 3 przeciwników, jednocześnie nie kryje zawodnika przed sobą, zostawiając go VVD. Piłka zaraz po tym spadnie. Matip jest za daleko i nie zdążą, żeby wybić dobitkę oraz jednocześnie nie kryje zawodnika obok, który tę piłkę dobije.
Piłka spada za kołnierz Matipowi. Trent jest wzięty w kleszcze. Matip ani nie pomaga przy górnej piłce ani zdąża na porzebitkę. Teoretycznie gol z niczego. Losowa wrzutka w pole karne.
Mecz z WH:
Alisson wzięty w kleszcze przez 3 ludzi. Matip nie kryje nikogo. nie skacze do piłki, nie rusza się przez cały ten czas. Jota ze swoim wzrostem i parametrami fizycznymi nie przeskoczy pewnych rzeczy. Pada kuriozalny gol, trochę na konto na bramkarza. Ale co robi najwyższy nasz zawodnik w tym czasie?
Tam z Brentford to nie są to stałe fragmenty gry a akcje i nie wstyd tam za Matipa a resztę drużyny która stoi całkowicie bez krycia i chyba obstawia powietrze, już ten temat był tutaj na forum, jedynie WHU widać ewidentny błąd ale tez nie tylko jego. Po za tym ta bramka nie powinna być uznana ze względu na faul na Alim o ile to sytuacja bramkowa i nie widzę żeby Matip był w powietrzu to raz a dwa jeżeli Ali krzyczy „moja” to wtedy zawodnicy naszej drużyny nie reagują. Ale powtarzam tam był faul o czym mówił nawet Clattenurg w „Jej wysokość PL”. Ja nie mówię ze Joel jest perfekcyjny bo nikt nie jest ale jest profesorem i bdb obrońcą, wcale się nie zdziwię jak dostanie nową umowę
Czyli można przypuszczać, że Matip w swoim stylu z powodu kontuzji nie wchodzi na drugą połowę meczu i nie zobaczymy go już w tym sezonie?
Czy ktoś ma jakieś szczegółowe informacje dlaczego został zdjęty po pierwszej połowie półfinałowego meczu w pucharze ligi?
Myślę, że powodem byla rotacja w obronie, a nie kontuzja. To chyba nie pierwszy raz gdy w pucharze obrońca gra tylko połówkę
tak wszyscy na forum mają szczegółowe informacje dlaczego piłkarz zszedł z boiska 45minut temu.
w paru już meczach, jak kolega wyżej wspomniał, obrońcy grali 45 i tak było ustalane przed mecze. można też np poczekać godzinke albo i dzień i posłuchać co ma na ten temat do powiedzenia menedżer
Całkiem tez możliwe, ze zmiana taktyczna. Klopp być może wolał postawić na szybszego od Matipa Konate, żeby tyle wiatru nie robił Martinelli na tej stronie. Żeby Konate mogl się z nim ściągać w razie co, jak już minął Trenta
Matip nie miał dzisiaj najlepszego meczu, więc nie zdziwię się, że to była zwykła zmian podyktowana tym faktem:
Do tego przecież Klopp nauczony tamtym sezonem- bardzo sporo rotuje, więc to tez może być tym spowodowane.
Też tak myślę ale może się okazać, że Matip ma “drobny problem” i wróci we wrześniu.
Te nasze komunikaty mowiace o tym,ze zawodnik ma “drobny problem” przypominaja jako zywo ogloszenia…Wehrmachtu z II WS mowiace o “wycofaniu sie na z gory upatrzone pozycje” czyli w obydwu przypadkach mydlenie oczu.
Oby tym razem Joelowi nic nie bylo!
Kolejny koszmarny błąd Matipa w meczu.
Oj czeka go długie posiedzenie na ławce a mi się przypomina 2014 rok…
Przeciez to jest top 5 obroncow świata, to jaka ławka.
Kolejny mecz w którym Matip nas prawie zatapia.
Tutaj uratował nas sędzia. Kamerunczyk zrobił wszystko, żebyśmy stracili punkty.
Noale to podobniez jeden z najlepszych defensorów na świecie
Matip mistrz. Najlepsze podanie po ziemii w naszej drużynie jak się okazuje wykończenie chyba też
Kocham tego człowieka, nieironicznie mój ulubiony piłkarz Liverpoolu
Niejeden obrońca by odpuścił, a Matip poszedł do końca. Brawa.
Matip jest cichym bohaterem tego sezonu. Po zmarnowanym przez kontuzje poprzednim sezonie wydawało się, że jego kariera jest na zakręcie. Tymczasem ten sezon ma świetny. Gra dobrze i przede wszystkim - cały czas jest zdrowy