Jordan Henderson

Thiago wiecznie kontuzjowany, paznokieć złamany i juz przerwa na 3 miesiące. Nie ma co liczyć na tą łamagę. Nic nie wprowadza. Taka zapchajdziura która miała być gwiazda. Ja bym się go pozbył przy pierwszej sposobności i ściągnął nawet takiego Maitlanda-Neilsa byleby był zdrowy i gotowy na gre w każdej chwili.

Curtis też :smiley: dostal palcem w oko to go cale tygodnie nie ma jakby mu to przeszkadzało w grze. Zawodnicy graja z połamanymi żebrami na środkach przeciwbólowych i że złamanymi nosami i jakos im to nie przeszkadza ech…

Z kolei Keita wiadomo jaki jest łamliwy, świeżo po odbytym urazie po faulu Pogby - Klopp go wystawia w pierwszym składzie na Brighton…

Z jednej strony mamy połamańców, z drugiej się z nimi pieścimy jak z dziećmi.

Przecież jak Curtisowi uszkodziło rogówke, to ma światłowstręt, cały czas podrażnione oko i dużo gorszą ostrość widzenia, faktycznie na boisku w ogóle nie będzie mu przeszkadzać, przeciwbólowe i do przodu.

Karol Bielecki mógłby strzelić Ci z liścia za ten wpis.
Łatwo się ocenia zza monitora, zwłaszcza jeśli najpoważniejszy uraz oka, jaki się przeżyło, to jęczmień :rofl:

Uraz urazowi nie jest równy. Jeden z limem będzie biegał, a drugi wykorzysta swój limit szczęścia na sam fakt posiadania oka po urazie i będzie zmuszony chodzić z opatrunkiem na oku 3 tygodnie. No ale łatwiej siedzieć z monsterkiem przed kompem i napisać, że przecież piłkarz X mógł łyknąć ichniejszy Ibuprom OKO i grać. Elo, pora na CSa.

Ot co. Anglia w ostatnim meczu może wpuścić U21 na San Marino, a i tak pewnie wywiozą komplet punktów. Możliwe, że u Hendo to drobnostka, która jest podkładką pod to, by spokojnie odesłać go do klubu, bo i tak nie przyda się już kadrze narodowej.

2 polubienia

A Firmino może się zaśmiać, dostal palcem w oko ze az nie był w stanie dokończyć meczu z Totkami, 3 dni później gra przeciwko PSG i zrobil słynna cieszynke z zamkniętym okiem :smiley:

A to malo razy się w życiu w oko dostało ;]. Na drugi dzień przechodziło :smiley:

Ale żarty na bok.

Ok, nie przemyślałem do końca tej wypowiedzi o Jonesie akurat, ale z drugiej strony nikt ze sztabu medycznego nie podał szczegółów jak bardzo jest to poważny uraz oka, to co ja mogę wiedzieć. Po prostu nie wydaje mi się że jakiś niegroźny uraz oka (typu podrażnienie) spowodowałby tyle czasu przerwy, ok ileś tam dni na regenerację oka, ale nie tygodnie. Szczególnie że podrażnienia oka leczą się najczęściej w dwie-trzy doby, tu nie ma za bardzo mowy o tygodniach, a z wypowiedzi Kloppa o Curtisie można wywnioskować ze to nic wielkiego i obejdzie się bez większych interwencji.

Znajomy miał w oko wbite dwie igły od drzew iglastych, a czas regeneracji w jego przypadku trwał 4 dni.

Co do szczegółów “jęczmień” to nie uraz - to infekcja spowodowana jakimś patogenem i akurat nigdy mi się w życiu nie trafił :slight_smile:

Gdyby Curtis był w stanie grać to na pewno by był dostępny, skoro nie jest to znaczy, że uraz nie zaleczony.
No ale przecież na forum lfc.pl wiemy lepiej od sztabu medycznego Liverpoolu, czy zawodnik może grać, czy symuluje :wink:
Na Arsenal Fabinho, Ox, Thiago, chyba, że Jordan wroci do zdrowia.

Widzę, że mamy zebranie lekarzy na lfc.pl. Nie zapomnijcie swoich wniosków wysłać mailem do Kloppa. Na pewno się przydadzą

Wsadź sobie z całej siły palec w oko i później spróbuj normalnie funkcjonować. O jeździe samochodem nawet nie wspomnę. Jak mnie wku… takie pier…ie to ja nie wiem.

1 polubienie

Przy obu straconych golach był spóźniony. Najpierw nie doskoczył do Kovacica, a potem nie zdążył za Pulisicem.

Aż jestem zdziwiony, że nie został zdjęty bo grał bardzo słabo.

1 polubienie

ostatnio w wywiadzie Mane mówił, że Henderson na treningu nie ruszy do piłki jeśli nie zostanie zagrana idealnie… cóż chyba przestał ograniczać się już tylko do treningów

6 polubień

To co pisałem. Jeżeli idzie to okey, Henderson może być ważnym ogniwem w drużynie.

Ale przestaje iść i Henderson bardziej przeszkadza.

1 polubienie

ktoś tu kiedyś napisał ( nawet wiem kto) , że to jest lepszy kapitan niż Gerrard. Jakos tego nadal nie widze, mentalnie to go Noble nawet zjada, a piłkarsko to akurat każdy się zgodzi.
Tak jak jest napisane wyżej jak idzie to ok, ale jak nie idzie,to nie potrafi pociągnąć tej drużyny, a teraz to juz nawet nie biega. I tak jeszcze 4 lata - wspaniale. Zrozumiałbym jakby za 1.5 roku przedlużyli ten kontrakt o rok. Ale juz teraz przedluzać, gdzie widać, że on Milnerem to nie będzie. Za 2 lata to będzie atmosfere w szatni jedynie robić.

1 polubienie

Henderson, gdyby nie paszport Anglika i opaska kapitańska po Gerrardzie, już dawno przestałby pełnić znaczącą rolę w klubie. Kiedy nie ma się ani umiejętności technicznych, ani formy, to mentalnością nie nadrobi się braków. Nasza pozycja w tabeli jest tego odzwierciedleniem. W żadnym klubie z angielskiego czy europejskiego topu, Henderson nie wskoczyłby do XI.

1 polubienie

Od zawsze mówiłem i zdania nigdy nie zmieniłem, że Henderson to przeciętny zawodnik, który okresowo ma zwyżki formy. Nic więcej. A porównania do Gerrarda to już w ogóle śmieszne.
Henderson jest po prostu nijaki. Nie ma szybkości, nie ma dryblingu, nie ma rozegrania, nie ma uderzenia, nie potrafi w stałe fragmenty, nie ma siły. We wszystkim jest przeciętny, w niczym się nie wyróżnia.

Czasami wyjdzie mu jakiś mecz czy podanie a la asysta z ManU, ale to jest wypadek przy pracy. Nie potrafi powtarzać takich zagrań czy utrzymać wysokiego poziomu.

Jego najbardziej markowym zagraniem to są chyba wrzutki w pole karne z 30 metra po prawej stronie. Koniec końców jak robi takich wrzutek po kilkanaście na mecz to któraś kiedyś w końcu przejdzie i coś z tego wyjdzie, ale nic więcej.

Dobry jako wyrobnik, uzupełnienie składu, może i z charyzmą, może i robi atmosferę, ale czysto piłkarsko to nie jest zawodnik, który pociągnie piłkę, weźmie ciężar gry na siebie, a w kluczowym momencie minie 2-3 i uratuje sytuacje. W zasadzie trudno mi skojarzyć by Henderson w ostatnim czasie kogokolwiek był w stanie minąć. Thiago, Keita czy nawet Matip to niemal w każdym meczu potrafią zdobyć teren.

5 polubień

Było pisane i mówione od dawna. Gość jest w najlepszym razie powyżej przeciętnej. Do tego dorobiono mityczne już przekazanie opaski przez Gerrarda i to na tym ukuto jego pozycje w drużynie.

1 polubienie

Ktoś może wytłumaczyć dlaczego on tyle piłek zagrywa górą? Nawet podania na 5 metrów do piłkarza, który stoi do niego przodem bez krycia?

Bo ma słabà technikę uzytkowa i po prostu nie potrafi celnie i mocno podac po ziemi. Jak pusci takiego pół lobika( podniesona piłkę nie trzeba tak mocno kopnàć) to latwiej mu trafic w kolege.

Najgorszy kapitan w historii LFC, bez wątpienia.
Tego żenującego podania przed polem karnym, gdy podając piłkę do kolegi ustawionego 3 metry od niego, podał na wysokości 2m…
Chociaż już powinienem się chyba przyzwyczaić do podań na wysokość kolan czy brzucha że uj wie czym to przyjąć przez tyle lat Hendersona w LFC
A najzabawniejsze są te jego paniczne dryblingi. Gdy już totalnie nie wie co zrobić, gdy wszyscy najbliżsi partnerzy są obstawieni, pozostaje tylko wypuścić piłkę do przodu i z nią biec w panice do linii końcowej boiska, co chwilę rozglądająć się czy można komuś podać. O dziwo często te dryblingi są skuteczne bo po prostu nikt się ich nie spodziewa a tym bardziej w takiej formie

Ale jak to? Niektórzy tu napisali, że jest legendą…
Henderson nadaje się na co najwyżej średniaka PL lub drwali jak Burnley… Ani w defensywie nie jest jakiś mocny, ani w podaniach (poprawianie piłki po 5 razy, by oddać do tyłu) i 1 na 1 ssie… serio? Przedłużać z kimś takim kontrakt? Mam wrażenie, że z sentymentu, albo lepiej im było płacić mu niż ściągnąć kogoś za sporą kasę i płacić więcej (sknery).

LFC record vs the big 6 & in the UCL, with Henderson & Milner playing 45 mins+ together in midfield, since the start of 2018/19

Napoli: L
Chelsea: D
PSG: L
Napoli: W
Man City: L
Spurs: W
Chelsea: D
Napoli: L
Napoli: D
Atléti: W
Chelsea: D
Arsenal: D

3 wins from 12 games.

3 polubienia