Nie do końca się z tym zgodzę. To nie chodzi o to, że Klopp wzniósł nas na taki poziom, że brak poczwórnej korony będzie dla nas rozczarowaniem. Jak się jest tak blisko czegoś tak historycznego, co przypada raz na pół wieku to fani każdej drużyny czuliby w pewnym sensie rozczarowanie jesli nie udałoby się tego osiągnąć. To byłoby na zasadzie, że ogromna szkoda, że nie udało sie po to sięgnąć, mimo fenomenalnego sezonu. Ten tweet (przynajmniej ja go tak odbieram) jest napisany jakby walka o poczwórną koronę była dla nas czymś co powtarza się regularnie. Nie, tak nie jest. To wydarzenie epokowe, w zasadzie bezprecedensowe.
Potrójna korona już jest czymś niesamowicie rzadkim. Swiadczy o tym chociażby to, że ostatnia angielską drużyną, która zdobyla potrójna koronę w skład której wchodzi triumf w europejskich pucharach to Liverpool z sezonu 00/01. Natomiast jeśli rozpatrujemy zwycięstwo w LM to jest to United i sezon 98/99. Jeśli uda nam się osiągnąć taki sam wynik to będzie coś niesamowitego, ale każdy będzie gdzies tam głęboko w środku żałować, że nie udalo się dokonać czegoś, czego żadna angielska drużyna jeszcze nie dokonała, a w historii tylko Celtic w 1967 zdobył takie osiągnięcie.
Znaczy wiesz w rzadkość poczwórnej korony wchodzi również kwestia tego, iż obecnie chyba tylko angielskie kluby wgl mogą ją zdobyć. Tu nich każdy sam sobie odpowie co to dla niego oznacza. Ale mam małe wewnętrzne przekonanie, że gdyby grano dwa puchary krajowe w każdej lidze no to raczej maszynka Guardioli z 08/09 dołączyła by do tego grona.
Tak, wiem, ze Puchar Ligi jest raczej niespotykany w Europie. Jednak nie zmienia to faktu, ze patrzac nawet na same potrojnej korony, ze zwyciestwem w LM lub PM, to takie wyroznienie zostalo osiagniete zaledwie 9 razy z czego dwukrotnie dokonaly tego Barca i Bayern.
Angielska druzyna i to na dodatek United dokonali tego raz. My mozemy ich osiagniecie powtórzyć. Gdybysmy wygrali jeszcze lige to bysmy osiagneli cos tak niezwyklego jako pierwszy klub PL w historii. To byloby cos niezwyklego i raczej niepowtarzalnego
Przypominam, że ,maszynka Guardioli z 2009" wygrała LM bo w półfinale sędzia okradł z awansu Chelsea. Pamiętam, że wtedy Hiddink taktycznie rozbroił Barcelonę i Chelsea była zespołem lepszym w tamtym dwumeczu.
No tak zgadzam się w pełnej rozciągłości. Z tym, że potencjalne przegranie ligi i tak o niczym nie świadczy w tym aspekcie, bo do rozegrania są jeszcze dwa finały z arcytrudnymi rywalami (zresztą jak to przeważnie w finałach). Tak więc najlepiej myślę spuścić parę i po prostu cieszyć się końcówką sezonu. Prawdziwym zawodem będzie jedynie pozostanie z samym Carabao Cup. Niestety lub stety nie jesteśmy Bayernem który od pewnego momentu regularnie zawodzi odpadając z czego się da a i tak pyknie sobie ligę na pocieszenie, gdyż praktycznie brak im rywali.
Zawsze myślałem, że podwójna czy potrójna korona to zdobycie Mistrzostwa i jeszcze jakiegoś trofeum (krajowy czy europejski puchar). Także wg tego, co mi wye wydawało jak wygramy FA Cup i LM nie zdobędziemy potrójnej korony sensu stricte tylko po prostu 3 trofea. Ostatnia angielska drużyna z potrójna korona to MU z 1999.
mam nadzieję, że w tych dwóch pozostałych meczach ligowych Klopp będzie stosował sporą rotację. City tego nie wypuści. nie możemy całkiem stracić rytmu meczowego ale odpocząć zawodnicy też muszą. widać, że jedziemy na oparach. zdarzają się drobne urazy. nie ważne czy stracimy do City 3 czy więcej punktów. ważne żeby na Real nasi mieli dość sił żeby wygrać
Można to było już pisać przed tym sezonem. Natomiast ostatnie dwa puchary jedynie podtrzymują tą tezę. Klopp to najlepszy trener Liverpoolu w erze PL. Oczywiście jedynie Benitez i Houllier mogli mu rzucić w tej kwestii rękawice. Teraz fajnie było by gdyby zbliżył się do 3ch najlepszych szkoleniowców z dawnych lat. Paisleya ciężko będzie przebić. Natomiast zdublowanie jednego z dwóch najważniejszych trofeów (LM lub PL) powinno go wsadzić na podium wśród szkoleniowców wszechczasów. Zgadzacie się z moim stwierdzeniem?
Tylko dwie drużyny wygrały puchar ligi i puchar Anglii nie tracąc bramki w finale:
Liverpool 2022
City 2019
Znowu Kloppo i Pep.
A nie strzelając bramki?
Jorguś managerem roku premier league. Wielkie gratulacje Trenerze !!! Brawo za cały sezon, wiele w tym sezonie się udało osiągnąć, nowy kontrakt, podwyżki dla załogi, puchary, finały, pogoń do ostatniej kolejki za City. Przed nami ostatni test w sobotę i wierze, że znowu cel zostanie osiągnięty.
Brawo !!
Właśnie już kilka razy i tym pisałem w latach 90 było kilku mistrzów z dorobkiem 70+ w pkt.
Ale w tym okresie za wygraną były 2 punkty
Nie, w Anglii 3 pkt za zwycięstwo obowiązują od 1981 r. Tutaj masz źródło: Three points for a win - Wikipedia
Co to za historia tego zdjęcia?
Jurgen sobie dorabia i daje korepetycje przed kolejnym sezonem.