Jürgen Klopp

Klopp potrzebuje nowych narzędzi, zeby ulepić drużynę na nowo. Dostał Nuneza i Diaza i widać, że potrzebuje z nimi jeszcze trochę czasu, ale pomimo tego emocjonalnie rollercostera, którry powoduje Urugwajczyk, to imo ma zadatki na świetnego pilkarza. Potrzebuje podejmować lepsze decyzje i tego Klopp jest w stanie go nauczyć.

Teraz trzeba wreszcie solidnej przebudowy środka pola. 2 może 3 nowych piłkarzy w pomocy, żeby zrobić z nich maszynę do “terroryzowania” przeciwników. Liczę, że Ward, zarząd i FSG mają gotowe środki na przyszłe lato.

1 polubienie

Co roku ta sama śpiewka :smiley: w kolejne okienko już na pewno ruszymy na poważne zakupy… a potem przychodzi Arthur

7 polubień

Byle tylko nie był dla nas stworzony tak jak Wenger dla Arsenalu i Simeone dla Atletico. Nie zrozumcie mnie źle, Wengera i jego dziedzictwo w Arsenalu bardzo szanuję, natomiast ewidentnie pierwsza część pobytu obu panów w swoich klubach była zdecydowanie bardziej owocna niż druga. Co Liverpool łączy z tymi klubami? Właściciele również nie inwestowali tyle co ligowi potentaci przez co walka o krajowe trofea zawsze posiadała znamiona walki Dawida z Goliatem :neutral_face:

Tylko do lata to własnie będziemy wiele baniek w plecy, więc jak chcą coś ogarnąc to muszą wywalić kase na zimę. Może przy sprzyjających okolicznościach uda się wygrać LM. To nam da środki na 2-3 duże transfery, więc lepiej moim zdaniem zainwestować póki szybko to może przynieść korzyść, a nie w przyszłym roku jak zapewne nie będzie lm i nie każdy będzie chciał do nas przez to przyjść. Dodatkowo walka o top 4 coraz trudniejsza- Newcastle sie zbroi, City wiecznie mocne, Arsenal wygląda na to, że w końcu jest mocny, Manu też coraz lepiej wygląda, do tego dochodzą Chelsea i Totki, nie wspominając już o klubach goniących czołówkę.

To większość z nas wie, ale problem polega na tym, że wygraliśmy LM w 2019 i odpowiednie środki nie zostały przeznaczone na wzmocnienie składu, wygraliśmy ligę w 2020 i odpowiednie środki nie zostały przeznaczone na wzmocnienie skłądu a także w 2022 po wygraniu pucharów krajowych, po dojściu do finału LM i walce do niemalże ostatniej minuty o mistrzostwo odpowiednie środki również nie zostały przeznaczone na wzmocnienie składu…

5 polubień
3 polubienia

oby to była prawda i zapowiedź solidnych wzmocnień w środku pola. Patrząc na ostatnie popisy Joe, to nie wiem czy nie przydałby się też nowy ŚO.

Ale kto przyjdzie jako 4 śo. Gość jest tak średni, że widocznie pogodził się z rolą 4 wyboru na środku oraz awaryjnego luzującego Trenta.

Tu trzeba kogoś na miejsca 1-2, na Matipa nie ma co liczyć w dłuższym okresie, a VVD to już nie jest ten zawodnik co kiedyś

Żeś teraz odleciał… …

1 polubienie

A tyle narzekania było, że Klopp nie potrafi zareagować w trakcie meczu i robi złe zmiany. Dzisiaj zmianami wygrał nam mecz.

jakimi zmianami. Znowu strzelilismy ze stałych fragmentów, z gry tradycyjnie nic ciekawego nie wynikało, poza jedną kontrą.

1 polubienie

Jakie ma to znaczenie? Jeżeli jesteśmy mega skuteczni? Trzeba wykorzystywać potencjał. Real zagrał z kontry i wygrał.

Tylko atak pozycyjny się liczy :D?

1 polubienie

przepraszam, ale o ktorych meczach Ty mowisz? z Wisienkami, Rangersami, meczu o nic dla Napoli, czy o jakich?

Strzeliliśmy tak m.in. Ajaxowi, Newcastle, a w meczu chociażby z Leeds czy Wisienkami takie gole wpadłyby w 9/10 meczach. Kunszt w stałych fragmentach, to przede wszystkim dochodzenie do pozycji strzeleckich i to robimy.

Ciężko mówić, że się Simeone wypalił w Atletico, skoro w ósmym sezonie wygrał LE i superpuchar Europy, a w 10 ponownie mistrzostwo Hiszpanii. Ten sezon słabszy, ale jednak druga sześciolatka w AM wcale nie gorsza od pierwszej.

1 polubienie

Za Polish Reds, Jurgen Klopp wczoraj:
100 mecz w Lidze Mistrzów (pierwszy Niemiec w historii z takim wynikiem)
400 mecz w roli menedżera Liverpoolu
244 zwycięstwa
90 remisów
66 porażek

4 polubienia

Nie jestem specjalistą, moje teorię są mocno subiektywne. I przyznaję rację, wypunktowałeś mój post w kontekście Argentyńczyka :wink:

1 polubienie

Chyba najwiekszy bład Kloppa w tym sezonie tkwi w przygotowaniach , po prostu ich zajechał , bo jesli my mniej biegamy niz Leeds to coś jest ewidentnie nie tak…

Zajechał to ich ten popierdolony za przeproszeniem terminarz. Nie Klopp. I to nie Klopp zadecydował, że będziemy mieli zgrupowanie przedsezonowe w Singapurach czy innych Tajwanach przy 40 stopniach w wieczór.

2 polubienia