Bruh czy to oznacza, że nie będzie go na pożegnalnym meczu Bobbiego?
Szkoda…
Tak, racja teraz patrzę na oświadczenie. Drugi po prostu zostanie mu dodany do kary, jeśli coś przeskrobie do końca przyszłego sezonu.
Nie rozumiem tego jak nie grając o nic, mając hokejowy wynik widząc taką patole na obronie wchodzi sobie na przykład Luis Diaz, który jest po kontuzji kolana a nie Rhys Williams na przykład albo wychwala sobie Arthura że pomimio kontuzji i braku gry to pełen profesjonalista i przykład na innych po czym wchodzi kurvva Henderson XDDD
Ostatnie możliwe 90 minut Firmino strzela bramke i zdejmuje go w 57 minucie
Nie mówię nic o Carvalho
Jurgen come on
1 polubienie
Ten Melo to też zabawny piłkarz. Kibice opowiadali, że jak wysłał go Klopp na rozgrzewkę to po dwóch sprintach miał już dość.
No i co wam ma mówić? Klopp to PiaRowiec, jego gadanie ma duży wpływ na wszystko.
Chce sprzedać Carvalho to opowiada, że to największy talent.
Jakbym chciał sprzedać samochód to też bym opowiadał o nim w samych superlatywach.
2 polubienia
https://twitter.com/AnythingLFC_/status/1673588366934245378?t=1QaP_mJC-sql8iae4ctwaw&s=19
Jest mało prawdopodobne, że Klopp zostanie w Liverpoolu po 2026. (Pearce)
Ciężkie czasy się szykują.
3 polubienia
Nie ma co przejmować się na zapas tym, co będzie za 2-3 lata, bo nigdy nie wiadomo czy za 3 lata wszyscy nadal tu będziemy. Carpe diem ludziska 
1 polubienie
Hehe się okaże , że Klopp po wypełnieniu kontraktu pójdzie do Realu i w końcu się doczeka Right Playerów.
@josif też tak naprawdę się sądzę, że wyląduje w Realu, drobna uszczypliwość z frustracji jak to okienko przebiega.
1 polubienie
szkoda, że po 2026 roku mało prawdopodobne nie jest pozostanie w Liverpoolu Pearce. " FSG nie wkłada pieniędzy do Liverpoolu ale za to nie wyprowadza gotówki z klubu" oprawie sobie w ramkę i powieszę nad łóżkiem co by pamiętać jak zajefajnych mamy właścicieli 
@Lapaino chłop na to zasługuje. Jak “rewolucja” składu skończy się na Macu, Thuramie i jakimś odpadzie z Bayernu to o czym my mówimy 
1 polubienie
Ale Klopp z pół roku temu powiedział, że nie widzi siebie w roli menadżera w wieku 60 lat. Sporo kasy zarobił, po Liverpoolu będzie emeryturka i godne życie. Poza tym nawet jeżeli obejmie później jakiś zespół to moim zdaniem będzie to Bayern. Zresztą sam kiedyś powiedział, że gdyby chciał łatwej roboty to objąłby Bayern, a nie Liverpool.
3 polubienia
Pewnie zrobi sobie przerwę, później obejmie reprezentację Niemiec, bo praca w kadrze jest mniej zajmująca niż w klubie i można więcej czasu poświęcić rodzinie, a następnie skończy karierę.
Takie kluby z topu jak Bayern czy Real w moim odczuciu odpadają.
Jurgen Klopp obejmując Liverpool w 2015 roku pokazał, że jest futbolowym romantykiem. To jest gatunek na wymarciu. Wiele łatwiejszych posad było dla niego otwartych. Mógł iść nawet do Manchesteru United i z ich możliwościami finansowymi pewnie wygrałby jeszcze więcej niż z nami.
Jednak wybrał Liverpool, któremu daleko było do czołówki. Pieniędzmi nie szastaliśmy. Mieliśmy kiepską obronę. W pierwszym letnim okienku wzięliśmy za darmo Matipa i Klavana za grosze, w tym samym czasie Guardiola wziął Stonesa, a na dodatek kupował piłkarzy na te same pozycje co my wówczas i wydawał dużo więcej. Rok później wzięliśmy za grosze Robertsona, podczas gdy City do samej defenysywy pozyskało Mendy’ego, Walkera, Danilo i w styczniu Laporte.
Różnica jest ogromna. Klopp mimo takiej pozycji w klubie nigdy nie skrytykował właścicieli, że powinni mu dać więcej pieniędzy na transfery, a mam wrażenie, że taki Benitez od dwudziestu lat nie robi nic innego na konferencjach prasowych niż marudzenie na brak funduszy.
W każdym razie wydaje mi się, że Klopp nie jest typem człowieka, który pójdzie na łatwiznę tak jak Guardiola.
Boss w formie 
Xabi Alonso super opcja według mnie, ale jestem w stanie uwierzyć, że wcześniej pójdzie do Realu zamiast Ancelottiego. Nie ma szans, żeby został w Leverkusen przez następne trzy lata. Klopp będzie z nami tutaj jeszcze przez trzy sezony, a to wystarczająco dużo czasu, żeby do tego momentu znaleźć odpowiedniego kandydata. Jestem ciekawy jak Alonso sobie poradzi od razu w topowym klubie. My pójdziemy albo po De Zerbiego, albo poczekamy na Alonso po zakończeniu jego przygody z Realem. Do tego czasu będziemy mieli zmodernizowany skład i ktokolwiek tutaj przyjdzie to przyjdzie na gotowca po Kloppie.
1 polubienie
Klopp za rok albo dwa lata może zaraz podpisać nowy kontrakt. Tyle przeciwności już było na temat Jurgena że masakra. Wyjdzie, że zespół przejdzie ogromną metamorfozę, wygramy kilka wielkich trofeów i znowu Jurgen nabierze chęci do dalszej pracy. Myślę, że dalsze sukcesy (albo ich brak) będą miały decydujący wpływ na przyszłą decyzję Niemca.
A przynajmniej mam taką nadzieję…
Alonso jesli pojdzie do Realu to z automatu straci zainteresowanie prowadzeniem LFC. No chyba ze nie wypali w Madrycie i poleci.
Jak na razie to nie widzę nawet kandydata na trenera Liverpoolu po Kloppie. Alonso super wyniki ale mimo wszystko to jego początek kariery i na razie nie widzę go w perspektywie 2-3 lat u nas. Real też chyba zbyt głęboka woda, presja niesamowita, a jednak doświadczenie w LM czy lidze odgrywa też dużą rolę. Może na przestrzeni kilku lat znowu pojawi się ciekawy, w miarę młody i obiecujący trener.
4 polubienia
Na razie Klopp ma trzy sezony przed sobą, o ile nie postanowi jednak zostać dłużej.
Jeśli Alonso pójdzie do Realu to pewnie max. po dwóch latach będzie szukał nowego klubu, w Realu trener średnio pracuje 2 sezony, więc może to będzie kolejny menadżer Liverpoolu.
Ze wszystkich byłych graczy The Reds Xabi wg mnie rokuje najlepiej, jest ograny we wszystkich najlepszych ligach, ma za sobą współpracę z najlepszymi trenerami, pod tym względem bije Stevena na głowę.
Jeśli Xabi ma mózg, a wszystko na to wskazuje, to zostanie jeszcze trochę w Leverkusen. Póki co jest to trener pokroju De Zerbiego - obiecujący, ale jeszcze zbyt wcześnie na jakieś sensowne wnioski.
@CzerwonyBartek no faktycznie 
Po co ma zostawać w Leverkusen skoro trenuje FC Barcelonę?
1 polubienie