Dziękujemy FSG
Zrzucanie na FSG braku zatrudnienia lekarza klubowego jest sporym nadużyciem, bo nie jest to bezpośrednią odpowiedzialnością FSG, a raczej jakiegoś dyrektora wykonawczego czy technicznego w klubie. To, co w tym momencie można zarzucić FSG, to że stracili czujność nad tym, co dzieje się wewnątrz klubu. Albo - co gorsza - zwyczajnie mają to w dupie, bo odcinają tylko kupony.
O ile zatrudnienie lekarza klubowego nie jest banałem w postaci angażu Pani Stanisławy z osiedlowej przychodni, to do cholery mamy końcówkę października, kilkanaście kontuzji w zespole i gdyby nie jakieś portale z newsami, to raczej nikt z nas nie pomyślałby, że prawie 3 miesiące od startu sezonu w klubie nie ma lekarza.
Dzisiaj na wideo z treningu widać Keite, Konate i Nuneza, dalej brakuje Thiago, więcej informacji po konferencji Kloppa.
Zgodnie z obietnicą:
Nunez trenował normalnie i jest gotowy do gry
Konate jest gotowy, żeby zagrać jakieś minuty ale nie ma sensu go wystawiać od pierwszych minut
Thiago jest dalej niedostępny, Klopp ma nadzieję, że będzie gotowy na Leeds ale nie jest tego pewien
Matip dalej niedostępny
Keita i Ox trenują ale nie są dostępni w lidze mistrzów (nie byli zgłoszeni)
cieszy powrót Konate.
Najnowsza aktualizacja:
Thiago gotowy do gry
Henderson trzeba poczekać, występ niepewny ale oczekuję się że będzie wszystko w porządku
Keita nie będzie uwzględniony na spotkanie z Leeds
Arthur nie ma klauzuli pozwalającej zrezygnować z wypożyczenia, powrót do gry w styczniu/lutym
A niech płacą. Nie chcieli zainwestować w kogoś konkretnego to niech płaca Arthurowi i za Arthura
Henderson - dostępny na spotkanie z Tottenhamem
Milner - do pełnego treningu wróci we wtorek (zgodnie z protokołem dotyczącego urazów głowy)
Naby Keita has a new injury after picking up a muscular injury and feeling pain while training this week after returning to group training.
https://twitter.com/DaveOCKOP/status/1588936723412619267
Naby swoje
Przynajmniej jeden piłkarz trzyma stały poziom, bez żadnej sinusoidy.
Ten transfer pewnie kosztował nas ze dwa mistrzostwa i jedną LM.
Niech on skończy karierę
Najlepsze jest to że w klubie się jeszcze zastanawiają czy dać mu nowy kontrakt xD
w tamtym sezonie dwie drobne kontuzje, a teraz już poważna kontuzja na koncie i teraz kolejna. Fenomen.
Jednego Naby’emu nie można odmówić: konsekwencji.
52 miliony funtów. To się w głowie nie mieści.
Mam tylko szczerą nadzieję, że pensję Keity w czasie leczenia kontuzji płaci jakiś ubezpieczyciel czy stosowny fundusz, a nie kasa klubowa. Bo jeśli opcja nr 2, to nie pamiętam większego pasożyta w klubie za taką tygodniówkę.
Keita to najgorszy transfer nie tylko za czasów Kloppa, ale ogólnie ostatnich 10/15 lat. Mam na myśli oczywiście stosunek cena/jakość . Jest z nami 4 lata, a nie zagrał nawet jednego bardzo dobrego meczu. Miał pojedyncze solidne występy i tyle. Taki Thiago będąc kontuzjowanym, po powrocie z absencji gra jak z nut. Chłop ( Keita) co chwilę ma jakieś kontuzję. Mam momenty, że zapominam o jego obecności w klubie. Nie ma szans odzyskać nawet jakieś małej części sumy na niego wyłożonej. Klub serio nie zgłosił go do ligi mistrzów byle była możliwość opchnąć go komuś zimą, na co z resztą liczę. Szkoda , bo sam się bardzo jarałem tym transferem i byłem pewny, że wypali. Niestety nieźle wszystkich dookoła ocyganił.
Piłkarze są normalnie ubezpieczeni i najczęściej przy dłuższych absencjach- ich pensje są wypłacane przez ubezpieczyciela.
Właśnie probuje znaleść sensowne informacje na ten temat i się przewija cos o dłuższych absencjach np. Pelnosezonowych. Może z Keita tak robimy, by mu nie płacić i jest po prostu spisany na straty, bo może nie chciał podpisać kontraktu(pewnie niższego) i dodatkowo Złapał jakaś kontuzje(albo symulował). To teraz ciągniemy temat kontuzji, żeby gada się pozbyć i nie musieć mu płacić. Trochę to grubymi nićmi szyte, ale jednak to jest jakies 6-7 mln£ za sezon, a już na goscia sporo przerżnęlismy, a zwrot praktycznie żaden.