La Liga

Też nie przepadam za ligą hiszpańską, ale należy obiektywnie napisać, to nadal druga najlepsza liga w Europie, zaraz po angielskiej :slightly_smiling_face:.

Czego się spodziewać, średnia wieku 12 lat

1 polubienie

Za takie pieniądze to chyba nikt nie powinien być zdziwiony że został na dodatek w domu i w klubie, który mimo wszystko jest w stanie zapewnić mu rozwój piłkarski i możliwość zdobywania trofeów. Chociaż wiadomo prestiż nie ten, no i skoro był po słowie to zachowanie jako człowieka średnie. Natomiast kompletnie nie rozumiem tych wyzwisk ze strony kibiców Realu. Ich klub sqrwił się za arabskie petrodolary o wiele gorzej niż Mbappe, więc nie rozumiem skąd zdziwienie.

1 polubienie

Otóż to, kibice madryckich już zapomnieli jak ich klub usuwał z herbu krzyż za petrodolary.
Łaska pańska na pstrym koniu jeździ.

1 polubienie

Barcelona doszła do porozumienia z dwoma nowymi piłkarzami (Kessie i Christensen) ale nie może ich zaprezentować ani ogłosić nowymi piłkarzami ponieważ… nie może ich zarejestrować ze względów ekonomicznych.

Klub mem

Na razie nie mogą, ale odejdzie Dembele, de Jong i pewnie jeszcze ktoś i będą mogli.

Memem to jest ffp z którego sobie napewno ciagle dworują w Paryżu i Manchesterze.

3 polubienia

De Jong ponoć zostaje.

Nie chcą Oxa na Camp Nou?

Tak się robi przebudowe środka pola.

1 polubienie

Tyle tylko, że tam Tchouameni to typowy następca Casemiro, a pozostałej dwójce też bliżej do Brazylijczyka aniżeli Kroosa czy Modricia (zwłaszcza Cavaninga). No chyba, że mają pomysł wdrażać ich do gry wyżej i do rozgrywania. Nie, żebym sam nie chciał całej trójki u Nas, bo na pewno by to Klopp poukładał odpowiednio ;D i patrząc na styl gry młodych, a weteranów, to oni bardziej by się u Nas sprawdzili w systemie aniżeli u nich i tu niestety szkoda Aureliena (no chyba, że tu było wiadomo od początku, że jak nie Tchouameni, to duża kasa idzie na ŚN, a do środka poszukamy promocji, to wtedy łatwiej przełknąć, że Francuz wybrał ich).

Jak patrzycie na sprzedaz czesci praw telewizyjnych oraz licensing & merchandasing przez barcelone?
Padaja rozne kwoty z kapelusza, kwoty do miliarda euro oraz terminy do 25 lat.

To ze sa pod sciana i potrzebuja kasy na juz wszyscy wiedza, ale na ile to akt rozpaczy a na ile szansa na promocje to az tak sie nie znam.

Zależy jak spożytkują tę kasę - czy to nie będzie coś na zasadzie oddawania do komisu mebli, żeby mieć na alkohol.
Czy znów będą przepuszczać na przepłaconych grajków, czy zaczną budować drużynę, która nawiąże do sukcesów sprzed lat i pozwoli wypracować odpowiednie przychody i zyski.
Budowa drużyny w sposób zrównoważony potrwałaby ładnych parę lat, szybciej coś spieniężyć…

“firma inwestycyjna Sixth Street zainwestuje 207,5 miliona euro w zamian za 10 procent praw telewizyjnych, jakimi klub dysponuje do ligi hiszpańskiej przez następne 25 lat.”

"Jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie wpływy z praw telewizyjnych z trzech ostatnich sezonów (2017-20), zobaczymy, że Barça zarobiła w nich aż 486 milionów: 152, 167 i 165 w kolejnych kampaniach. "

10 lat splata inwestycji, 5 lat powiedzmy zarobek na inflacje, 10 lat czysty zysk.
Zobaczymy jak spozytkuja ta kase, jak na Lewego to moze dobrze na tym wyjda, ale bedzie im brakowac tych 15-20 mln co rok.

Barca od kilku lat zmienia się klub-mem, ruchy trenerakie, transferowe strasznie dziwne. Ponoc teraz chcą się pozbyć Depaya, który miał być kluczową postacią przebudowanej Barcelony.
A wyprzedaż praw telewizyjnych przypomina branie chwilowki przed wakacjami, zamiast budować zespół trochę na wzór Ajaxu czy Barcy z czasow Puyola, Iniesty - opartego na wychowankach to biorą się za wydawanie pieniędzy, ktorych tak naprawdę nie mają.

Czy ja wiem? Nie udało nam się ściągnąć Gaviego, więc pewnie mają tam jakiś fajny pomysł na tych wychowanków, do tego Pedri, Fati. Wyciągneli Torresa z City. Depay i FDJ to zawodnicy, na których ciągle mogą zarobić. Ja od momentu opuszczenia klubu przez Bartomeu mam wrażenie, że ktoś tam w końcu zaczął myśleć. Wydaje mi się, że kłopoty Barcelony zaczęły się dużo wcześnieś (m. in. transfery Dembele, Coutinho, Umtitiego czy Grizmana) a to co teraz widzimy, to powolne wychodzenie z tych problemów i gaszenie pożarów. Dzisiaj nie wygląda to tak kolorowo jak za czasów Pepa, Vilanovy czy może nawet Valverde, ale Barcelona musi złapać jakiś zdrowy balans, po tym burdelu, które się tam dział w ostatnich latach. Na początku xxi wieku Barcelona też przechodziła kryzys, dla nich najważniejsze to ustabilizować forme i nie wypaść z ligi mistrzów, nawet jeśli przed 2-3 sezonych Real będzie miał tłuste lata

No wlasnie nie tak latwo zatopic ten klub. Auba ich mocno wyciagnal, jak dostana Lewego to tez pewnie im nastrzela. Mi tez na mysl przychodzi czas jak przyszedl Ronaldinho i ich pociagnal za uszy do gory.
Troche stawiaja wszystko na jedna karte ale niestety maja szanse na powrot.

Oni skonczyli lige na 2 miejscu, a u nas co niektorzy byli w euforii, że koniec Barcy, jak to pisali farsy.
Przeciez oni zaraz wprowadzą kilku wychowankow , bedą w top 4 przez nastepne 2-3lata i juz bedą odbudowani tak jak napisał Pyrka. Jedyne co, to że przez pare sezonów nie bedą miec topowych transferów.
Też chcialbym, żebysmy mieli takie kryzysy, że konczymy na 2-3 miejscu.

Tymczasem Barca sprzedaje kolejne procenty zysków z praw telewizyjnych. Łącznie przez 25 lat będzie tracić 25 %. Ciekawe, czy pomoże im się to podźwignąć, czy tylko jeszcze bardziej zaciskają sobie pętlę na szyi.
(źródło: fcbarcelona.com)

Zaciskają, dość mocno. Mnie ciekawi gdzie jest granica tych pożyczek. United ma prawie miliard długu i wciąż funkcjonuje. Wiele klubów po 400 mln na minusie. Poza regularnymi spłatami rat, perspektywy na spłacenie wszystkiego są, realnie żadne. Jak z długami państw, licznik bije, ale cyfry są tak absurdalnie duże że nikt już tym się nie przejmuje.