Dawać Athletic, lać “memnited”
No niestety brak Williamsów i kolejna kontuzja Sanceta mocno blokuje Bilbao.
Szkoda, bo jakby u siebie wpierdolili 3bramkową przewagę, to ładnie by się przedstawili potencjalnym nowym piłkarzom przed letnik okienkiem transferowym
I shit czyli gol dla “mysznited”
Dominacja angielskich drużyn w Europie. Arsenal z pucharem polfinalisty, Chelsea, Tottenham i United w finale.
Myślał kibic “memnited” o niedzieli (że będzie parada)
A Koguty w środę łeb mu ucieli ( wygrywając finał)
Ino Tottenham!
Ależ to byłby piękny koniec sezonu jakby tottenham zdobył Ligę Europy. Po tych wszystkich jazdach kibiców kapiszonów w ich stronę, że tylko się podkładają czy to city czy nam… Chcę zobaczyć ten trzask tyłków na emirates!
(Ale wiemy jak się skończy ten finał)
Totki mają chyba juz pełny skład, więc może dadzą radę.
Takie pytanie z innej beczki troche. Jak myslicie czy przy ewentualnej wygranej mulów w LE , beda robic parade? I czy to czasami nie bedzie po ostatnim meczu w sezonie albo dzien po tak jak u Nas? Jesli tak to zrobi sie mega tłocznie ( i moze niebezpiecznie ) to miasta lezace blisko siebie.
Myślę że nie powinieneś się martwić o paradę w Manchesterze z tego powodu, że nie wygrają oni LE
ManU w LE wygląda jak klasowy zespół, to co zrobili z Lyonem na OT czy z Athletic w półfinale. Obiektywnie rewelacja.
Oby Totki dały radę w finale.
United nie wygrało z Totkami od 22 roku, od tego czasu 4 porażki i 2 remisy, każda passa musi się kiedyś skończyć i patrząc na to, że koguty nic nie wygrywają, a największe osiągnięcie Postecoglu to wygrana ligi z Celticiem( to jak wygrać bieg na 400 m w lambo ), więc no stawiałbym na Manu
Ale mam lekki bias, bo Totków chyba nie cierpię bardziej niż Manu, za właśnie kilka wałków przeciwko nam i ogólnie wieczne fory. Poza tym Tottenham i tak nie będzie zagrożeniem, a Manu jak będzie grało w Europie to na 2 fronty nie wyrobi, na tyle, żeby być dla nas zagrożeniem.
Ale to piękny widok w tabeli tak btw
Nie jestem zaskoczony obecnością United w finale. Mam do nich szacunek w przeciwieństwie do niektórych tutaj, bo to nasz największy rywal, a jeden bez drugiego nie istnieje, a że lubię się udzielać tu czy tam to pisałem u nich na forumku w grudniu, że mają sporą szansę na LE z nowym trenerem tylko muszą dać mu czas i dziwiłem że tak jadą po Amorimie za wyniki w lidze, która i tak już była przegrana.
Co do samego finału jest mi obojętne kto wygra, ale większe szanse daje Totkom. Kluczowi gracze u nich już praktycznie zdrowi ( tam był szpital jakiego dawno nie widziałem, nie dziwi mnie więc ich pozycja w lidze), do tego mają jedną z najlepszych ofensyw w lidze, z pewnością lepszą niż Arsenal a świadczy o tym choćby liczba zdobytych goli.
W United wciąż się uczą stylu Amorima, a biorąc pod uwagę fakt że nie umieją na Totki grać i wylewy Onany to jednak myślę, że Londyńczycy skończą z pucharem, tak samo jak Chelsea. " W tej chwili gorzkie łzy kanonierów - do nich akurat szacunku nie mam".
Prawie 3 dekady nasz LFC istnial i to bardzo fajnie bez tych palantow “memnited” i bylo mega dobrze
Ange w kazdym swoim 2 sezonie w danym klubie zdobywal
Do boju Koguty !
Akurat ten finał to trochę jak wybory pomiędzy PiS na PO. United to wiadomo, że najlepiej jak by przegrało i szczur by sobie znowu popłakał ale z drugiej strony jak miałbym kibicować dla tego durnego debila riczalisona no nie wiem chyba musiałbym oczy zamykać. Do tego tottenham za czasów kiedy grał u nich Keane kojarzy mi się z tym, że oni byli wiecznie wspomagani przez sędziów bo tam grał kapitan reprezentacji więc każde sytuacje stykowe szły dla nich. No ale z dwojga złego to już nich by wygrał ten Totenham, nogi by w końcu wywalić kurz z gabloty i wstawić sobie jeden puchar.
Ten stukniety Brazol nie zagra i nie bedziesz mial problemu komu kibicowac.
Dla fana Arsenalu to jest wizja horror czyli wygrana w LE Spurs i w LKE Chelsea
Zawsze byłem zdania, że jak Amorim nie pomoże United to szczerze nikt ich już nie uratuje.
Maguire best winger in the league!
Mount wrócił
Hojlund umie strzelać bramki ?!
Casemiro coś tam zaczyna grać
No i Antony co on odwala ostatnio to nie mam pytań. Oczywiście w betisie akurat wymiata.
Jestem ciekaw czy on ich odbuduje,bo jak nie to pierwszy mój akapit mówi wszystko.
Pany, za kim będziecie w finale ?
Ja chyba za kurczakami.
Niech sobie Son coś w końcu wygra , plus byłby to kolejny policzek dla skarpety, że nawet w Londynie w tym sezonie by musieli uznać wyższość Tottenhamu.
Sorry Kolego ale co to znaczy “chyba” ?
Kazdy szanujacy sie kibic LFC jest dzisiaj 110 %…kurakiem !
“memnited” ole ja ciagle z ciebie smieje sie !
Za Tottenhamem. Też bym chciał żeby Son coś wygrał w końcu. Plus no każda porażka United cieszy
Faworytem jest na pewno United, mają więcej indywidualności, które mogą im wygrać mecz. Ale z przyjemnością się pomylę, Tottenham to też nie jest jakiś nasz wielki rywal.