Liga Narodów

Że nawet w takich meczach, które rzekomo są o pietruszkę nie trudno o kontuzje. Mimo to trenerzy wystawiają podstawowych graczy topowych drużyn. Gdyby to była liga sparingów jak mówisz powinni od razu iść w stronę rezerw. Jak widać traktują te rozgrywki poważnie.

1 polubienie

Samymi treningami nie zgrasz drużyny i nie przetestujesz różnych wariantów np. taki Palmer wczoraj grał na 6 jako rozgrywający(i dobrze mu to szło) gdzie to przetestujesz w eliminacjach? Dodatkowo w Anglii jest przepych w ofensywie, więc trwa tam walka o pierwszą 11.

Rozumiem, że jest przepych meczy ale dopiero ruszył sezon i nie można tak wszystko zwalać na przemęczenie. Kontuzję równie dobrze można złapać na treningu.

Nie jest to liga sparingów. Wyniki przekładają się na rozstawienie w grupach eliminacyjnych do wielkich imprez, więc są to mecze o realne cele. Np. jeżeli topowa drużyna będzie miała słabe wyniki w tych “sparingach”, to potem może mieć trudniej w eliminacjach. Chociaż ostatnio i tak na wszystkich turniejach podnoszą liczbę uczestników, więc coraz ciężej się gdzieś nie dostać XD

Przecież Anglią jest 4 w rankingu FIFA, więc nie musi się bać o pierwszy koszyk i jest to dla nich liga sparingów.

4 naszych od pierwszej minuty w meczu Węgry-Holandia.

1 polubienie

Widzieliście co zrobił Szobo we własnym polu karnym? xd
Gravenberch kapitalny kolejny mecz, a Gakpo bardzo dobrze wykonuje wolne.
@Lapaino Nie chce mi się wierzyć, że nie wiedział o tak podstawowej zasadzie, tylko że mu odcięło prąd. Mianowicie chciał wykopać piłkę z własnego pola karnego zamiast bramkarza i najpierw kopnął piłkę na parę metrów, a potem wykopał z całej pety. W takich sytuacjach drużyna przeciwna ma wolny pośredni z pola karnego. Węgier miał farta, że Gakpo (Xd)źle strzelił i bramkarz z obrońcą to wybronili. Jeszcze dwie żółte kartki van Dzika w odstępie paru minut i to dopełnia obraz wczorajszej komedii w wykonaniu czerwonych. Tyle dobrze że Gakpo ładną asystę zaliczył, a Graven grał jak zwykle ja wysokim poziomie, bo to nie byłby najlepszy mecz w wykonaniu naszych zawodników :p.

1 polubienie

A nasz kapitan odpocznie sobie w sparingu z Niemcami. Tyle dobrego. :wink: Chyba ze w tych zacnych rozgrywkach nie ma zawieszenia za dwa żółtka.

3 polubienia

Jest zawieszenie i bardzo dobrze dla nas wyszlo. Bedzie mial troche odpoczynku przed tym marstonem trudnych meczów

A co zrobił ?

Kurczę ostatnio miałem jakiegoś Shortsa na YouTubie gdzie pytali się różnych kibiców czy Palmer miałby miejsce w podstawie, w klubach którym kibicują i tak sobie też zacząłem myśleć , że pomoc Mac, Grav, a przed nimi Palmer to byłaby moc!
Szkoda , że Liverpool jest za cienki w uszach żeby takie ( gwiazdy) wyciągać z innych klubów.

Z drugiej strony tak myślę o Mount’cie :stuck_out_tongue: ( nie wiem jak to odmienić) I szczerze to bardzo go chciałem jak się pojawiały pierwsze plotki o możliwym transferze do nas, a teraz dziękuję, ze ten transfer nas ominął.

Ogólnie jakie macie podejście do tej ligi Narodów?
Bo dla te mecze serio są jak sparingi.
Nawet skrótów spotkań mi się nie chce oglądać, a same mecze traktuję jak chwilkę odpoczynku od Footballu.

Ja te rozgrywki w całej rozciągłości olewam. Nie wiem nawet, czy Polska juz swój mecz grała.
Czasami, jak jest jakis hitowe spotkanie typu Francja/Anglia/Niemcy/… to sobie zobaczę, chociaż najczęściej i tak przegapiam. Żałuję, że nie oglądałem Holendrów, ale tylko z uwagi na naszą trójkę.

A co do Palmera - my jakoś odpuszczamy okazje u maszych rywali z czołówki, jak Palmer byl do wzięcia to chyba Liverpool nawet nie brał go pod uwagę, wielka szkoda, bo chlopak się niesamowicie rozwinął.

Palmer ma kontrakt na 10 lat to by go wyciągnąć to musiałby chyba paść nowy rekord transferowy.

Mount ma 3 sezon pod rząd wieczne kontuzje, trudno więc go ocenić za same umiejętności.

Taka liga sparingów ale obejrzę nie raz jakiś mecz z ciekawości.

Raczej nikt się nie spodziewał, że tak wypali Chelsea go wzięła, bo mają byłego szefa skautów z City.

Podejrzewam, że autorowi chodziło o wyciągnięcie go z City.

Ło matko!
Dziś zadebiutuje w repce Maxi Oyedele, no Sodoma i Gomora :stuck_out_tongue:
Coś niekonsekwentny ten nasz trenejro z tymi “przyszywanymi Polakami” :man_facepalming:t2:

Oby Diogo siedział na ławce do końca, nie ma co ryzykować patrząc ze strony LFC :red_circle:

EDIT: absolutna dominacja Portugalii, momentami grają z nami w dziadka! :man_facepalming:t2:
Biało-czerwoni jak dzieci we mgle a granie 3 ŚO gdzie żaden z nich nie reprezentuje nawet średniej klasy to kolejna fanaberia ba! nie boję się powiedzieć głupota Probierza.
Ofensywnie nie ma u nas żadnego pomysłu, te nieliczne akcje to były kompletnie przypadkowe bądź indywidualny przebłysk.

No i CR7 strzelił sobie gola :grimacing:

Ale Kesz się nie nadaje, bo po Polsku nie umie hahahah

3 polubienia

bo z Cashem by było 3:2 dla Polski :clown_face:

już lepszy niemowa cash niż sierota Frankowski

Ogromna przepaść piłkarska pomiędzy Portugalczykami a patałachami, przykro się aż na to patrzy jacy zagubieni są polacy przy szybkich wymianach piłki drużyny przeciwnej, 40 letni emeryt mija ich jak tyczki

Przede wszystkim rzuca się w oczy brak zaangażowania, które skończyło się po jakichś 3 minutach. Środek pola nie istnieje, nie mamy w tej części boiska lidera.

Wygląda to tak, że nie gramy w tym meczu o nic poza najmniejszym wymiarem kary i może jakąś szczęśliwą bramką po kontrze, tak na otarcie łez, ale jak na razie na to się nie zanosi.

Jedna wielka dziura na prawej stronie obrony. Kto tam w ogóle gra w defensywie? Leão robi co chce i wyprowadza kontry z własnej połowy boiska aż pod nasze pole karne. Nic dziwnego, że prawie strzelił drugą bramkę. Dramat i najchętniej wyłączyłbym TV już po 45 min, ale przemęczę to do końca.

Zachowanie Bednarka przy pierwszej bramce też zupełnie niezrozumiałe. To ma być podstawowy środkowy obrońca? Idzie wrzutka, a on cofa się zwrócony do swojej bramki patrząc na to, co zrobi Bruno Fernandes, który przymuje dośrodkowanie. Nawet nie wiedział, gdzie jest piłka. Nie wspominając o jakiejkolwiek intencji przechwycenia jej.

1 polubienie

No właśnie!
Zamiast bezsensownego eksperymentu z 3 ŚO i wahadłowymi to powinniśmy grać standardowo na dwóch środkowych a wtedy po prawej mógłby biegać Matty :blush:

Z jednej strony cieszę się, że Jota nie gra j nie dozna urazu, ale trochę szkoda, że przegrywa miejsce w składzie z dziadkiem, który gra bo ma status legendy. Z drugiej strony jota jest w średniej formie teraz