Albo za Fabinio i Henderson w tył. Mielibyśmy dwóch do otwierania konserw, a gdyby to nie wypaliło to zawsze można było korygować. Nie mieliśmy nic do stracenia w tym meczu więc trzeba ryzykować.
Curtis bardzo mi się dzisiaj podobał. Dobrze, że wraca Thiago. Hendo z Fabinho też niezłe spotkanie. Trent naprawdę fajnie wyglądał kiedy schodził do środka. Za tydzień wraca Lucho. Można coś podgonić tabelę. Na top 4 się nie nastawiam(fajnie jak będzie). Dobre transfery latem i okres przygotowawczy i ruszamy po mistrza w przyszłym sezonie. Jeszcze bym się zastanowił czy Salah powinien wykonywać jedenastki. Ewentualnie mógłby pracować nad lepszym wykończeniem na treningach.
Jak Thiago dostał kontuzji, a następnie mieliśmy zwyżkę formy, która skutkowała 13 punktami w 5 meczach, to po spotkaniu z Manchesterem United pojawiło się trochę głosów, że Thiago do nas nie pasuje i bez niego gramy lepiej, co oczywiście jest nieprawdą. Po United już nikt tak nie mówił, bo graliśmy fatalnie. Nasi środkowi pomocnicy mają różne charakterystyki, ale różnica w umiejętnościach między Thiago a resztą jest ogromna. Cieszę się, że wrócił, aczkolwiek teraz to i tak już po herbacie. A Curtisa Jonesa warto wystawiać w pierwszej jedenastce, by podbić jego cenę i sprzedać latem.
Cieszy, że na Anfield potrafimy jeszcze postawić się rywalowi i coś ciekawego zagrać. Trent dzisiaj w posiadaniu piłki ustawiał się w środku pola, ale grając od tyłu dość rzadko dostawał piłkę. Na dodatek akcję bramkową zrobił na skrzydle. W pierwszej połowie Arsenal pressował tak, że mieliśmy z tym sporo problemów. Pamiętam, że jeszcze sezon/dwa sezony temu, to oni się gubili pod naszą presją.
Myślę, że warto pochwalić Konate. Wygrał dzisiaj dużo pojedynków, nie dał się objeżdżać w sytuacjach 1 na 1. Tak właśnie musi bronić zawodnik, gdy gramy wysoką linią obrony.
Mecz zagrali dobry, ale co z tego? Remis, za kilka tygodni nikt nie będzie pamiętał że zagrali dobry mecz tylko to że straciliśmy 2 punkty. Znając naszą formę, to z Leeds już sobie zapomną jaki grali dziś w drugiej połowie i zobaczymy kaszankę. Panie Klopp, wzmacniaj się w lecie, nie oszczędzajmy pieniędzy i w przyszłym roku będziemy walczyć o trofea. Jestem tego pewien. Nunez już się trochę chłop oswoił, przyzwyczaił do gry w Anglii, Gakpo również, kupić 2-3 solidnych pomocników, kogoś na Obrone i cieszmy się grą!
Konate profesor. Dorzucić np. Inacio za 40mln latem i mogą tworzyć zgrany duet. Virgil też będzie musiał się bardziej wysilić, a jak nie to na ławkę. Zawalił dziś 2 gole(1 co prawda przypadek). Chociaż 2 połowa już lepsza Holendra.
Nie wiem, nie chce mi się nawet pisać, a chciałbym coś pozytywnego…cieszę się z jednego punktu z liderem PL
Ciężko mi się pogodzić z tym, że taki Arsenal prawdopodobnie zostanie mistrzem Anglii.
A jeszcze ciężej mi się czyta porównania pseudo ekspertów drużyny AFC do nas w prime. Oni na dobrą sprawę nic nie wygrali, my wygraliśmy wszystko, a nawet tutaj na stronie niektórzy użytkownicy się nimi zachwycają i porównują do nas za najlepszych sezonów Kloppa.
My taki Arsenal w prime woziliśmy po 4-0, oni dostają oklep od City i są dominowani przez najsłabszy Liverpool od lat, w dodatku z ligi europy wyrzuca ich Sporting.
Zdobędą mistrza tylko dlatego, że nikt inny go nie chce
Tu tez mógł być karny
Ależ niektórym siedzi w tyłku ten obecny sezon Arsenalu… jeszcze trochę i zostanie zorganizowana jakaś libacja żałobna
Arsenal budował zespół przez 2-3 lata w sposób bardzo sensowny i teraz zbierają tego owoce. Czy wygrają tytuł to się okaże, są na dobrej drodze. My będąc na etapie obecnego Arsenalu (2018-2019) też niczego nie wygraliśmy, w 2019 roku na tym etapie sezonu goniliśmy w lidze City i liczyliśmy na odegranie się w LM po porażce 1-3 z Realem. I sezon 2018-19 dał nam dopiero pierwszy sukces pod Kloppem. Wypisz wymaluj Arsenal pod Artetą.
Arsenal może i ma zadyszkę ale nie każdy mecz musi być idealny, grają fajnie dla oka w tym sezonie, to że City czy Liverpool ich stłamsili (chociaż nie wiem czy w naszym przypadku tak mozna to nazwać)to nic nie znaczy. My też swego czasu wygrywaliśmy po 1:0.
Z tego co pamiętam w sezonie 18/19 wygraliśmy LM, sezon wcześniej kosiliśmy wszystkich w LM jak szło i w dużej mierze przez Kariusa przegraliśmy finał z Realem.
Arsenal odpada w 1/8 lidze europy ze Sportingiem.
Faktycznie wypisz wymaluj Arsenal Artety
Tak, w roku 2018 czy na początku 2019 liczba trofeów Liverpoolu pod Kloppem wynosiła zero, był to po prostu dobrze zapowiadający się projelt sportowy.
I cytując twój wpis można by identycznie napisać o ówczesnym Liverpoolu “na dobrą sprawę nic nie wygrali”.
A co do samego wczorajszego meczu - wreszcie drużynie chciało się grać, dlaczego takiej postawy nie można prezentować w kazdym spotkaniu, również poza Anfield?
Średnie pozycje zawodników z wczorajszego meczu, ciekawą rolę pełnił Jota, gdyż jego średnia pozycja prawie pokrywa się z pozycją Robertsona:
i sie dziwic, że nie strzela bramek
@ down No tylko liczac z wakacjami i mundialem to 8 miesiecy byl kontuzjowany
Bramek nie strzela od roku, a nie od wczoraj.