Środa 3 Maja, godzina 21:00
Stadion: Anfield Road
Sędzia główny: Stuart Attwell.
Asystenci: Darren Cann, Nick Hopton.
Czwarty asystent: Darren England.
VAR: Tony Harrington.
Asystent VAR: Dan Cook.
INFORMACJĘ O NIEDOSTĘPNYCH PIŁKARZACH
Najnowszym mieszkańcem pokoju zabiegowego Liverpoolu jest, co raczej niewiarygodne, Jurgen Klopp, który widocznie nadwyrężył mięsień, gdy biegł świętować w obliczu czwartego asystenta Johna Brooksa w weekend.
Podczas gdy 55-latek czeka na poznanie zakresu swojej diagnozy, Liverpool nadal radzi sobie bez Calvina Ramsaya (kolano) i Stefana Bajcetic (przywodziciel), a problemy mięśniowe Roberto Firmino i Naby’ego Keity również ich wykluczą.
Thiago Alcantara był zauważalnym nieobecnym w składzie meczowym w niedzielę i był widziany kulejący w kierunku ławek, więc dostępność Hiszpana jest również w powietrzu, a Klopp stoi przed odwiecznym dylematem z napastnikami.
Diaz może nie być brany pod uwagę przy dwóch startach w tak krótkim odstępie czasu, co może otworzyć drzwi do wycofania Darwina Nuneza, ponieważ Jota złapał świeży uraz i jego występ jest wątpliwy.
Fulham również zakończyło weekend z dwoma świeżymi problemami i to poważnymi, gdyż kapitan Tim Ream i pomocnik Andreas Pereira zostali zdjęci z boiska z niepokojącymi urazami.
Silva potwierdził, że Ream złamał rękę i przesiedzi resztę sezonu, natomiast Pereira również trafił do szpitala po opuszczeniu boiska na noszach ze złamaną kostką i również nie zagra ponownie przed zakończeniem kampanii.
Zawieszeni Aleksandar Mitrovic i Layvin Kurzawa (kolano) dotrzymają Reamowi i Pereirze towarzystwa na trybunach, podczas gdy Willian wciąż jest wątpliwy z powodu kontuzji uda, więc wszyscy Tom Cairney, Sasa Lukic, Manor Solomon i Daniel James mogą walczyć o zajęcie miejsca Pereiry. Tosin Adarabioyo będzie prostą wymianą za Reama z tyłu.
LIVERPOOL możliwy skład wyjściowy:
Alisson; Alexander-Arnold, Konate, Van Dijk, Tsimikas; Henderson, Fabinho, Jones; Salah, Gakpo, Nunez
FULHAM możliwy skład wyjściowy:
Leno; Tete, Diop, Adarabioyo, Robinson; Reed, Palhinha, Cairney; Wilson, Vinicius, Solomon
KLUCZOWE STATYSTYKI
• Liverpool wygrał swoje ostatnie cztery mecze w Premier League.
• Liverpool zdobył co najmniej dwie bramki w swoich ostatnich pięciu meczach w Premier League.
• Liverpool jest niepokonany w pięciu z ostatnich sześciu meczów z Fulham.
• 17 bramek zostało strzelonych w ostatnich sześciu meczach pomiędzy tymi dwoma stronami.
• Fulham zdobyło bramki w każdym z ostatnich sześciu meczów we wszystkich rozgrywkach.
OSTATNIE SPOTKANIE
Fulham 2-2 Liverpool: 6 sierpnia 2022 (Premier League)
W pierwszą sobotę sezonu Fulham zaczęło imponująco, podczas gdy Liverpool wyglądał jak cień drużyny, która tydzień wcześniej pokonała Manchester City w Tarczy Wspólnoty.
Mitrovic wzniósł się ponad Trentem Alexandrem-Arnoldem, aby wykorzystać dośrodkowanie Kenny’ego Tete , następnie debiutant Darwin Nunez wszedł z ławki, aby wyrównać.
Kiedy wydawało się, że Liverpool będzie dążył do zwycięstwa, znakomity Mitrovic został powalony w polu karnym przez Virgila van Dijka, po czym wyekspediował karnego obok Alissona.
Salah ponownie wyrównał.
OSTATNIA FORMA
Liverpool przystępuje do tego meczu z czterema zwycięstwami z rzędu, po pięciu bez zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach (remisy 2 porażki 3). To ich najdłuższa taka passa w tym sezonie, po raz ostatni wygrali przynajmniej cztery z rzędu w maju ubiegłego roku (sześć).
Po przekonywującym zwycięstwie 6-1 z Leeds United, musieli ciężko pracować na jedno bramkowe zwycięstwo u siebie z Nottingham Forest i na wyjeździe z West Ham, przed niesamowitym sukcesem 4-3 ze Spurs na Anfield.
To był szybki początek w niedzielę, kiedy to the Reds po raz trzeci, a pierwszy od marca 1996 roku w meczu z Aston Villą, wyszli na prowadzenie 2-0 w ciągu pierwszych pięciu minut meczu Premier League, a wkrótce potem doprowadzili do stanu 3-0. Powrót Tottenhamu Hotspur sprawił, że były zawodnik Evertonu Richarlison wyrównał w doliczonym czasie gry, ale wciąż był czas, by Jota miał ostatnie słowo, zdobywając 41. zwycięską bramkę Liverpoolu w 90. minucie w Premier League, czyli o 11 goli więcej niż jakakolwiek inna drużyna.
O ile powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej był dla Fulham imponującym sezonem, o tyle ostatnio nastąpiło pewne zachwianie, przegrywając siedem z ostatnich dziewięciu we wszystkich rozgrywkach.
W niedzielę na Craven Cottage podopieczni Silvy stoczyli dobry pojedynek z faworytem do tytułu Manchesterem City, a Carlos Vinicius wyrównał po tym, jak Erling Haaland zdobył swojego 50. gola w kampanii z rzutu karnego. Do rozstrzygnięcia meczu wystarczyło jednak trafienie Juliana Alvareza.
City (cztery) są jedyną drużyną w lidze, która w tym sezonie zremisowała mniej niż Fulham (sześć), co jest o tyle interesujące, że mają oni obecnie idealną zerową różnicę bramek, strzelając 45 i zdobywając 45, co sugeruje, że mogą być w pewnym sensie wszystkim lub niczym.
Bezpośrednio po Mistrzostwach Świata, Cottagers dobrze podróżowali, wygrywając trzy z pierwszych pięciu wyjazdowych spotkań ligowych po przerwie i zachowując cztery czyste konta. Przegrali jednak trzy z ostatnich czterech spotkań na wyjeździe (1 wygrana), w każdym z nich zdobywając przynajmniej jedną bramkę.
KLUCZOWI GRACZE
Liverpool: Trent Alexander-Arnold
Trent Alexander-Arnold w tym sezonie nieco podzielił opinie. Czy posiadanie niesamowitych umiejętności ofensywnych rekompensuje jego słabo oceniane umiejętności defensywne? Cóż, jego menedżer zrobił coś w tym kierunku, pozwalając mu na dzielenie się pracą z Fabinho, jako że odgrywa on swego rodzaju hybrydową rolę prawego obrońcy/środkowego pomocnika. Niektórzy mogą to nazwać pozycją “fałszywej dwójki”.
I to działa, przynajmniej w przód. 24-latek zanotował przynajmniej jedną asystę w każdym z pięciu ostatnich występów w Premier League (w sumie sześć), a przed zmianą roli w tym sezonie zanotował tylko dwie w 27 występach ligowych.
Alexander-Arnold może dołączyć do Cesca Fabregasa i Mesuta Ozila jako jeden z trzech zawodników, którzy asystowali przy golu w sześciu kolejnych występach w historii ligi, jeśli uda mu się zdobyć kolejną bramkę w meczu z Fulham.
Fulham: Joao Palhinha
Byłoby bezpiecznie założyć, że Fulham będzie musiało skupić się na obronie na Anfield, a Palhinha wydaje się cieszyć z gry defensywnej bardziej niż większość.
27-latek był objawieniem od przybycia ze Sportingu CP w zeszłym roku, zajmując się wszystkim i wszystkim, co pojawiło się na jego linii wzroku.
Palhinha próbował przechwycić piłkę w tym sezonie więcej razy niż ktokolwiek inny w Premier League (123), znacznie wyprzedzając drugiego w kolejności Moisesa Caicedo (91), a także wygrał więcej przechwytów niż ktokolwiek inny (70), wyprzedzając następnego w kolejności Pascala Struijka (50).
Tylko trzech graczy w lidze rywalizowało w większej liczbie pojedynków niż jego 401, a żaden z nich nie zbliżył się do jego wskaźnika skuteczności 60,35%.
LIVERPOOL vs FULHAM PRZEWIDYWANIA
Superkomputer Opta bez wątpienia stawia Liverpool w roli faworyta tego starcia przed rozpoczęciem meczu, dając podopiecznym Kloppa 64,3% szans na odniesienie piątego zwycięstwa z rzędu, podczas gdy gościom daje się 13,4% szans na to, że staną się zaledwie drugą drużyną Premier League po Leeds, która wywiozła wszystkie trzy punkty z Anfield w tym sezonie.
Na remis daje się 23,3% szans, co było wynikiem ostatniego spotkania, więc nie jest wykluczone, że Fulham może uciec z punktem, choć oczywiście będzie pozbawione dręczyciela Liverpoolu na Craven Cottage w sierpniu ubiegłego roku, Mitrovicia.
Nadzieje Liverpoolu na pierwszą czwórkę i Ligę Mistrzów pozostają nikłe, wciąż siedem punktów za czwartym w kolejności Manchesterem Utd, który rozegrał jeden mecz mniej. Superkomputer daje the Reds zaledwie 6,1% szans na zajęcie czwartego miejsca i nieco optymistyczne (Opta-mistyczne?) 0,4% szans na zajęcie trzeciego miejsca. Piąte miejsce jest zdecydowanie najbardziej prawdopodobnym miejscem lądowania dla Liverpoolu, z modelem szacującym 76,8% szans na to.
Obecnie na 10 miejscu i pięć punktów w bok od dziewiątego i jedenastego, superkomputer uważa, że Fulham skończy tam gdzie jest, dając 10 miejscu 63,3% szans. Gdyby przed Craven Cottage była plaża, to Silva i jego podopieczni równie dobrze mogliby na niej leżeć.
Źródło: Liverpool vs. Fulham: Prediction and Stats | The Analyst
Co do meczu:
Osobiście jestem dobrej myśli.
Gramy u siebie , forma zwyżkuje, statystyki przeciwko Fulham mamy niezłe, do tego ich najgroźniejszy ofensywny piłkarz jest zawieszony ( Mitrović).
U nas mogą martwić doniesienia co do kontuzji Jota ( plecy) i Klopp ( nadwyrężony mięsień ).
Na szczęście w ataku mamy alternatywy.
Sam od początku dałbym pograć Núñezowi, ale na Diaza też się nie obrażę.
W pomocy chciałbym trójkę z ostatniego meczu, od kiedy wszedł Hehe zaczęła się panika.
Dałbym również pograć Grekowi, bo jest mi go szkoda jeżeli nie będzie wchodził nawet przy słabszej grze Robertsona.
Wynik ?
Serducho i rozum zgodne 3:1 dla nas (Salah, Gakpo , Núñez)
- Hehe
- Elliott
0 głosujących
- Núñez
- Diaz
0 głosujących