Sędzia główny: Michael Oliver.
Asystenci: Stuart Burt, Simon Bennett.
Czwarty asystent: Craig Pawson.
VAR: Stuart Attwell.
Asystent VAR: Matthew Wilkes.
• Na chwilę obecną Leeds United ma lepszą obronę. W całym zespole mają łącznie 480 przechwytów i 41 bloków. W Leeds United dwoma najlepszymi zawodnikami defensywy są Robin Koch i Pascal Augustus Struijk.
•Liverpool FC zdobył w tym sezonie jak dotąd 22 bramki i oddał 69 strzałów na bramkę. Leeds United strzelili 13 bramek i oddali 46 strzałów na bramkę. Dwaj najlepsi zawodnicy Liverpool FC to Roberto Firmino z 6 bramkami i Darwin Núñez z 3 bramkami. Dwaj najlepsi zawodnicy Leeds United to Moreno Machado Rodrigo z 5 bramkami i Luis Fernando Sinisterra Lucumi z 2 bramkami.
• Liverpool jest niepokonany w swoich ostatnich 29 meczach domowych (Premier League).
• Liverpool wygrał swoje ostatnie 5 domowych meczów z Leeds we wszystkich rozgrywkach
• Leeds przegrało swoje ostatnie 4 mecze wyjazdowe (Premier League).
• Liverpool zdobył co najmniej 2 bramki w swoich ostatnich domowych meczach z Leeds we wszystkich rozgrywkach.
Leeds lepiej gra w obronie, a Liverpool w ataku. Gramy na Anfield, więc prawdopodobny przebieg spotkania to nasze ciągłe ataki na ich bramkę. Gramy w tym sezonie w kratkę. Potrafimy mieć bardzo słabe spotkania, a czasami bardzo dobre, ba zdarza się, że mamy słabe pierwsze połowy aby na drugą część powstać jak Feniks z popiołów.
Moim zdaniem nasz blok defensywy po mału się ogarnia.
Patrząc słabą formę Leeds na wyjazdach, a nasza dobrą passę w domowych spotkaniach nie widzę innej opcji jak nasza wygrana.
Fajne wprowadzenie, co oznaczają te liczby przy nazwiskach? Średnie oceny z bieżącego sezonu?
Niby powinniśmy łatwo wygrać, ale podobne oczekiwania były przed N.Forest i wiemy, jak się skończyło.
Ważne, żeby dobrze zacząć mecz i ustawić sobie grę, unikając nerwowości. Może do składu wskoczy Konate, fajnie, że Andy wraca do formy, jeśli Thiago ujęty jako kontuzjowany to raczej nie zagra.
Liczę na wygraną dwoma golami.
Alisson
TAA - Konate - VvD - Andy
Henderson - Fabinho - Elliott
Salah - Nunez - Bobby
chociaż wolałbym zobaczyć Bajceticia zamiast Fabinho.
Konate już jest zdrowy, więc Virgil powinien wygodnie usadowić się na ławce. Holender gra wszystko i trochę przerwy dobrze mu zrobi. Co do meczu, sam nie wiem. Niby jesteśmy faworytami, ale nasza forma jest losowa. Leeds nie błyszyczy i przegrywają wszystko co leci, ale Forest też zostało zlekceważone.
Liczę w końcu na przełamanie, patrzenie w kolejny mecz i już wizualizowanie sobie czy wygramy 3:0 czy 5:0, jak jeszcze niedawno to bywało. A teraz, cóż, z naszą formą drżę o wynik spotkania, nawet z takim zespołem jak Leeds. Liczę, że w końcu pokażemy dobrą piłkę, a nie będziemy musieli kolejny raz narzekać na naszych zawodników.
Najważniejszy argument w przypadku wygranej? - Jest, bo gramy u siebie.
W tym sezonie ligowym radzimy sobie dużo lepiej na Anfield. Na wyjeździe forma jest dużo gorsza. Jeśli Leeds zagra z nami otwarta piłkę to będzie to kolejny argument, że o zwycięstwo będzie łatwiej
Mi się te ustawienie podoba.
Mam wrażenie, że po tej zmianie odżyliśmy.
@josif
Ogólnie podoba mi się odejście od 4-3-3, na 4-4-2 czy to diament, czy klasyczne ustawienie.
Wydaję mi się, że w trakcie meczów trochę to modyfikujemy.
Czasami Nunez jest na czubie , a czasami Salah itp.
Dzięki temu mamy trochę nieprzewidywalności, a nie jak wcześniej gdzie Salah był przyspawany do bocznej linii.
Pierwsza połowa z Ajaxem nie napawała optymizmem, a tam właśnie było grane 442 diamentowe. Nikt nie wiedział co ma robić oprócz Nuneza i Salaha. Lepszy zespół i Liverpool nie miałby po co wychodzić na drugą połowę. Dzisiaj poproszę to co tam graliśmy od 46 minuty tylko tutaj już od 1 minuty.
Ci co nie lubią obecnego Liverpoolu albo mają słabe serce oglądają mecze tylko dla Nuneza. Liczę na kolejnego gola. A najlepiej ze 3.
• zdjąć Gomeza w przerwie żebyśmy przez niego nie przegrali
• Robertson najlepszy na boisku w naszym zespole
• Fabihnio również do zmiany
• uszy mi krwawią od komentarza na Via Play.
Mam nadzieję, że ten typ (Gomez) nie wyjdzie na drugą połowę.
Dlaczego Darvin tego nie strzelał nie spróbował lobować? Każdy dosłownie każdy, by to zrobił Salah Suarez Mane Tata mojego kolegi, który gdyby nie kontuzja grałby w Realu. Co za kłoda.
Z poczatku Meslier niepewny ale potem…no klasa sama w sobie, świetnie dzisiaj bronił. Co tu dużo mówić.
Czemu tak zawsze musi być…k******. Niby atakujemy, niby są jakieś chęci ale wszystko jest takie bez smaku, bezjajeczne, pozbawione jakiejś ochoty na wygranie.
Ręce opadają. Znowu ten sam schemat meczu: gramy niechlujnie → tracimy bramkę → doprowadzamy do remisu → wciąż gramy niechlujnie, ale tworzymy jakieś sytuacje → bramkarz ma dzień konia → tracimy bramkę z dupy i przegrywamy lub ewentualnie remisujemy, o ile uda się wcześniej wepchnąć bramkę więcej
