Poleci ktoś restaurację w centrum Liverpoolu? Żeby cena była adekwatna do jakości, wszelkie polecenia chętnie przygarnę
Panie to na spokojnie trzeba pochodzić po mieście i samemu poszukać gdzie najtaniej i gdzie by odpowiadało
A tak poważnie to nigdy nie byłem i nie wiem.
Ale temat dobry, będzie info dla potomnych
Może i ja skorzystam w przyszłym roku, trzeba by się wybrać w końcu do tej “Naszej Świątyni”
Gdy zwiedzałem parę lat temu Liverpool, raz jedliśmy fish & chips w Royal Albert Dock, aż specjalnie poszukałem jak się ta restaruacja nazywała “World Famous Docklands Fish & Chip Shop”. Nie moja bajka jeśli chodzi o typ jedzenia, ale można spróbować typowo angielskiego dania.
Wszystko zależy od tego, czego tak naprawdę oczekujesz, bo restauracji jest tam z tysiąc, a każdy ma inne wymagania - ma być tanio, ma być elegancko, ma być pizza, ma być English breakfast, ma być po wegetariańsku…
Crust pizza - świetna pizza, podobna najlepsza w mieście. W tym roku nie byłem, w poprzednich latach kilka razy i zawsze wychodziłem zadowolony.
Casa Italia - to już troszkę eleganckie i nie że bardzo drogie, ale nie zakwalifikuje się do kategorii tanich knajp. Nazwa zdradza, czego się tam spodziewać, mi bardzo smakowało.
Sieci Whetherspoon - jak chcesz zjeść dość tanio i przyzwoicie, ale bez fajerwerków. Oprócz jedzenia różnego rodzaju, mają szeroki wybór piw i drinków.
Freddy’s Chicken - najbardziej obskurnie wyglądający lokal, który wszystkim polecam. Bo wygląda niepozornie, ale kurczaki z frytkami robią świetne, albo przynajmniej do niedawna takie robili. Boneless meal za 6 funtów to jedna z moich ulubionych opcji, kiedy chce się coś zjeść na mieście, a nie ma czasu albo pieniędzy na wytworne stołowanie się. Spróbowałem na swoim pierwszym wyjeździe i do teraz zawsze odwiedzam.
What’s Cooking - jak nie boisz się wydać parę funtów więcej, ale zjeść fajnie i w ładnym miejscu. Restauracja z widokiem na Albert Dock. Jedliśmy tam burgery i inne mięska z całkiem fajnymi frytkami, za obiad dla 2 osób, butelkę wina i dzbanek wody wyszło nam ok. 50 funtów.
Dzięki za wszystkie super podpowiedzi!
Jeżeli ktoś przepada za kuchnia arabską to polecam restauracje Lazeez Kurdish Charcoal Grill Restaurant.
Ja ostatnio jak byłem to jadłem w takiej indyjskiej:
i mogę polecić, dobry stosunek ceny do jakości.
YNWA na Eurowizji. Nie było to najlepsze wykonanie jakie słyszałem, ale i tak miałem ciarki. Jak ja się cieszę, że zostałem kibicem tego klubu, decyzja dość przypadkowa, ale jedna z lepszych w życiu
Liverpool wypadł dobrze jako gospodarz moim zdaniem show na poziomie. W końcu miasto muzyki.
Nie oglądałem Eurowizji, to ponad moje siły, ale skoro temat naszego hymnu sie pojawił to tak mi się skojarzyło z jednej z najlepszych albumów Pink Floyd:
A co zaskakujące, Waters jak i Gilmour to zadeklarowani fani Arsenalu
Hej, ma ktoś do polecenia pub w Liverpoolu w którym najlepiej obejrzeć mecz? Najlepiej blisko stadionu.
The Church pub, dosłownie 5 minut od stadionu.
Cześć, wybieram się z Rodziną do Liverpoolu na zwiedzanie (biletów nie udało się wylosować:( ). Czy ktoś wie jak wygląda sytuacja z protestami które były w sierpniu, media unikały tego tematu i nie wiem czy już jest po wszystkim czy dalej jest niebezpiecznie?
Cześć, mam pytanie ile potrzeba mniej więcej czasu, aby dostać się po meczu na lotnisku? Czy przy meczu o godzinie 15, jest szansa się wyrobić na lot o godzinie 19 (lot bez bagażu)? Może ktoś jest w stanie się podzielić swoimi doświadczeniami.
Raczej będzie na styk i kwestia tego czy będzie kolejka na security.
Okolice Anfield są zamknięte dla ruchu samochodowego, więc żeby złapać Iberka musisz kawałek podejść z buta. A trasa po meczu na lotnisko z 35-45 min.
Tak, jak kolega napisał, będzie mocno na styk. 40 minut na lotnisko, z uberem może być różnie tuż po meczu. Zdecydowanie odradzam korzystać z innych firm taksówkarskich niż uber, bo przyjadą, jak im się podoba i umówiona cena może się nie zgadzać. Jeśli będziesz miał bagaż podręczny, to i tak Angole na bramkach też potrafią nieźle przytrzymać. Więc na zasadzie przygody możesz spróbować, ale z mojego doświadczenia, podpowiem, że jak się spieszysz w Liverpoolu na lotnisko, to wszystko się sprzysięga przeciwko tobie.
A ja od siebie polecę lody np. w Dokach z takiego vana z napisem Kelly’s.
Poproście o jednego ninety-nine ( z taką czekoladową pałką).
3 miesiące w tych vanach po Anglii jeździłem i sprzedawałem te lody. To był wtedy mój główny posiłek dnia. Ale co na formule 1, creamfield itd. byłem to moje
Polecam!
Ja po meczu z Brentford (25.08), który skończył się o 18:25 na lotnisku byłem o 19:50. Pieszo ze stadionu + komunikacja miejska. Z tym, że w centrum autobusy na lotnisko odjeżdżały z Liverpool One Bus Station (+ 500 metrów pieszo), ponieważ jest przebudowa i wyłączone są przystanki przy dworcu kolejowym. Z centrum Liverpoolu na lotnisko najszybciej jedzie autobus linii 500 (około 35min). Pozostałe około 45-50.
W tym miejscu, które zaznaczyłem pinezką podstawione są autobusy Quick & Direct to City Center. Zabierają one kibiców i jadą prosto do centrum.
Można też iść wzdłuż a580 do a59 i tam złapać cokolwiek. Ja tak zrobiłem.
Natomiast na zaznaczonym odcinku stało pełno uberów, które napewno będą zadowolone z kursu na lotnisko

Ja nie masz bagażu to na lotnisku od razu kieruj się w lewo na górę. Tam jest kontrola bezpieczeństwa. O tej porze to szybko idzie a Gate otwierają około 45 min przed odlotem.
Myślę, że od wyjścia ze stadionu i złapaniu ubiera w godzinę zajedziesz. Komunikacją zbiorową potrzebujesz 1.5h i jeszcze muszą Ci się pospinać połączenia.
Moim zdaniem musiałbyś mieć dużo szczęścia żeby zdążyć. Mecz kończy się o 17, lot masz o 19, więc masz 2 godziny, przy czym bramki najpewniej będą zamykać o 18:30 plus kontrola bezpieczeństwa (dla spokoju 30min trzeba liczyć), to masz godzinę na dojazd. Z Ubera będzie chciało skorzystać zapewne kilkaset osób więc to nie jest tak, że wyjdziesz i od razu złapiesz (no chyba że tak jak adamkif pisał będą podstawione taksówki i się załapiesz). Ja po finale LM z 2022 r., który oglądałem w Liverpoolu, czekałem na Ubera dobre pół godziny, mimo że zamówiłem go jakąś godzinę-półtorej po meczu.
Na pewno nie będzie to komfortowe - na Twoim miejscu nie psułbym sobie takiego przeżycia nerwami zdążę czy nie zdążę. Wystarczy że ktoś się połamie podczas meczu, będzie dużo przerw, będą doliczać po 5-10 minut do każdej połowy i będziesz musiał wyjść przed końcem spotkania.