Liverpool - Napoli

Wtorek , 2 listopada, godzina 21:00
Stadion: Anfield

Sędzia główny: Tobias Stieler (Niemcy)
Asystenci: Christian Gittelmann, Mark Borsch (Niemcy)
Czwarty asystent: Martin Petersen (Niemcy)
VAR: Bastian Dankert (Niemcy); Fedayi San (Szwajcaria)

• Giovanni Di Lorenzo stworzył więcej szans z gry otwartej (10) niż jakikolwiek inny obrońca w tym sezonie w Lidze Mistrzów.
• Trent Alexander-Arnold i Andrew Robertson mogą w tym meczu zaliczyć swoje 50. występy w Lidze Mistrzów dla Liverpoolu (obaj mają obecnie 49). Rzeczywiście, gdyby Alexander-Arnold to zrobił, stałby się najmłodszym zawodnikiem, który osiągnął półwiecze występów w rozgrywkach dla the Reds (24 lata i 25 dni).
• Giacomo Raspadori był bezpośrednio zaangażowany w sześć goli dla Napoli w tym sezonie w Lidze Mistrzów UEFA, zdobywając cztery bramki i zapewniając dwie asysty. Ostatnim włoskim zawodnikiem, który był bezpośrednio zaangażowany w więcej bramek w jednej kampanii w rozgrywkach był Alberto Gilardino dla Fiorentiny w latach 2009-10 (trzy bramki, pięć asyst).
• Mohamed Salah z Liverpoolu zdobył 42 bramki w Lidze Mistrzów UEFA, co jest drugą największą zdobyczą afrykańskiego piłkarza w historii rozgrywek. Musiałby zdobyć dwa razy w tym meczu, aby zrównać się z Didierem Drogbą (44).
• Napoli zdobyło więcej bramek niż jakikolwiek inny zespół przez pierwsze pięć dni meczowych w tym sezonie UEFA Champions League (20). Rzeczywiście, jedynym zespołem, który zdobył więcej podczas pojedynczej fazy grupowej w poprzednich czterech kampaniach, był Bayern Monachium (24 w 2019-20 i 22 w 2021-22).
• Będzie to setny mecz Jürgena Kloppa w Lidze Mistrzów UEFA, w którym brał udział w barwach Borussii Dortmund i obecnego klubu Liverpool. Zostanie on pierwszym niemieckim trenerem, który poprowadzi setny mecz w rozgrywkach.
• Napoli nigdy nie wygrało z dala od domu przeciwko angielskiej drużynie w europejskich rozgrywkach, a włoska strona zawodziła do tej pory przy 11 okazjach (3 remisy i 8 porażek). Są jednak niepokonani w ostatnich dwóch wyjazdach, remisując 1-1 z Liverpoolem w tych rozgrywkach w listopadzie 2019 roku i 2-2 przeciwko Leicester w UEFA Europa League we wrześniu 2021 roku.
• Liverpool przegrał swoje ostatnie dwa mecze z włoskimi stronami w Lidze Mistrzów UEFA, oba miały miejsce w tym roku (0-1 v Internazionale w marcu i 1-4 v Napoli we wrześniu). Nigdy wcześniej nie przegrali trzech meczów z rzędu przeciwko włoskiej opozycji w Pucharze Europy/UEFA Champions League.

Ostatnie spotkania między klubami:

Kluczowi gracze poszczególnych formacji:



Kontuzjowani:


Przewidywalne jedenastki:

Liverpool (4-3-3): Alisson - Robertson, Van Dijk, Gomez, Alexander-Arnold - Henderson, Fabinho, Elliot - Nunez, Firmino, Salah

Napoli (4-3-3): Meret - Rui, Kim, Ostigard, Di Lorenzo - Elmas, Lobotka, Ndombele - Raspadori, Simeone, Politano

Teraz co do meczu. To niestety mój nastrój jest raczej negatywny. Liverpool jest w tym sezonie słaby w przeciwieństwie do Napoli które na ten moment jest liderem na podwórku jak i w lidze mistrzów. W ostatnim ligowym spotkaniu utraciliśmy nasz jedyny atut jakim była twierdza Anfield.
Co do meczu nie mam jakiś oczekiwań i liczę, że Klopp da pograć zmiennikom i mecz zakończy się bez następnych kontuzji w zespole.

Wynik : rozum 1:3 dla Napoli, serce 2:2.

Gramy na Anfield, ale i tak przegramy. Pogratulować Napoli pierwszego miejsca i skupić się żeby w lidze dowozić punkty do mistrzostw

Rozum mówi remis, buk mówi Napoli kupon spie#doli.

Łatwy kursik i dobry hajs. Jak stawiać domy to przeciwko Napoli xd

1 polubienie

Środek Thiago Fabinho Hendo

Młodzi na zmianę.

Serce 3:0 dla nas, taki wynik daje nam 1 miejsce. Niech kibice kolejny raz pokażą swą moc!
Tak jak w meczu z Dortmundem, czy Barceloną!

Jazda z nimi!

This is Anfield!

Wydaje mi się, ze wszystko już jest ułożone, nie chcę pisać, że dogadane. Nie odmawiam naszym zawodnikom ambicji i walki (chociaż z tym bywa różnie) ale wydaje mi się, że oba zespoły zagrają na remis, bez kontuzji, nawet możliwe jest 0:0. Trener Napoli może dać odpocząć kluczowym zawodnikom, wszak sezon jeszcze jest długi. Z kim zagramy w 1/8 to rozpocznę dywagacje jak już będzie wszystko ustalone we wszystkich grupach.

Z całym szacunkiem do Fabinho, ale gość powinien być na ławie. Może z 2 mecze gdzie by przesiedział cały mecz na ławce, dałyby mu trochę do myślenia, bo obecnie jest on najsłabszym naszym pomocnikiem. Szczerze już wolę oglądać tam Milnera który pokazuje serducho i walczy, niż Brazylijczyka który sobie truchta jakby grał za karę.

Remis biorę w ciemno. Zagrac drugim garniturem, dac odpocząć dziadkom. Myslicie, ze Matip dalby rady na 7 zamiast Flaco ?

Milner za Trenta. Powyższa pomoc zapewni nam równowagę. Elliott, przy całej sympatii, niech wejdzie z ławki. To jeszcze nie ten poziom.

W tym meczu nie powinien wyjść na boisku żaden z najważniejszych zawodników, żeby nie prowokować kontuzji. Wynik nie ma znaczenia. Można przegrać nawet 5:0 albo wygrać 3:0. Niczego to nie zmieni.

Wynik ma jedynie znaczenie w kontekście finansowym, zgadzam się, że Klopp powinien zrotować w tym spotkaniu ale nie sądzę, żeby zdecydował się dać szansę od pierwszych minut Bajceticowi czy Ramsayowi, co przy braku w kadrze Oxa i Keity ogranicza dość mocno pole manewru.

Myślę, że na ławce z podstawowego składu zacznie Firmino, Thiago, Robertson, Elliott i być może Trent. Skład jaki bym przewidywał na to spotkanie:
Alisson - Milner - Konate - Van Dijk - Tsimikas - Henderson - Fabinho - Jones - Salah - Nunez - Carvalho

Fajnie byłoby zobaczyć na bosiku Bajcetica (chociaż na 15 minut) i debiut Ramsaya, mam również nadzieję, że nie będzie to taki pogrom jaki był w pierwszym spotkaniu.

I jeszcze takie hipotetyczne pytanie czy nasze zwycięstwo 3: 0 nie sprawiłoby, że awansujemy z pierwszego miejsca (choć jest to nierealistyczny scenariusz)?

4:0 daje 1 miejsce w grupie, przegrać 5:0 to wstyd i ogromny problem mentalny przed meczem z Totkami.

Jeżeli będziemy się obawiać każdej kolejnej kontuzji, to niech nasi piłkarze nie wychodzą na boisko!

To tak jakby górnik w obawie przed tąpnięciem, nie schodził pod ziemię do pracy!

To jest ich praca, zarabiają od 100 do 350 tys funciaków tygodniowo, także gryzą trawę dla nas i dla klubu, albo wypad!

Piłkarze Leeds przebiegli od naszych gwiazdorów o 11km więcej we trakcie całego meczu… Liczę, że w końcu dzisiaj nasi przebiegną więcej od graczy Napoli i powalczą o dobry wynik!

Do roboty!

Logika każe podpowiadać, że przy zniesieniu zasady bramek na wyjeździe w takim przypadku będzie wynik 4;4 “w dwumeczu” więc później pewnie będzie sprawdzany bilans bramkowy, który będziemy mieli słabszy. Tak mi się wydaje, ale nie daje gwarancji :wink:

1 polubienie

Ojj tak, płacą im 100-350tyś/week, więc potrafią dzięki temu szybciej się regenerować i łapać formę od zaraz. Kurde, że też nie wiedziałem, że to takie łatwe.

Na bramce postawiłbym nawet na Kellehera, chciałbym zobaczyć go w akcji po kontuzji, przydałoby mu się ogranie i minuty w tym sezonie. Allison broni świetnie ale też przydałby mu się odpoczynek.

2 polubienia

Mecz w zasadzie o pietruszkę. Fajnie byłoby wyjść z 1 miejsca, tylko cena za takie wyjście może być zbyt wysoka(zmęczenie kluczowych zawodników przed meczem z Tottenhamem). Postawiłbym raczej na młodzież i drugi garnitur.

Kelleher-Ramsey-Konate-Virgil-Kostas-Bajcetic-Henderson-Elliott-Carvalho-Nunez-Salah

Ławka: Ali, Robbo, Trent, Gomez, Milner, Jones, Fabhino, Thiago, Firmino

Dziś pewnie pykniemy Napoli, żeby w weekend zremisować z Tottkami

Racjonalnie byłoby wyjść rezerwą, ale Klopp jest w takiej sytuacji, że nie może sobie pozwolić na kolejne blamaże.

Trochę szkoda, że mecz jest dzisiaj, a nie jutro. Znalibyśmy układ końcowy niektórych grup i bardziej by było wiadomo, o co się walczy. Po zajęciu drugiego miejsca jest spora szansa trafienia na Bayern, Real, czy PSG, ale może się okazać, że na dwie z tych ekip można trafić też z pierwszego miejsca. Grupy mogą wygrać takie ekipy jak: Club Brugge / Porto, Sporting / Eintracht / OM, Lipsk, czy Benfica. Ponadto, jak to pokazuje ostatnio Liverpool, teoretycznie słabszy rywal nie musi oznaczać nic dobrego, bo w końcu największy rywal w lidze, czyli City nie strzelił nawet gola w ostatnim starciu z Liverpoolem, czego nie można napisać o zespołach ze strefy spadkowej.

Biorąc pod uwagę sytuację kadrową, to nie zdziwię się na nieco odświeżony skład. Ramsay, Bajcetic, Carvalho? Czemu nie? Tylko nie rozumiem, po co zmieniać bramkarza. Kelleher i tak dostanie szansę za tydzień z Derby.

Hehehe, no nie wpadłeś…

Nasi piłkarze: mają dietetyków, fizjo, spa, sauny, siłkę, trenerów personalncyh itd ośrodek treningowy na najwyższym poziomie. Czego im brakuje? Zgrania i gryzienia trawy? 18 meczy w różnych składach, ustawieniach itp. to jeden z powodów. Kontuzje to kolejny powód…

Dziwne, mało biegają, nie w tempo presują, powoli wracają… są zajechani? Raczej nie.
Oszczędzają się na MŚ?

Jak zaczną gryźć trawę, wyniki przyjdą. Nieważne kto będzie na boisku.

No pewnie Jurgen im nie powiedział, by gryźli trawę.