Liverpool - Nottingham Forest

Tak apropos wrzutów z autu-my podobno mieliśmy/mamy od tego trenera?
A od długiego czasu nie potrafimy skutecznie, prosto a przede wszystkim szybko wykonywać ten stały element gry.
U nas częstokroć wygląda to tak, że dany zawodnik zamiast prędko wyrzucić piłkę do nieobstawionego kolegi z drużyny to czeka nie wiadomo na co i wtedy jest problem bo rywal kryje każdego.
I tak jest co mecz!

A już bronienie się przed autami przeciwników to w ogóle u nas istnieje :ok_man:t2:
Gdzie jest kur… a ten “mityczny trenejro”?

1 polubienie

Uwielbiam tego typu demagogie. To, że jest mnóstwo przykładów, że zawodnik po kontuzji szybko wraca do formy w innych klubach nie znaczy, że nie ma jeszcze więcej przykładów gdy potrzebuje do tego kilku miesięcy lub wcale nie wraca do formy. Dla przykładu Thiago po wcześniejszych kontuzjach wracał od razu do formy, Matip też z marszu często wchodził, ale oczywiście w innych klubach to majo a u nas to nima.
Swoją drogą dalej byś tak chętnie Jote sprzedawał, bo w tabelce bramek ma mało? :wink: Diaza też bym wywalił w sumie już 20 min zagrał i 0 asyst ani bramek, nic nie robi chłopak.

1 polubienie

Chciałem podkreślić, ze u nas to norma jest wracać długo. Szczególnie jeśli chodzi o napastników.
Z tym Diazem to już zahaczasz o kretynizm.
Co do sprzedaży Joty, to przy dobrej ofercie nie mialbym nic przeciwko. Zdobył 4 bramki w 2 mecze spoko, drużyna wygrała, a on może wzbudzić większe zainteresowanie. Jakoś jak dla mnie za często ma problemy ze zdrowiem i właśnie długo wraca do dyspozycji. Kilka dobrych meczy w sezonie to za mało trochę. Zobaczymy jak będzie wyglądał do końca sezonu.

Im dłuższa kontuzja, tym dłużej się wraca. Jota praktycznie pół roku wypadł, a ty wywalasz z czymś mitycznym. Piłkarze po ACL’u często poświęcają cały jeden sezon na powrót do formy wiec nie zdziw się jak taki Diaz będzie kopał się po czole do stycznia.

Jota nie rozegrał okresu przygotowawczego, nie miał za bardzo urlopu, bo kontuzje dobił na zgrupowaniu kadry, potem wrócił na kilka meczów i dalej się rozwalił. Jak można tak płytko jak brodzik myśleć.

No to widzisz to nie jest norma u nas, van Dijk po kontuzji w poprzednim sezonie grał na bdb poziomie, z kolejnych to Curtis też wrócił i gra swoje, Firmino w tym sezonie łapie drobne urazy i wraca od razu do formy, Konate na nasze nieszczęście też jest dość łamliwy i ta sama historia itd., a z 2 strony można podać właśnie Jote, czy aktualnie Thiago. Nie ma reguły.
Co do Joty, to fajnie jakbyś kiedyś spojrzał na mecz zamiast w tabelki, bo Jota świetnie pressuje, dobrze czyta gre i jest to po prostu inteligentny piłkarz. Dopóki Nunez nie nauczy się grać w pressingu to stety/niestety nie będzie grał w 1składzie.
Co do Diaza, wiem że to kretynizm bo to zdanie oparłem na Twojej filozofii :slight_smile:

Firmino tez potrzebowal paru meczy na rozruch, po kontuzji z 4 wejścia miał naprawdę słabe. Curtis od dłuższego czasu nie jest kontuzjowany. VVD wrócił na lato, wiec przepracował okres przygotowawczy. Co do Konate to to z reguły wraca na sensownym poziomie. Thiago tez, raczej wraca w lepszej dyspozycji. Reguła właśnie taka, że z przodem są problemy. Już na pewno z Diogo, który niemal zawsze wyglada bardzo słabo po rozbracie z piłka i potem sporo spotkań gra totalnie anonimowo.
Z tym pressingiem zgadzam się często pressuje jak niegdyś Mane, czy Bobby. Szkoda, że rzadko pomagają mu w tym koledzy z ataku.
Co do porównań z Diazem, Diogo wyglądał słabo przez kilkaset minut, a nie 20.
W każdym razie póki strzela dla nas to dobrze, jakbyśmy mieli mądrze zainwestować kasę z jego transferu to tez bym się nie obraził.
Tacy zawodnicy tez są potrzebni, co mogą być niewidoczni, niedkladni. Jednak czasem strzela z niczego dwie bramki.

To nie było tak, ze mamy trenera tylko ten człowiek był u nas przez jakiś zaś w klubie i wprowadził te techniki. Był chyba nawet wywiad z nim na stronie, ale z tego co pamietam to on był tutaj właśnie tylko przez chwile.

Może ten trener od autów przeszedł do Forest :wink:

Przeciwko autobusom sfg to najskuteczniejsza metoda strzelenia gola. To albo strzały z daleka, ale przy takim zagęszczeniu jest duże prawdopodobieństwo, że ktoś przesunie się 10 cm i odbije piłkę. To musiałby być idealnie precyzyjny strzał, a u nas jest tylko dwóch zawodników, którzy potrafią przycelować. Salah, który był podwójnie kryty i Diaz. Jak mamy inaczej grać z autobusami? To była odpowiednia taktyka, która dała trzy punkty.

mieć takiego zawodnika jakim był Ox zaraz po przyjsciu, który wezmie piłkę środkiem i strzeli, albo zmusi środek obrony do zagęszczenia i wtedy na boku sie zrobi troche miejsca np dla Salaha.

No nie wiem, moze potrzebujemy zawodnikow kreatywnych, potrafiacych grac szybkie, nieszablonowe i co najwazniehsze dokladne podania? Takich dla ktorych gra z klepki czy na malej przestrzeni to nie jest science-fiction?

Tu masz racje. Właśnie wracamy do punktu wyjścia, czyli potrzebujemy mocnego i kreatywnego środka pola.
Niemal w każdym spotkaniu druga strefa rywala wyglada lepiej od naszej. Nie mamy ani otwieracza do konserw, ani zawodnika co wpadnie z drugiej linii z piłka i huknie na bramkę. Fabinho w grze ofensywnej niemal nie istnieje, Hendo zazwyczaj na boisku nie istnieje. Jones ma momenty, ale to nie jest jeszcze poziom Top PL, to samo Elliott, który teraz przyspawany do ławki jest, a wpuszczamy totalnie nieproduktywngo Milnera.
Dobrze, ze już przynajmniej nie widujemy Oxa i Keity, teraz czas aby Hendo podążył ich ścieżka.
Co do argumentów o tym, że Jurek trzyma na sile Keite i Oxa to chyba totalny ich brak na boisku od kilku miesięcy świadczy o czymś zupełnie odmiennym.

O jak się z tobą zgadzam!!!

To jest gracz którego mi najbardziej brakuje.

Pomocnik który tak jak Gerrard czy Kevin potrafi się obrócić ( minąć pomocników rywala) i holować piłkę na pełnym biegu w kierunku bramki przeciwnika.

Który też będzie miał dobre uderzenie z dystansu.

Często taki gracz ratuje punkty z autobusami.
U nas nie ma nikogo kto potrafi chociaż jedną z tych rzeczy.

Teoretycznie takich oglądamy - Mac Alister, Mount, Thuram…

Oglądaliśmy też Bellinghama hehe😛

Poczekam na oficjalki, ale oby ktoś przyszedł kto dorzuci w końcu liczby w naszej pomocy.

1 polubienie

Podpisuję się pod tym. Ostatnim zawodnikiem, który potrafił tak grać był Coutinho. Ewidentnie nam brakuje w środku kreatywnego gracza, z dobrym strzałem i dryblingiem. Inna sprawa, że nie przychodzi mi do głowy nikt, kto mógłby przyjść i z miejsca tak grać.