Luis Díaz

No Diaz był ostatnio nawet na prawej stronie próbowany. Widać, że Slot szuka rozwiązania bogactwa lewej strony.

5 polubień

Ja to tylko tutaj zostawię, bo chłop zasłużył dzisiaj na nasz szacunek. Dzięku Luis!

3 polubienia

Diaz to po prostu świetny piłkarz. Myślę że na stałe nie sprawdził by się super w środku, ale slot wystawił go dziś na bardzo silnego, ale mniej ruchliwego taha. Jak widzimy zdało to egzamin celująco. Podobał mi się też spokój z jakim wykończył sytuację. Wydaje mi się że to że mniej biegamy po stracie piłki sprawia że nasi gracze mają więcej siły na podjęcie dobrej decyzji w sytuacji bramkowej.

Kapitalnie narazie wygląda system rotacyjny z przodu. Udało nam się wycisnąć mnóstwo od diaza, Cody, joty, nuneza a salah gra swoje

2 polubienia

Łatwiej będzie go sprzedać i kupić Gordona z Newcastle, który podobno wciąga go nosem, razem z Gakpo zresztą.
Zdaje się, że pierwszy hat trick w naszych barwach, gratulacje Lucho.

12 polubień

Bo my ogolnie pare ostatnich lat same flopy kupowaliśmy, jakby nie to, to byśmy teraz mieli 30pktow, a nie marne 25

Ciarki po plecach idą na myśl, że mogliśmy wymienić Lucho na to drewno evertońskie i jeszcze oddać żelaznego żołnierza Gomeza.

8 polubień


17 polubień

Trzeba odkurzyć temat .
Diaz gra gorzej od Nuneza, a hejty otrzymuje tylko Urugwajczyk.
Dla mnie kolejny jego słaby mecz, już chyba 3/4 pod rząd.
Szkoda , bo początek sezonu miał fajny i człowiek serio mógł pomyśleć, że jego słaby zeszły sezon był spowodowany problemami rodzinnymi, a nie umiejętnościami :smiling_face_with_tear:

No offence ale między Darwinem a Lucho jest taka różnica mniej więcej jak między opinią a faktem:


Od meczu z Bayerem, załapał jedną asystę i to z Girona. W lidze od października nic. @Lapaino pisał ostatnio, więc w sumie Darwin ma w tym okresie bramkę z AV i dziś asystę :sweat_smile:

1 polubienie

Czyli dobry początek sezonu to tylko przypadek. Wrócił jeździec bez głowy.

Miał też wywalczony karny z city czyli asysta. Ogólnie Diaz spuścił z tonu nie ma dyskusji, ale myślę że dalej gra dużo lepiej niż Darwin

Napewno gakpo utrzymuje równiejsza Forme

Nie powiedziałbym że jest lepszy od Nuneza, dla mnie grają ostatnio taką samą padake oboje. Diogo wrócił, więc myślę że za tydzień na Kogutów wyjdziemy Gakpo-Jota-Salah.
Nunez i Diaz niech grają 90 min w środku tygodnia ze Świętymi.

1 polubienie

Wiele zależało od dostępności Joty. Teraz kiedy jest w grze moim zdaniem powinien wychodzić Gakpo na skrzydle, idealnie zamyka wrzutki Salaha, a na środku kocur Jota, który potrafi znaleźć się w polu karnym, zachować zimną krew i strzelić z główki.
Diaz miał swoje momenty jak wywalczony karny czy gol, ale gra bardzo samolubnie, nie podnosi głowy, podaje o wieeeeeeele za późno. Jest lepszy od Nuneza, ale słabszy od ww dwójki .

Tak a propos tego, że Diaz gra gorzej od Nuneza (a o to naprawde trudno) to dodam tylko, że w roku kalendarzowym 2024 Diaz jest na 3 miejscu w lidze jeśli chodzi o wykreowane sytuacje z gry po Odegardzie i Palmerze a przed Bruno i Iwobim.

4 polubienia

Ale wiesz, ze tu jest mowa o ostatnim czasie a nie calym sezonie?

A gowno mnie to obchodzi :slight_smile: ja tylko dodalem to jako ciekawostke. Poza tym ostatnie 2-3 mecze Nuneza to juz totalne dno porównywalne do jego najgorszego okresu.

1 polubienie

Tutaj mamy przykład jak samolubny jest Diaz, wystarczyło podać patelnie Mo i mogliśmy cieszyć się zwycięstwem. Luis po prostu nie potrafi grać zespołowo, nie podaje, a jeśli poda to do tyłu lub za późno. Moim zdaniem Gakpo póki co powinien grać na skrzydle.

Gakpo, Jota i Salah. Tak powinnismy grac. Gakpo jest lepszym zawodnikiem od Diaza, w dodatku oddanym drużynie.

4 polubienia

Nie uważam że Diaz jest samolubny, zresztą przy pierwszym golu dla nas to on podawał do Salaha. Dla mnie Lucho po prostu nie podnosi głowy - jego najmocniejszą stroną bez wątpienia są drybling i szybkość, więc kiedy jest pod presją idzie w nawyki, w których czuje się najlepiej. Jak jest mało czasu na podjęcie decyzji, to on tą decyzje podejmuje zazwyczaj złą. Im lepiej zorganizowany zespół tym bardziej uwypuklają się braki Lucho. W tych samych sytuacjach właśnie Gakpo błyszczy