Luis Díaz

Newcastle grało w tamtym sezonie w LM i Gordon miał 10+ goli i asyst w lidze. Diaz zagrał wczoraj fenomenalny mecz, ale takich w tym sezonie było mało, a większości to jeździec bez głowy. Mam nadzieję, że wczorajszy mecz nie będzie jednym z wielu i pokażę swoją jakość w najważniejszej części sezonu.
Tak jak @Kolumbjajo uważam, że Gordon byłby lepszą opcją, młodszy, Anglik i pewnie chciałby tu grać. Diaz pewnie by odszedł w lato gdyby Barcelona miała pieniądze, ale ich nie ma i pewnie zostanie.

1 polubienie

Diaz zagrał wczoraj świetny mecz, zobaczymy jak zagra w kolejnym. Oby nie okazało się, że to znowu wyjątek i teraz będzie kaleczył. Ciekawe czy wyjdzie na PSG czy jednak Gakpo, a może obaj w miejsce Joty.

Gakpo + Diaz to optymalne towarzystwo dla Salaha w ataku. Chyba, że Nunez, gramy na wyjeździe, więc powinno byc trochę okazji do gry z kontry.

Ostatnie dwa ciężkie wyjazdy zagraliśmy na dwie fałszywe “10”. Więc wydaje mi się, że znowu wyjdzie Jones i Szobo. Ale liczę, że Lucho zagra z przodu obok Salaha. Zasłużył sobie na to ostatnimi występami. Dyspozycja Joty pozostawia sporo do życzenia, a Gakpo musi się jeszcze trochę rozpędzić.

2 polubienia

My jako kibice już się chyba przyzwyczailiśmy, że on jest rzadki.

Ostatni solidny mecz chyba w październiku.

Jest już w klubie parę lat, a nie zagrał nawet jednego bardzo dobrego sezonu.

W momencie zakupu też nie kosztował jakiś groszy.

Dla mnie ten zawodnik to jest fenomen i mimo, że sam mam słabość do piłkarzy którzy oddają serducho na boisku to czy jego karierę na Anfield można usprawiedliwiać tylko chęcią do biegania ?

1 polubienie

Na teraz jego chęć do biegania to i tak więcej, niż pokazuje Jota czy Nunez.

Mial jeden dobry mecz w tej polowie sezonu. Z Wolverhampton, ale tylko dlatego ze nie strzelal ani nie podawal tylko samo bieganie wystarczylo.

Potwierdzam, fenomenem tez jest to, że Diaza chce Barcelona i pytalo o niego City. Gosc jest tragiczny przy pilce. Nie rozumiem tego zainteresowania nim.

Może widzą w nim jakiś potencjał, podobnie jak Barcelona widziała w Rafinhi. Może przy lepszej pogodzie grałby jak u nas na początku sezonu.

U nas jest fatalny i nie mogę już na niego patrzeć po prostu. Niesamowicie irytujący gracz

Rafinia byl bardzo przyzwoity w Premier League, robil takie statystyki ze Diaz moze mu buty czyscic.

Gosc jest tra-gicz-ny. Taki nasz Antony.

Ja to mam czasem wrażenie że on czeka aż podejdzie do niego większa liczba obrońców żeby z jak największej opresji wyjść :rofl: gość gra swoje mecze

Można się pastwić nad Diazem ale początek sezonu miał na prawdę dobry, jego konkurencja z Gakpo dało dobre liczby z LS, trochę to też nie jego wina, że jest tak zajechany, że nie ma siły ścigać się nawet z takim dziadem jak Trippier. Diaz ma swoje wady ale na prawdę nie szukałbym w nim winy jeżeli chodzi o ostatnie wyniki.

Za poczatek sezonu medali ani zlotych pilek nie daja. Gosc nadaje sie do gry w Evertonie.

Dokładnie. 1/3 sezonu to za mało

Luis Diaz po prostu nie nadaje się do gry kombinacyjnej. Nie ma takiego zmysłu co zrobić w krótkim czasie. On byłby idealny do taktyki, która opiera się na kontratakach. On może biegać i biegać i dalej będzie miał kondycję pod koniec meczu. No po prostu to nie jest profil dla nas.

2 polubienia

Dlatego sie dziwie ze chce go Barcelona. Tam jest glownie gra kombinacyjna.

To chyba bardziej on chce do Barcelony. Barcelona ma go w dupie.

Kozak Raphinha o genialnych statach w EPL:
20/21: 30 meczy, 6 goli, 9 asyst w 2364 min
21/22: 35 meczy, 11 goli, 6 asyst w 2923 min
Total: 65 meczy, 17 goli, 15 asyst, 5287 min (G+A 165 min)

Tra-gicz-ny “nasz Antony” co sie kopie po czole w ostatnich 2 sezonach:
23/24: 37 meczy, 8 goli, 5 asyst w 2646 min
24/25: 28 meczy, 9 goli, 4 asysty w 1861 min
Total: 65 meczy, 17 goli, 9 asyst, 4507 min (G+A 173 min)

I to tylko w przypadku brania pod uwage tylko EPL bo jak wezmiemy np. tylko ten sezon i wszystkie rozgrywki to juz Diaz statystycznie jest lepszy. xD

Czyli klasyczek tego forum i dyskusje o trawie zawsze zieleńszej u somsiada. xD

8 polubień

Ale porównaj w jakim klubie grał Raphinha a w jakim gra Diaz xd troszkę łatwiej o lepsze statystyki w Liverpoolu niż w Leeds

2 polubienia

Nie chce mi sie dyskutowac czy jeden czy drugi jest/byl lepszy. Po prostu bawi mnie stwierdzenie o tragicznym Diazie, “naszym Antonym” kiedy mowa o dowch gosciach dajacych zespolowi mniej-wiecej tyle samo. Nie przepadam za Diazem, uwazam, ze trzeba go wymienic bo nie pasuje stylem gry do nas. Ale trzeba miec troche umiaru. Gosc spokojnie moze pograc dobrą piłke w innym zespole.

Zreszta, dosc powiedziec, ze w tym sezonie EPL to jest moze ze 3 skrzydlowych co strzelili wiecej goli niz Diaz w calej lidze (w tym jeden gra u nas). xD

2 polubienia

Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że Diaz w zespole pełni funkcję defensywnego skrzydłowego, bo bez niego Robertson byłby jebany jak ta nowa dziewczyna Brenana Johnsona.
Nowy LO z krwi i kości, który potrafi zapierdalać w obie strony możliwe, że odmieniłby również Diaza. Kerkez/Hall, czyli ludzie zbliżeni do wytrzymałości prime Robertsona. Jednak wtedy IMO dużo lepiej pasowałby ktoś pokroju Nico Williamsa, który wg mnie mógłby być naszym nowym Mane (to tylko moje zdanie, wiem że kogoś zbliżonego 1:1 do Mane na ten moment po prostu nie ma, wiem że Salah był zawsze gwiazdą nr1, ale Mane przez swój najlepszy okres w Liverpoolu był kimś pokroju Sturridgea z 13/14 dla Suareza, tylko że to na szczęście nie trwało tylko jeden sezon).

2 polubienia