Luźne dyskusje odnośnie Liverpoolu

Albo w 4-3-3 obudowany dwoma wybieganymi b2b.

Absolutnie wydatek warty ryzyka. Mignęło mi jeszcze coś o K. Thuramie.

Co mignęło, gdzie? Jakieś szczegóły…

Euro 2028 w Wielkiej Brytanii i Irlandii, mecze odbędą się m.in. w Liverpoolu, ale na nowym stadionie Evertonu.

3 polubienia

Orientujecie się może gdzie obejrzeć mecz młodziaków z Blackpool w EFL Trophy?


:crazy_face:

Kto by spodziewał Shaqiriego w takim zestawieniu?

Według BILDa Liverpool rozważa wejście do gry o Maxa Eberla. Podobno Klopp i Eberl mają tego samego agenta - Kosicka. Sam Eberl jest akurat obecnie na 10 dniowym pobycie w USA… konkretnie w Bostonie. W 2022 roku według źródeł z Niemiec Billy Hogan przeprowadził ‘‘nie wiążącą’’ rozmowę z Niemcem podczas meczu Liverpool - Rangers. Bayern jest na pole position.

Ja tam cały czas uważam, że Klopp powinien pójść na ustępstwo i dogadać się ponownie z Wardem. Ward się już sprawdził u nas podpisując Diaza, Konate, Nuneza i Mac Allistera. Nie znajdziemy na rynku lepszego dyrektora sportowego i mówię to całkiem serio. Chyba, że czekamy na Mitchella.

Patrzcie. Jude powiedział, że kocha Liverpool i marzy o tym aby kiedy zagrać w naszych barwach :hugs::hugs::hugs:

To oczywiste. Myślenie, że kiedyś przyjdzie z Realu do Liverpoolu do odklejka. No chyba, że zaliczy taki zjazd, że już nie będą go tam chcieli.

Real zawodników którzy się sprawdzają i chcą grać dla klubu (Modric, Kroos, Benzema, Carvajal, Ramos) trzyma bardzo długo, więc niewykluczone, że Jude zostanie tam przez całą karierę.

W serialu na Netflixie “Zagłada rodziny Usherow” jeden z aktorów w 3 odcinku siedzi w “mojej bluzie” nike YWNA

No niestety, jeżeli zawodnik się sprawdza i utrzymuje poziom to Real Madryt raczej pozostaje ostatnim przystankiem przed emeryturą/wcześniejszą emeryturą.

Niestety ale kiedy chce się grać o największe piłkarskie talenty, czasem trzeba zaszaleć i działać szybko. Wiecie, że Ronaldo był wstępnie ugadany z Liverpoolem a kwota transferu miała wynieść 4 mln? Ale wtedy wkroczył SAF, przekonał zarząd do zaoferowania 12 mln (3x więcej !!!) i szybciutko sprzątnął nam Ronaldo sprzed nosa. Można było takim szaleństwem wykazać się w zimie albo w lato 2022. Ale nie zrobiono tego. Potem już co rozsądniejszy przeczuwał, że Real znowu ogra nas ale tym razem nie na boisku.

Wiecie, ten Alexis jest całkiem fajny. Gość za 35 mln grający jak za 60 mln. Z tym, że Bellingham kosztował 100 a gra jak kozak pokroju Mbappe i Haalanda (pomijając inne pozycje na boisku). Nie jestem pewien, czy warto było zaoszczędzić oraz czekać aż platfusonogi sam się wypieprzy z klubu.

@zawad2 Houllier go chciał

Z tym Ronaldo to był Arsenal.

'Byłem bardzo blisko podpisania kontraktu z Arsenalem. Wraz z moją matką widzieliśmy się trzykrotnie z Arsenem Wengerem. Byłem o krok od zakończenia rozmów dotyczących mojej umowy. Tak naprawdę byłem bliżej tego transferu niż się komukolwiek wydaje"

@CzerwonyBartek
Może i tak, ale Mendes nie pisze o LFC więc było pewnie daleko od transakcji.
Jude to zupełnie inny temat, wydaje się że był na wyciągnięcie ręki. Sezon wcześniej trzeba było go zaklepac, zostawić rok na wypożyczeniu w BVB tak żeby nie tracili dwóch gwiazd jednocześnie. Było minęło…

Zwracam honor

Już na poważnie, abstrahując od tych przepychanek.

Martwi mnie nasza dyspozycja z ostatnich spotkań. Porażka z Tuluzą jest do przełknięcia- no cóż, trudno oczekiwać, że będziemy wychodzić zmotywowani na każdy mecz i w każdym meczu będziemy grali na 100%.

Niemniej problem w meczach z beniaminkami (i nie tylko z nimi) w zasadzie trwa od ponad roku, czy to motywacja, czy to jakieś lekceważenie przeciwników- niemniej jesteśmy 3 punkty za wyszydzanym na forum United.

Oczywiście możemy przerzucić odpowiedzialność na Darwina i ja tutaj nie będę się dawał za niego
krzyżować, aczkolwiek motyw, w którym nie jesteśmy w stanie oddać celnego strzału na bramkę- jeżeli nie ma go akurat na boisku jest co najmniej niepokojący.

Lewa strona nie funkcjonuje już od nie pamiętam kiedy- przy Trencie w środku - Jurgen całkowicie wykastrował Andyego, teraz nie ma nawet jego- a my dyskutujemy poprzez “artykuły” na stronie o tym, że Tsimikas (czyli jego nominalny zmiennik) jest faktycznie opcją dla Kloppa xD

Diaz jest oczywiście po strasznych przeżyciach i ma taryfę ulgową w tym momencie, ale jest tutaj już od dłuższego czasu i Diaza definiuje efektowność, a nie efektywność. Czyli coś przeciwnego do chociażby takiego Mane z najlepszego okresu.

Gakpo często jest chimeryczny, przechodzi obok meczu- ma fajne momenty i potrafi się odnaleźć w polu karnym- ale poza tym często masz wrażenie, że jego z przodu nie ma. (To nie przytyk, to trochę styl gry- zwłaszcza, że Klopp szuka w nim jakiejś wersji Firmino- moim zdaniem niepotrzebnie)

Salah to Salah, dalej nasz najlepszy gra w polu, prawdopodobnie najlepszy gracz 21 wieku i definicja niesamowitej skuteczności, ale stracił na fizyczności, nie robi już takiej różnicy na skrzydle- częściej rozgrywa i wykorzystuje dobre zagrania od partnerów. Nie pamiętam kiedy ostatnio- minął kogoś w dryblingu - (traci na tym oczywiście lewa strona (która przez to jest mocniej kryta) w postaci Diaza, Joty czy kto w danym momencie tam gra).

Trent też nie jest tak skuteczny jak był, liczby to zresztą obrazują. Tutaj problemów jest od groma, problemy z wysoką linią obrony, konieczności trzymania większej odpowiedzialności za piłkę itd.- ale tutaj to też nie wygląda tak jak wyglądało.

Pierwszy raz od wielu, wielu lat- mam wątpliwości co do naszego ataku- a nie pomocy, jak to zawsze było. I w zasadzie nie wiem czy to moja panika, błędne wnioski, może nasi po prostu potrzebują czasu?

Niemniej Diazowi zaraz stuknie 2 lata w Liverpoolu, Gakpo będzie zaraz rok, Nunez półtorej roku, Jota jest już weteranem, Salah traci z każdym rokiem.

Żaden z naszych ofensywnych zawodników nie wszedł na poziom, na którym było nasze legendarne trio- mam wrażenie, że żaden nie jest nawet blisko. Zapraszam do konstruktywnej krytyki tego co napisałem, potrzebuję, żeby ktoś mnie uspokoił xD

Perspektywa kolejnej przebudowy ofensywy trochę mnie przeraziła.

9 polubień

W zasadzie wszystko co zostało ujęte w Twojej wypowiedzi, osobiście do mnie przemawia i pod każdym akapitem jestem w stanie się podpisać obiema rękoma :))

Dawne trio: Mane - Firmino -Salah było czymś, czego rywale się bali, a my widząc ich w ataku razem byliśmy bardzo spokojni o to, jak będzie wyglądała nasza gra w ataku. Obecnie u nas panuje mocna niestabilność w tym, jak działamy z przodu. Być może, jest to kwestia tego, że na ten moment mamy zbyt duży wybór w ataku?
Dawnej świetny MFS i wszyscy grali to, co najważniejsze od deski do deski. Dzisiaj natomiast możemy wyjść na kilka sposobów, ponieważ nikt się bardzo nie wyróżnia. Ma to też swoje plusy.

Gramy obecnie zupełnie innym systemem niż za czasów Firo Mane Salah. Wtedy głównym motorem napędowym i kreatorami byli boczni obrońcy. Notowali mnóstwo asyst co sezon, a trójka z przodu notowała świetne liczby. W środku grali Wijnaldun i Fabinho, którzy skutecznie kasowało akcje rywala i ułomności obronne Trenta nie były tak widoczne.
Dzisiaj gramy zupełnie inaczej, inny środek pola bez klasowego defensywnego pomocnika, bez prawego obrońcy grającego przy linii, bez Robbo usposobionego ofensywnie (z uwagi na zmianę systemu gry w ataku kiedy Trent schodzi do środka). Z tego wynika, że głównym asystentem stał się Salah. Podania krosowe lub gra kombinacyjna to jednak rzadki obraz.
Musimy się nauczyć grać w nowym systemie, chłopaki muszą się nauczyć samych siebie i nowych zadań. Myślę, że za rok powinno być o wiele lepiej (o ile przyjdzie kilku graczy na kluczowe pozycje).

1 polubienie

Niestety nie można się z tym nie zgodzić. Jota ma momenty kiedy mówisz sobie oh on zastąpi Firo po czym znika na całe mecze. Nie mówiąc już o braku magii jaka cechowała Brazylijczyka.

Diaz to wgl inna pozycja na boisku niż Mane. Mane był lewym napastnikiem a nie lewym skrzydłowym.

Nunez robi dużo szumu ale w kluczowych momentach koncertowo daje dupy.

Otóż to, dlatego dziwi mnie, że ludzie są PRZECIWKO jego sprzedaży i to za te 200 czy 250 baniek, bo za to możemy solidnie wzmocnić naszą ofensywę.

1 polubienie

Bo kibice w piłce kierują się romantyzmem a nie pragmatyzmem. Salah na chwile obecną jest wart tej mamony w naszym przypadku. Natomiast ze względu na wiek wisi nad nim miecz demoklesa. Chłop może z miesiąca na miesiąc zaliczyć mega zjazd jak nasz Robert i wtedy część z osób które chciałyby go tu zatrzymać do końca kariery, naglę zaczęła by palić kukły FSG posądzając ich za decyzje o nie sprzedawaniu Salaha oraz nie inwestowaniu worka pieniędzy w nowych graczy. Dla mnie, to powinniśmy spróbować jakkolwiek pozyskać z wolnego transferu Mbappe oraz Osimeha gdyż:

a Salahowi pozwolić odejść jeśli oferta transferu powróci.