Luźne dyskusje odnośnie Liverpoolu

Uspokoiłeś mnie, w takim razie nieważne czy i kto przyjdzie. Najważniejsze, że osoby, które są odpowiedzialne za transfery pracują XD

1 polubienie

Co? Przecież to Niemiec nalegał na nowy kontrakt dla Hendo czy Milnera podczas gdy Edwards chcieli Bruno G. Klopp załatwił Phillipsowi nowy kontrakt wart 65k/week. Gwarantuje Ci, że gdyby za Edwardsa takie ancymony jak Ox czy Keita zostali wypchnięci z klubu wcześniej. Chyba nie posadzasz żydow z FSG o płacenie zawodnikom za nic nie robienie.

1 polubienie

Widze co się działo jak Jurek miał więcej władzy(odejścia Keity, Oxa, Milnera, Hendo,Fabsa, Matipa, Thiago…). Widzę co się działo jak był Edwards wcześniej(przedłużanie kontraktów większości wyżej wymienionych panów). Widzę co dzieje się teraz, jak wrócił Edwards, a odszedł Jurek( w skrócie nic).
Reszta to wasze domysly.

1 polubienie

Czyli te dwa fajne transfery to analitycy a te dwa niefajne Klopp i Lijnders? Ehh

1 polubienie

A no jak Cię to gówno obchodzi to spoko. A ci 3 zawodnicy powinni mieć przedłużone umowy już rok temu.

Wmawiaj sobie, że to Edwards ich przedłużał. Gdyby decyzja należała, do niego wielu odeszłoby dużo wcześniej. Henderson grał przez ostatnie lata totalną kaszanę, ale Klopp i tak nim grał. To Niemiec chciał nowej umowy dla swojego ulubieńca.

Pozbyliśmy się Fabinho i Hendersona, bo były dobre oferty, i Henderson się obrażał, jak słyszał, że może już nie być 1 wyborem. Milnera Klopp chciał przedłużać, co sam powiedział, ale klub się nie zgodził. Inni odchodzili za darmo, zamiast ich wcześniej sprzedać, jak już wiele nie dawali.

Jurgen tego lata odmawiał kupna pomocnika, śmiał się na konferencjach jak fani mówili, że potrzebujemy kogoś do środka. A kiedy Hehenderson doznał kontuzji spanikował i poszliśmy po Brazylijczyka.

A nie, nie twierdzę, że Klopp nie chciał Maca i Szobo. Z pewnością odegrał też dużą role w ich chęć przyjścia tutaj. Natomiast za te transfery odpowiadają też nasze klubowe nerdy. Z kolei Endo i Gravenberch to już transfery w pełni Kloppa i Lijndersa.

To prawda, natomiast jestem przekonany, że albo rozmowy trwają, albo będą w najbliższym czasie. Z Mo zgoda, w zeszłe lato mogło nie być idealnego momentu, biorąc pod uwagę zainteresowanie ze strony Arabów. Natomiast Trent i Virgil powinni mieć już wtedy nowe kontrakty.

Sorki za offtop.

1 polubienie

To nie zmienia faktu, ze nadal są nieprzedluzeni, ale o to juz nie masz pretensji xD? W ogole nie poddajesz wątpliwości najmniejszej działania FSG-Edwards itd?

Co do tego, czy powinni to akurat Trent powinien i tu się zgadzam, Virg i Mo niekoniecznie, bo to zawodnicy w podeszlym pilkarsko wieku, na wielkich kontraktach.

2 polubienia

Wie ktoś jak wygląda sprawa z procentem od przyszłego transferu Solanke? Podobno ma iść do Kogutów za bardzo wysoką sumę, kilka milionów by nam wleciało na konto.

Kiedy zasiada się do rozmów to trzeba być jednak przygotowanym na kilka wariantów łącznie z tym że trzeba będzie jednak zapłacic klauzulę w całości.
Skoro Edwads i Hughes są odpowiedzialni za transfery to dlaczego nie sprzedali żadnego piłkarza żeby zdobyć środki na opłacenie klauzuli Zubimendi , wiedząc że FSG raczej kasą szastać nie będzie.
Rozmowy odnośnie Martina toczą się od dwóch tygodni , wiec był czas żeby kogoś sprzedać tym bardziej iz były oferty , które zostały odrzucone.
Dostajemy za to informację że transfer Martina jest dograny z Realem , mam też nadzieję że z samym piłkarzem…trzeba tylko wpłacić kluzulę na której zapłacenie nie ma funduszy tzn może są albo bedą (bo jak wiadomo iz nikogo nie sprzedamy to nikogo nie kupimy ) ale w takim razie to będzie ostatni transfer bo na więcej nie bedzimy mogli sobie pozwolić.

Edwads i Hughes działają tak wzorowo iż wciąż nie wiadomo co z kontraktami dla TAA , VVD i Salaha.

1 polubienie

20 % od różnicy, czyli pomiędzy tym 20mln, a tym co wezmą za niego, mowa jest o okolo 60, więc w tym wypadku to będzie jakieś 8 mln dla nas.

Nie ma sensu dłużej tego ciągnąć, fanatyk. Wszystko co dobre - zarząd i analitycy, wszystko co złe to Klopp xD Nieważne, że transferów nie ma i nie będzie, najważniejsze że pracują, przecież nas jako kibiców to najbardziej interesuje, że się chłopaki starają. A, że nie wychodzi to nie ich wina.

3 polubienia

A ja napiszę że wczoraj lądowało ufo w Warszawie. Ma to tyle sensu co twoje wypociny. Masz jakiekolwiek dowody na to co piszesz?
Edwards założył swoją firmę i powiedziała że nigdy nie będzie już dyrektorem sportowym. Słowa dotrzymał. Wasz teorie z dupy uwlaczaja najwiekszemu managerowi mojego życia.

Daj jeden cytat mówiący od Edwardsa klopa Warda że odeszli przez jurgena! Jeden. Że to nie on chciał Bruno czy innego dmf a fsg chciało mu go kupić

1 polubienie

Zacytuje roberthuma choć nie chce odnosić się tylko do jego wypowiedzi. Pisze ogolnie bo widac, ze niektorzy nie do konca rozumieją o co chodzi z klauzula, rozbijaniem na raty lub platnoscia calosci. I dlaczego to tez moze zabrac troche czasu. Byc moze faktycznie Zubi jest otwarty na transfer i wyrazil aprobate, ale kluby musza ustalic szczegoly miedzy soba.

Generalnie klauzule w Hiszpanii regulowane są przez Real Decreto 1006/1985 i kilka innych ustaw dotyczących sportu. Real Decreto mowi o tym, ze jezeli sportowiec chce rozwiazac kontrakt to musi zaplacic pracodawcy rekompensate poniesionych strat (w przypadku Zubiego 60m€). Natomiast regulamin ogólny RFEF (tu przede wszystkim art. 153) troche dokladniej opisuje jak wygląda procedura “wykupu” takiego kontraktu - w praktyce sportowiec lub klub w jego imieniu wplaca ustalony depozyt do RFEF, ktory przekazuje go dalej obecnemu klubowi sportowca. Depozyt powinien byc zaplacony w calosci bo RFEF nie przyjmuje platnosci w ratach.

Stad “problem” z platnoscia - klauzuli z zasady nie da sie rozbic na raty i nie zalezy to stricte od RSSS. Teoretycznie Liverpool moglby sie dogadac z RSSS, ze zaplaca im bezposrednio i zrobia transfer “normalnie”, ale oni Zubi’ego sprzedawac nie chca - takie rozwiazanie mialby sens tylko gdyby klub chcial zawodnika sprzedac. Stad pomysl FSG zeby postawic takie “ultimatum” RSSS - albo zaplacimy w gotowie 60m€ zgodnie z klauzulą… albo mozemy sie dogadac jak biznesmeni i zaplacimy wam wiecej, ale w ratach. Obstawiam, ze ta cisza i to co teraz dzieje sie za kulisami to wlasnie negocjowanie jak duzo mozemy zaplacic w ratach i dodatkowych klauzulach, w stosunku to czego RSSS od nas oczekuje. Nie wiem tez co mysli o tym Zubi, ale wykupienie wlasnego kontraktu tez moze go osobiscie zniechecac - bo to troche swiadczy, ze pilkarz chce uciec.

4 polubienia

Ta ostatnia częśc nie do końca ma sens. My tą klauzule wpłacamy i tyle, zawodnik przeciez nie musi brać w tym czynnego udziału poza zgodą na nasz transfer. To wykupienie kontraktu jest tylko co najwyżej technicznym okresleniem, wiadomo, że to płaci klub nabywający zawodnika.

@Aldor rozumiem Twoj punkt, jednak myślę, że większośc kibiców Realu Sociedad też zrozumie potencjalna decyzję Martina. Raczej każdy co szerzej myśli, to zrozumie, jako normalną kolej rzeczy. Jak Trent nie podpisze kontraktu i odejdzie do Realu, to analogiczna sytuacja będzie u nas i wielu z nas wykazało jej potencjalne zrozumienie

2 polubienia

Mhm Edwards na pewno wyjdzie, i powie oficjalnie, że odszedł przez Kloppa. Nie zrobi tego, ale nie trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć, że taka jest prawda.

To nie nasza wina, że chciał mieć pełną władzę. Trenerem jest wybitnym, ale transfery powinien był zostawić specjalistom.

Ode mnie to wszystko, bo słusznie AGJanekYNWA wyżej napisał, że robimy offtop.

Ma sens. To prawo dotyczy sytuacji, w ktorej sportowiec chce zerwać kontrakt - kto wplaca nie ma wiekszego znaczenia. W opinii ludzi, lokalsow itd. zostajesz przedstawiony w takim swietle, ze po prostu chcesz uciec za wszelka cene wiec ty sam / inny klub w twoim imieniu wykupuje kontrakt (a w zasadzie, precyzyjniej, to placi rekompensate obecnemu klubowi). :slight_smile: To samo w sobie swiadczy o tym, ze chcesz odejsc za wszelka cene - gdybys nie chcial to poczekalbys czy RSSS dogada sie z Liverpoolem i jezeli by sie nie dogadali to zaakceptowalbys decyzje swojego klubu. Tutaj wprost mowisz - ja spadam, macie kase, elo. To jest decyzja pilkarza, to nie tak, ze Liverpool wplaca klauzule i Zubi musi odejsc bo tak jest nakazane. Nie chce sie na tym skupiac bo nie wiem czy akurat w ten sposob beda myslec kibice RSSS na pewno, ale mogliby. Klub tez moglby to w takim swietle przedstawic - robilismy co moglismy no, ale ten niewdziecznik po prostu zerwal kontrakt i uciekl.

Odwrocmy sytuacje - podobne prawo obowiazuje w Anglii. TAA ma klauzule 60m€. Liverpool nie chce go sprzedawac, najlepiej za nic w swiecie, a na pewno nie za mniej niz 90m€. Przychodzi Real, wplaca klauzule, TAA mowi dobra to nara ja spadam. Odbior kibicow pozytywny czy negatywny? Z drugiej strony przychodzi Real i mowi, dobra placimy wam te oczekiwane 90m€, mozemy rozmawiac z TAA? Liverpool odpowiada - okej, mozecie. Wg. mnie narracja mediów i klubu bedzie w tych sytuacjach rozna, odbior kibicow tez.

W wiekszosci sytuacji to nie ma znaczenia dla kibicow i otoczenia. Jednak w przypadku wychowankow i takiego otoczenia jakie ma Zubimendi moze miec jakies tam znaczenie. :slight_smile: Wystarczy, ze chlop powiedzial - zgoda, spoko, moge przejsc do was, ale macie sie uczciwie dogadac z RSSS bo ja swojego kontraktu nie bede wykupował i tyle. Po prostu nie jestem pewny czy Zubimendi jest na tyle zdesperowany zeby odejsc za wszelka cene i triggerować tą klauzule. Bo to notabene nie klub, ale sportowiec akrywuje klauzule, koniec koncow wszystko zalezy od pilkarza.

1 polubienie

Ogólnie ja czekałem do odejścia Kloppa ile właśnie mitów się potwierdzi, a ile nie było prawdą.

I co ?

Wychodzi , że Klopp chyba jednak nie był tak przyzwyczajony do piłkarzy tylko grał tym czym miał.

Teraz Holender też jest przywiązany do Endo, Jonesa, Robo, Tsimikasa, Diaza czy Gravenbercha ?

Wcześniej Klopp podobno nie chciał transferów, bo uparty był na right playerów, dlatego nie wydawaliśmy pieniędzy.

Teraz Holender też chce tylko right playerów dlatego w połowie sierpnia nie ma jeszcze transferów?
Gdzie są braki na Śo, skrzydle, LO

Wcześniej mogliśmy wydawać, ale tego nie robiliśmy.

Teraz też mamy nadal w skarbcu pieniądze na okienko 10 lecia, ale jednak wolimy poczekać jeszcze rok na odejście Salaha, TAA i Van Dijka żeby jak Chelsea za jednym zamachem 8 podstawowych zawodników wymienić. :rofl::rofl:

Jak była amatorka z transferami rok temu, tak jest teraz.

W tej kwestii się nic nie zmieniło.

Niemiec potrafił mimo wszystko małolatami z akademii, Hendersonem na obronie czy Alisterem na SPD i Gomezem na LO robić wyniki ponad stan.

Serio niech mu Holender dorówna, bo bez talentu trenerskiego moze być ciężko dotrzymać kroku City I Arsenalowi.

13 polubień

Co za hipokryzja. Przecież Ty i inni robią dokładnie to samo w drugą stronę. Wszystko co złe to wina FSG a Klopp Bóg i nie można złego słowa powiedzieć. Sam sie zatrudnił a później w przerwach między treningami i meczami ogarniał transfery, rozbudował stadion, wybudował nowe centrum treningowe czy doprowadził do porządku Akademie itd.
FSG nie jest idealne i ewidentnie są tematy w których dali dupy i mamy prawo wymagać więcej np. budżet transferowy. Natomiast nie rozumiem dlaczego są oceniani tylko i wyłącznie poprzez politykę transferową.
Moim zdaniem prawda jest gdzieś po środku i FSG nie jest idealne, ale Klopp też taki nie był.

Może dajcie im dokończyć to okienko transferowe i dopiero oceńcie. A czego się spodziewałeś? Że przyjdzie nowa ekipa i zrobi czystki podczas pierwszego okienka. Moim zdaniem żeby realnie ocenić model działania Edwardsa, Hughesa i Slota będzie potrzebne więcej czasu.

1 polubienie

Najgorzej, że co chwile zlatuję się grono ananasów i tłuczą te same opowieści dziwnej treści i pełno osób zaczyna łykać tą narracje o przywiązaniu Kloppa i słabych transferach i mitycznych pieniądzach.

Co do Slota to w tych meczach sparingowych dał niezła obietnicę i ogólnie, jako taktyk był chwalony przed naszym zainteresowaniem. Przyjął wyzwanie i zobaczymy, czy da radę. Wiadomo poza taktyką jest wiele aspektów ludzkich, z którymi będzie musiał sobie radzić. Też sparingi to nie mecze o punkty, więc rywale też inaczej się będą zachowywać/grać.

To ty żyjesz w czarno-białym świecie. Klopp to geniusz. Na pewnie kilkaset osób które trenował lub zarządzał nimi jest tylko jedna tylko jedna która się o nim źle wypowiada. Każdy widział z jakiego dołka nas wyciągnął. Nikt tu nie uważa że fsg to dno. Robią wiele rzeczy dobrze, a klub jest stabilny, ale większość czuję że w tym momencie możemy wejść na wyższy poziom i to fsg nas hamuje swoim skąpstwem. Zrobili dużo dobrego, ale powinni oddać to komuś kto pchnie to wyżej

Prawda jest taka, że niestety zapowiadane było co innego. I inne oczekiwania po powrocie Edwardsa i spółki. Miały być transfery miała być drużyna wzmacniana, a sprzedawani piłkarze którzy nie powinni tu być za niezłe sumki. A jest zupełnie na odwrót, nie ma nowych piłkarzy, starzy są.
Slot miał dostać wsparcie jako niedoświadczony trener w takim klubie, a niestety nie dostaje tego wsparcia. Dlatego niektórzy są wkurwieni i rozczarowani. I być może wtedy rzeczywiście Klopp i Lindjers byli temu winni, ale teraz mamy nową sytuację. Która w zasadzie jest podobna, ale teraz nowe osoby dają 4 litery. I to ludzi denerwuje. Bo miała być pomoc dla Slota, a on sam jej nie dostaje. Mimo że nie jestem jego fanem to po tych sparingach widać, że stara się szukać nowych rozwiązać przy obecnej kadrze, odsuwając między innymi Endo i szukając rozwiązania w innych piłkarzach.
Tylko czy jak mu się podwinie noga czy jego ocena będzie odpowiednia przy takim wsparciu?

A druga sprawa, że nie wiele nam tak brakuje by wzmocnić kadrę i skład. Mimo wszystko nadal mam poczucie jak by tu Edwards nie wrócił. Jeśli Zubi tu nie przyjdzie może nie będzie to sytuacja jak z Caideco, ale również wielka jak z Bellingamem, Lavią czy innymi.

Nikt tego Kloppowi nie odbiera. Chodzi fakt, że Klopp nie nadaje się do sprawowania większej władzy w klubie, pokazał to w LFC i BVB. Mam zdanie takie, że jak by Klopp nie przejął części obowiązków ludzi z góry to lepiej byśmy wyglądali kadrowo, a sam Klopp by się nie wypalił.

5 polubień