Też ciężko oceniać, “nie byliśmy w jego butach”, ale jeśli wręcz prosił się o powrót, a był odrzucany, to posunął się do takiego, a nie innego ruchu. Swoje zarobił, przez kilka lat był absolutnym fenomenem, tego odmówić mu nie można. Nie wiem jak samo jego odejście, czy dało sie coś zrobić, żeby go zatrzymać. Do tego problemy z kontuzjami, też w sumie u nas mógł przepaść, nawet jakby do Realu nie poszedł. Za to u Srok miał bardzo wysoką wypłatę na tamte czasy.
Podsumowując ja go uwielbiałem, teraz mam do niego stosunek obojętny, ale na pewno nie zamierzam go hejtować, bo miał dużo pecha i w sumie karierę ma się tylko jedną, więc nie dziwie się, że próbował wyciągnac jak najwięcej z niej.
My praktycznie bez napastnika wygralismy LM w sezonie, co odszedł, wiec jego odejśćie widocznie nam też dobrze zrobiło
@CzerwonyBartek po NUFC mógł go nikt poważny nie chcieć przez 4 sezony wykręcił takie liczby
do tego praktycznie 30tka na karku i historia kontuzji, zbliżoną do Oxa, Chiesy, czy innego KEity
MAnu to i tak mu z nieba spadł, pod względem sportowo-finansowym.
Ciężko się słucha tych opowieści Michaela. To po prostu geniusz, ale po ludzku mało ogarnięty facet (choć dorobił się olbrzymich pieniędzy na inwestycji w stadninę).
Moja przygoda i uwielbienie dla Liverpoolu zaczęła się właśnie id oweba i gry pro Evolution soccer 2 gdzie Owen miał pace 19 co dawało olbrzymia przewagę nad graczami z 18
Jego odejście do realu bardzo bolało. Natomiast jego teraźniejsze tlumaczenia i wql pokierowanie kariery tragiczne.
Idąc do realu cały rok mieszkał z rodziną w hotelu. To pokazywało że był on wql nie przygotowany na wyjazd (w tamtym czasie dużo Brytyjczyków nie widziało świata po za wyspami)
Co on sobie myślał że pójdzie sobie o tak do realu a za 2 lata co??? Liv ma nie kupować napastnika? A co jak real powie zaporowa kwotę?
To bez sensu.
To on sam wybierał kluby w których grał i to on sam przełożył miłość do klubu i miłość kibiców dla sukcesów klubowych. Nie winie go za to, ale dlatego dla mnie jest on legenda klubu, piłkarskim fenomenem, przeze mnie osobiście obdarzony olbrzymim sentymentem, ale nigdy tu już nie będzie sympatii
Gram w klubie X,ktory nie darzy sympatia i wice wersa druzyne Y a kibice palaja wrecz nienawiscia do siebie.
Przeszedlem najpierw do zespolu Z a potem A i nagle ci od Y chca mnie zatrudnic wiec co robie:
jestem absolutnym glabem i wybieram ta opcje majac w dupie zdanie fanow
jestem jeszcze wiekszym pacanem i robie co powyzej a pozniej
zwalam wine za MOJA decyzje na klub X
mam jednak troche wiecej niz IQ 80 i przechodze do manszaftu K
Cześć wszystkim. Warto śledzić oficjalne sociale naszego klubu, bo wypuszczają naprawdę fajne video. Jakoś przestałem śledzić oficjalny kanał na YouTube, bo lubię mieć porządek na swojej stronie w subskrypcjach, ale postanowiłem sprawdzić i ich świeży filmik, który nawiązuje do świąt i spełniania marzeń. Młody Isaac ma rzadką wadę genetyczną, ale nie przeszkadza mu to w tym, żeby gorliwie dopingować swoją ulubioną drużynę The Reds. Młody prawdopodobnie nie przeżyje wielu lat w swoim życiu, ale serducho ma większe niż większość kibiców na świecie. Polecam, więcej się dowiesz w poniższym linku:
fajny film, bardzo się cieszę że często robią takie akcje. tak offtop, na jednym filmie jota powiedział że na święta kupiłby trentowi papier i długopis, żeby podpisał kontrakt
Podpinam się pod pytanie. Chciałbym kupić dwa bilety na mecz z Wolves 16.02, ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać, na co uważać i jakie opcje są najkorzystniejsze. Byłbym wdzięczny za wszelką pomoc
Cały czas sie loguje i cały czas sobie z dziubkow pijecie.
Nie mów, że nie zauważyłeś ?
W każdym razie teraz bardziej wyważa swoje opinie (w przeciwieństwie do tamtego konta) w związku z czym, chyba na banicję jeszcze nie zasłużył.
A, że kolega po prostu nie potrafi widocznie przetrwać banicji, to woli po prostu zmieniać skórę
@CzerwonyBartek on wie, wielu się domyśla.
Sam zainteresowany się i tak wyprze
Hmmm, Lucas, Hanys. Już z 4-5 kont miał ten jegomość.
Ja tez jestem niedzielnym kibicem, coś tam wiem, raz napisze coś dobrze, raz palne głupote, raz się nie poznam na zawodniku tak jak na Gravenie, ale tyle głupot co ten użytkownik napisał przez lata to ze świecą szukać. Ostatnio jak napisał, ze PL już pewne to aż zdrowaśke zmówiłem. Pamiętam jak już niby miały być pewne 4 puchary w jednym sezonie, PL za tamten rok i ogólnie nieszczenie każdego :P, albo transfery Caicedo, Fernandeza czy Belingama. Też były pewne. On to już całkiem jak cos napisze, że pewne, to pózniej jest odwrotnie o 180 stopni xd Aż boje się go czytać już