Manchester United - Liverpool

Cześć! Szykuje się nam prawdziwe meczycho, natomiast co do składu, sprawdzajcie zawsze stronkę EPL Lineups | RotoWire Soccer , bo tam już na parę godzin przed meczem podają składy, które z reguły się sprawdzają. Na dzisiejszy mecz podali takie zestawienia - zobaczymy potem czy się sprawdzą:

Kelleher - Robertson, van Dijk, Matip, Alexander-Arnold - Fabinho, Milner, Henderson(c) - Mane, Salah, Jota

Z kolei, ManU wybiegnie tak:

de Gea - Shaw, Maguire(c), Lindelof, Wan-Bissaka - McTominay, Pogba - Sancho, Fernandez, Greenwood - Ronaldo

Co do meczu, typuję odważnie, bo 4-0 dla Liverpoolu :slight_smile:

Podrzuci ktoś streama na ten mecz ? Wchodziłem wczesniej na strims.world to mi wywala że jest wirus i blokuje mi stronę …

Dzisiaj są moje urodziny, w prezencie chcę 3 punkty wywiezione z OT :slight_smile:

2 polubienia

Z Atletico było dobrze? Chyba inny mecz oglądaliśmy.

Że niby czemu bez Allisona?

2 polubienia

mozecie podrzucic jakiegos streama ?

Oby nie było jak w Madrycie, że po szybkim 0:2 rywale doprowadzają do remisu.

Raczej już nie doprowadza

Jest 0:4 więc nie powinno być remisu, my dzisiaj rozdajemy karty. Frustracja United na każdym kroku. My za to odpowiadamy w najlepszy sposób na chamską grę Krysi, bramką do szatni. Brawo panowie, utrzymać taki styl gry i będzie dobrze.

Spokojnie to dopiero 45 minut! Pewien trener w NBA mówił niegdyś, że skoro przegrał nawet 50 punktami do przerwy to dlaczego jego zespół nie może wygrać 51 punktami w drugiej połowie. Trzeba szanować wynik i nie dać się zaskoczyć po przerwie. Nie ma luzu!

1 polubienie

Teraz pełna koncentracja i bez głupich strat w środku pola! W pierwszej połowie było ich zdecydowanie za duzo. Wybijać United z rytmu i kontrować.

1 polubienie

Piękna sprawa, prowadzić 4:0 do przerwy na stadionie rywala. Czy da się to zepsuć? Chyba już nie. Oby tylko nie połamali Sałata czy innego gracza. Frustracja United na wysokim poziomie, 3 żółte kartki w przeciągu kilku minut, zawsze ktoś może wylecieć z czerwoną.

‘‘Liverpool are cashing in at every chance. It’s almost as if Sahal couldn’t believe how easy it was.’’ - komentator po bramce Salaha na 4-0.

A Salah tworzy historię i zapisuje się w niej, jako pierwszy piłkarz Liverpoolu, który strzelił bramki w trzech kolejnych meczach na Old Trafford.

Rewelacyjny wynik do przerwy. Mega uśmiech na twarzy. Przy prowadzeniu 2-0 na zbyt wiele pozwalaliśmy United w grze na naszej połowie i w kreowaniu sytuacji, ale na szczęście dostają solidne lanie. Dosłownie wyjaśniamy OGSa i jego nierealne marzenia o mistrzostwie.

Mimo wszystko uważam, że jest to mecz typu kto wykorzysta więcej błędów przeciwnika. Na szczęście jest to Liverpool. Skuteczność i zrozumienie między piłkarzami w grze ofensywnej są na bardzo dobrym poziomie.

Frustracja Ronaldo, grymas na twarzy Maguire’a, niedowierzanie Pogdy przy linii bocznej, buczenie kibiców na Solksjaer’a schodzącego z kamienną miną do tunelu - co za widoki na Old Trafford! :slight_smile:

Należy tylko poprawić grę w obronie w drugiej połowie, nie tracić głupio piłek w środku i będzie dobrze. No i zagrajmy to na zero z tyłu, to będzie zacny wynik końcowy.

2 polubienia

Dziwna tą linia, jak dla mnie spalony był, ale płakał nie będę :grin:

Czy tu można mówić o kilkumiesiecznej przerwie dla Keity? Ajj gdyby tu byla mowa tylko o paru tygodniach…

Wszystkiego dobrego, pozazdrościć prezentu :grinning:

Świetny mecz i to bez Fabinho! Ogólnie to trochę szkoda, że nie staraliśmy się już po czerwonej kartce dla United można by ustanowić jakiś rekord :slight_smile: Mecz w sumie bez historii i po transferach letnich bym się tego nie spodziewał. Teraz czas na świętowanie :slight_smile: na rozliczenie tego meczu przyjdzie czas jutro :slight_smile:

Liverpool prowadzący 5-0 na Old Traford, zawodnicy wymieniający piłkę między sobą jak na jakieś gierce po treningu i dreptające United, które już nawet nie udawało, że ma zamiar przeszakadzać - czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Pięknie Klopp ułożył drużynę pod ten mecz, United pozbawione wszystkich argumentów. Płaczący Bruno lamus Fernandes to też niezły widok - cała liga zobaczyła jak się typa wyłącza z gry, a dodam tylko, że graliśmy bez DM’a. Rewelacyjny Salah, choć dzisiaj wszystko zagrali na bardzo wysokim poziomie. Szkoda tej kontuzji Keity… mam nadzieje, że szybko wróci, na pewno jeden z bohaterów pierwszej połowy.

4 polubienia

Dobrze, że odpoczęli te 20 minut. Nie ma co się forsować. Teraz odpoczynek z Preston i walka z Brighton i ATM.