Mistrzostwa Świata Katar 2022

Temat poświęcony Mistrzostwom Świata w piłce nożnej Katar 2022.

Turniej odbędzie się w dniach 21 listopada - 18 grudnia 2022 r., będzie rozgrywany na ośmiu stadionach w pięciu miastach. Odległości pomiedzy stadionami nie są duże, aby kibice jednego dnia mogli obejrzeć nawet dwa spotkania.
Godziny spotkań czasu polskiego: 11:00, 14:00, 17:00, 20:00, po fazie pucharowej 16:00 i 20:00.

1 kwietnia (piątek) o godzinie 18:00 losowanie grup.
Podział na koszyki:

Koszyk 1: Katar (grupa A), Brazylia, Belgia, Francja, Argentyna, Anglia, Hiszpania, Portugalia

Koszyk 2: Holandia, Dania, Meksyk, Niemcy, USA, Szwajcaria, Urugwaj, Chorwacja

Koszyk 3: Senegal, Iran, Japonia, Maroko, Serbia, Polska, Korea Południowa, Tunezja

Koszyk 4: Kanada, Kamerun, Ekwador, Arabia Saudyjska, Ghana, Walia/Szkocja/Ukraina, Peru/ZEA/Australia, Kostaryka/Nowa Zelandia

Wiadomo ile ludzi już zginęło w Katarze, żeby 22 facetów mogło kopać piłkę?

Każdy będzie chciał wylosować z I koszyka gospodarzy.
Senegal w koszyku z Polską, unikniemy batów od Mane i spółki.

Znając taktykę Michniewicza to większe szanse na punkty będą z taką Hiszpanią niż z Katarem :wink:

Nieoficjalnie to pewnie zmarlo niewiele mniej niz w trwajacej wlasnie wojnie na ukrainie, no ale jako ze katar nie lezy w europie, ani ameryce polnocnej to nikogo to nie obchodzi. Ten mundial to jest jeden wielki skandal, poczawszy od miejsca organizacji, az po jego termin

2 polubienia

Im lepsi rywale w grupie, tym mniejsza szansa na kompromitacje. Nie łudzę się, że zagramy tam cztery mecze, nawet mając w grupie Katar.

Chciałbym trafić z pierwszego koszyka na Brazylię lub Argentynę. W drugim Niemcy, bądź USA. A w czwartym kogoś z Azji lub Afryki - typu Arabia Saudyjska lub Ghanę.

Jedziemy tam grać antyfutbol i gryźć trawę. Najlepiej trafić na przeciwników, którym będziemy przeszkadzać, sprawiając im ból głowy. Nie ma szans, że zaczniemy grać tak dobrze w piłkę, jak chociażby Dania, Szwajcaria, czy Szkocja.

1 polubienie

Artykuł z przed roku więc pewnie do dzisiaj wykręcili już 5 cyfrówkę.

W międzyczasie FIFA dodaje rosyjski jako jeden z oficjalnych języków organizacji.

FIFA= SKORUMPOWANA MAFIA!!!

Szkoda,ze europejskie federacje nie maja “cojones” aby po prostu opuscic ta organizacje i zalozyc nowa,swiatowa.Jestem pewny,ze z takimi poludniowoamerykanami szybko by sie na taki temat dogadali a bez tych dwoch kontynentow shit fifa(specjalnie mala litera) nie istnieje.

łysy skurwiel. Powinien wisieć za jaja gdzieś na Ukrainie.

Co to za maskotka? Japierdziele

Pieniążki misiu, pieniążki. To, że nie ma emblematów Gazpromu nie znaczy, że dudki nie płyną…

Dlaczego Holandia z automatu do grupy A?

Kurła, co to za losowanie skoro zespoły są po kolei przydzielane do grup xD

Zespoly są automatycznie przydzielane do grup, chyba, że np. Iran nie mógł trafić do grupy z Katarem, więc poszedł do B. Mieliby wrzucać kulki z literkami grup do których dana reprezentacja może się dostać? Trwałoby to wieki.

Z Arabią patałachy chyba wygrają

może i dłużej, ale miałoby to większy sens.

1 polubienie

co do naszej kadry to nie będzie wielkim odkryciem jak napiszę, że decydujący będzie pierwszy mecz z Meksykiem. jak go wygramy to wyjdziemy z grupy. jak wygra Meksyk to oni awansują. niestety, jak wszyscy wiemy pierwsze mecze na dużych turniejach zawsze nam wychodzą najgorzej

Nawet najgorsza drużyna na świecie kiedyś musi się przełamać

O pierwszy mecz jestem spokojny, ‘mecz o wszystko’ tez teoretycznie dobrze bo z Arabia, najgorzej ze ‘mecz o honor’ gramy z Argenyna bedzie ciezko :joy:

1 polubienie

Bardzo ciekawe losowanie. Z koszyka pierwszego chciałem mieć Argentynę w grupie, bo z Europejskimi reprezentacjami i tak mierzymy się często w eliminacjach, a na MŚ nie każda reprezentacja jedzie co cztery lata (pozdrawiam Włochów).

Jeśli Czesio poukłada jakoś tę kadrę (nadzieja mimo wszystko umiera ostatnia), to w meczu otwarcia Meksyk może być w zasięgu. Na MŚ graliśmy z nimi tylko raz w 1978 i wygraliśmy 3-1 (Boniek x2 i Deyna), więc miło byłoby powtórzyć taki wyczyn.

Z Arabią Saudyjską nie będzie spacerku, ale jest to reprezentacja zdecydowanie w naszym zasięgu. Wygraliśmy z nimi 4/4 mecze towarzyskie, więc bilans jest niezły. Pora zatańczyć w jakimś turnieju.

Argentyna to raczej nie nasza liga poza sytuacjami, kiedy w danym spotkaniu wspinamy się na szczyty swoich umiejętności. Jak sobie przypomnę emocjonujące spotkania z Niemcami na Euro 2016 (0-0), czy niedawno z Hiszpanią na Euro 2020 (1-1), to naprawdę nie uważam, że absolutnie nie mielibyśmy szans się im postawić. Generalnie wszystko będzie się sprowadzać do tego, jak wejdziemy w pierwszy mecz na turnieju.

Na chwilę obecną ciężko w ogóle być pełnym optymizmu, bo każdy widział nasze mecze ze Szkocją i Szwecją. Jakakolwiek reprezentacja, która boi się grać i operować piłką pożegna się z MŚ szybciej, niż jej się wydaje.

Mi osobiście na pewno było bliżej do bardziej ekscytującego i ofensywnego stylu poprzedniego selekcjonera, niż do tego, co potencjalnie będziemy prezentować za Michniewicza. Z drugiej strony chyba lepiej mieć selekcjonera Polaka, który zrobi dla naszej kadry wszystko, niż jakiegoś obcokrajowca zdrajcę, który dla kasy porzuci nas przed najważniejszym meczem. Jak Czesio da radę poukładać nas podobnie do tego, jak zrobił to Nawałka w 2016, to może być interesująco.