Ale wiesz że ten cudowny kvara grał na trenta którego się tu jedzie że nie umie bronić i on nic nam nie zrobił? Barcola gdyby u nas zepsuł takie 3 setki to wszyscy by go wyzywali.
A już pisanie że due to taki kozak jest śmieszne bo on dopiero zaczyna swoją przygodę i w dwumeczu z nami pomieszka trochę nogami i tyle.
Z kvary to się tu Boga robi a tymczasem:
Napoli 107m 30g 29a
Psg 14 2g 4 a
Nie jest to przypadkowy grajek, ale to też nie są wybitne statystki.
“I czy sie komus to podoba czy nie to w sporcie najwazniejszy jest wynik a nie styl-wyrzucam poza nawias takie dyscypliny jak lyzwiarstwo figurowe albo skoki narciarskie.
…
I kolejna rzecz: skonczcie z tym,sorry za okreslenie,durnowatym polskim romatyzmem.Liverpool nie musi grac pieknie,ma zwyciezac i “chomikowac” w gablocie.
…
To teraz to powtorzmy i mnie osobiscie jest calkowicie obojetne czy bedziemy “rozwalac” przeciwnikow po 5:0 czy tez wygrywac po meczarniach 1:0- liczy sie koncowy rezultat.”
Wiesz z kogo te cytaty? Z Ciebie. Napisałeś wyraźnie, że nieważne jest, czy wygrywa się 5:0, czy 1:0 po męczarniach, bo liczby się końcowy rezultat. A wygrywanie w męczarniach po 1:0 to nic innego jak fart i żadne dorabianie do tego teorii niczego nie zmieni.
Co innego grać “brzydko”, tzn. mega defensywnie i tylko kontrować, a co innego być gniecionym w meczu przez 80 minut jak w pierwszym meczu.
Ok, ostatecznie w piłce naprawdę liczy się sam wynik, ale wyników nie da się osiągać na samym farcie. A pisanie po tak fatalnym meczu, że w sumie spoko, wygraliśmy 1:0, jest dobrze - to zakłamanie rzeczywistości.
Jak śmiesz pisać, że sędzia był niesprawiedliwy? Ty nieobiektywny hipokryto!!! Salah na pewno symulował, a w ogóle to Konate w pierwszym meczu powinien wylecieć!!!
Nie umiesz dobrze kibicować!!!
I bardzo dobrze, że nie sprawdzali spalonego przy bramce PSG, bo trzeba sędziować z duchem gry.
Jota i Diaz nie są (a raczej nie byli) kandydatami do Złotej Piłki z ponad 50 G+A w sezonie. Nikt od nich nie oczekiwał cudów.
Z drugiej strony mamy Salaha, który powinie być liderem zespołu, a w najważniejszym dwumeczu sezonu nie wnosi absolutnie nic do gry w ataku. Ja naprawdę nie przypominam sobie jednego udanego podania / strzału w jego wykonaniu. To że Jota nic nie ustrzelił to też kwestia tego, że Salah po prostu nie potrafił posłać jednej dobrej wrzutki do Joty, co do tej pory w lidze robił z zamkniętymi oczami.
Dla mnie winowajca tego odpadnięcia jest tylko jeden.
Ale co to zmienia że nie są kandydatami do ZP? To teraz Salah nie dość że ciągnie ten wózek to ma go ciągnąć jeszcze bardziej? To jak my sobie wyobrażamy życie po Salahu w takim razie jak od innych nie oczekujemy żeby pokazywali chociaż połowę tego co Egipcjanin?
Czaje, jest naszym najlepszym zawodnikiem i każdy chce by robił niesamowite rajdy czy zaliczał cudowne asysty/gole ale reszta tez musi coś wnosić. No chyba że planujemy całkowitą przebudowę ataku to spoko.
@Kajojojek13 Skrytykować spoko ale mówić że winowajca tego odpadnięcia jest tylko jeden xd? Tak jakby cała drużyna zagrała niesamowite zawody poza nim? No proszę cię.
Jeszcze jak w serii rzutów karnych Salah jako jedyny trafił xd
To taki skrót myslowy mówiący o tym że salah zarabia tyle co 3 diazy. Mowi to też że drugi skrzydłowy ma biegać po całej długości boiska bronić i atakować oraz presowac, podczas gdy salah może nie wracać bo zmieniamy takty i Graven lub szobo zamiast trzymać się Włoch stref muszą asekurować Mo bo on nie wraca. I jasne jest to spowodowane że Mo nam potem oddaje pod bramką za co często dostawał dużo/mnóstwo pochwał.
Ale jeśli przez 210m gra tragicznie to można też go chyba za to skrytykować.
Ty to chyba jak nazywasz Salaha pseudokandydatem to jesteś pseudofanem, a dwa strzały lecące do bramki zablokowane przez obronce, a kolejny strzał tuz obok słupka- gdzie był trącony w nogę postawną i mu zaburzyło pozycje, wystawienie do Szobo , gdzie też obronca zablokował. Moze i zagrał słabo, ale robic z niego jedynego winnego to niezła teoria. Swoją droga to ciekawe czemu Donnaruma został wybrany graczem meczu, jesli tak słabo gralismy.
I tak przypominam, że w dwumeczu było 1-1 i odpadlismy w karnych, z jednym z faworytów LM, a nie przegralismy z kretesem
to jest trochę mit z tym niewracaniem Salaha, ile x pomagał Trentowi w tym sezonie. Moze nie jezdzi wslizgami jak Diaz, ale jest czesto obecny w okolicach naszego pola karnego. Heat mapa Salaha nie wygląda na swojej połowie dużo gorzej od Diaza czy Gakpo.
Nie przetlumaczysz chocbys chcial.Tutaj niektorzy na przyklad nie dostrzegaja naszej zdecydowanej przewagi w II polowie w ktorej PSG nie zrobil kompletnie nic w ofensywie.
I dla wszystkich napisze jeszcze raz duzymi literami II POLOWA bo zaraz ktos wyskoczy o pierwszej i dogrywce gdzie faktycznie najpierw bylo w miare rowno a potem lepsi byli Paryzanie ale ja juz tez o tym pisalem.
Niektórzy prawdopodobnie ślepo patrzą na wybitne statystyki Salaha w tym sezonie i wręcz wymagają od niego dowożenia cyferek w każdym meczu. PSG skutecznie go zneutralizowało, ale w ataku byli jeszcze Diaz, Jota, Nunez czy nawet Szoboszlai. Żaden z nich nie dowiózł, ale przecież oni nie mają takich liczb jak Egipcjanin, więc i oczekiwania mniejsze. Klasyka.
Ale co Ty chcesz? Czy Nunez Jota albo Diaz sa kandydatami do złotej piłki? Nie, więc zostaw ich w spokoju. Salah jako kandydat powinien wbić Psg z 3 bramki i zapierdzielać w defensywie i dorzucić 2 asysty… Jota wystarczy, że był na boisku. Diaz coś tam pobiegał więc norma zrobiona. To Salah! To jego wina i tylko jego. Jestem zawiedziony. Mam nadzieję, że Slot za karę już go nie wystawi więcej w tym sezonie i da Chiese aby można spokojnie patrzeć jak robią sobie liczby bez zbędnej presji Salaha…
Właśnie, jak ciągnął ten wózek w newralgicznych momentach to nieważne, jego robota. Nagle jak zagrał dwa słabsze spotkania, a inni mieli więcej miejsca. Bo zarówno Jota, Nunez jak i Diaz mieli pare sytuacji, z których dało się znacznie więcej wyciągnąć to wina Salaha, bo przecież od nich się wymaga mniej.
Slot mówił, żeby grać w Liverpoolu to musisz właśnie prezentować standardy jak Mo, więc no jeśli patrząć, że Mo zagrał gówno w dwumeczu, to inni się dostosowali, gorzej, że rzadko się dostosowują jak Mo kreuje kolejne sytuacje, czy zdobywa kolejne bramki
Panowie, ale tu nie chodzi żeby jechać po salahu.
Facet 3/4 sezonu ciągnie nam grę z przodu i to jest fakt. Dostał za to mnóstwo nagród pochwał itp i to jest fakt.
Pierwszy mecz z PSG zagrał wręcz tragiczny i to jest fakt. Wtedy jeszcze krytyki nie było zbytniej bo koledzy stanęli na wysokości zadania.
Jednak kiedy zagrał drugi trochę lepszy ale dalej bardzo słaby mecz to chyba można go skrytykować? I nie chodzi o krytykę jego sezonu bo jest wybitny. Jednak w tym dwumeczu zagrał bardzo bardzo słabo. Dlatego nie rozumiem czemu po dobrych meczach można pochwalić, a po całym dwumeczu skrytykować już nie?
@everlast co do powrotu Mo do obrony to oczywiście że też to robi, ale wielokrotnie slot mówił że jest taka taktyka aby tego nie robił. I ja to rozumiem, ale w takim wypadku liczb trzeba wymagać
Salah PRZEDE WSZYSTKIM powinien mieć równie jakościowych partnerów. A zamiast tego ma amerykańskich pajaców bez umiejętności. Ile mozna liczyc na to ze on cos wyczaruje? Wszystkie pilki leca na niego, ma status pół-Boga i to sie msci. Nie mozemy az tak opierac swojej ofensywy na jednym zawodniku. Wyobrazacie sobie stare trio z nowa pomoca? Wtedy bysmy gnietli wszystkich i nie byloby bata zeby nas ograc. Diaza to ja nie chce w tym klubie widziec, dziala mi znacznie bardziej na nerwy niz Nunez. A on do Barcelony chce isc, zeby chyba bidony podawac.