Mohamed Salah

Andersen jak Chiellini - wie na ile może sobie pozwolić, żeby powstrzymać czy sprowokować rywala, ale bez konsekwencji dla siebie.
Salah jest zaprogramowany na kończenie akcji, a nie wymuszanie fauli, chociaż faktycznie czasami warto się podłożyć pod karnego

I co mu z tego skoro w opinii innych i tak ma status nurka? :wink:
Za to kochalem Suareza, ze potrafil wykorzystywac takich frajerow jak Andersen. To jest ewidentny faul i powinien byc za to karny, ale dopoki napastnik “nie doda od siebie” to nic z tego nie bedzie mial, czesto ofiara wlasnej uczciwosci byl Messi. Sedziowie nie wspieraja gry fair. :slight_smile: To tak jak sady - nie wazne jaka jest prawda. Wazne kto potrafi przedstawic lepsze dowody i argumenty na potwierdzenie swojej racji. :slight_smile:

1 polubienie

Bardziej jak Ramos niż Chiellini. Włoch takie chamstwo rzadko robił w polu karnym, bo wiedział, że sędziowie różnie mogą to zinterpretować.

Zależy kto sędziuje. Tierney to antyliverpoolczyk, znienawidzony przez Kloppa sędzia, nie ma opcji, że dałby nam soft penalty.

Gdzie jest Salah? On w ogóle wrócił z tego PNA?

O jest !! Zobacz strzelił głową gola :wink:

3 polubienia

Był umiejętnie wypychany, rywale nie dali mu pograć, mało podań do niego. Ciężko powiedzieć, że wziął grę na siebie ale w sytuacji bramkowej był tam gdzie być powinien.

1 polubienie

Ciężko się gra skrzydłowym w momencie, gdy heat map napastnika jest czerwony w okolicy połowy boiska. Całe krycie i pressing przypada wtedy na Salaha i Diaza.

3 polubienia

No i opluwany Salah z 2 asystami hehe.

7 polubień

Ostatnio pojawia się sporo głosów krytycznych wobec Salaha, że nie strzela goli, nie mija slalomem obrońców itp.
Przede wszystkim Mo cały czas trzyma nasze statystyki ofensywne, wczoraj ze Srokami dwie asysty, wcześniej kilka goli i asyst a mimo to spływa na niego krytyka.
OK, nie mija obrońców i nie kończy akcji jak w pamiętnym meczu z City i ciężko oczekiwać, że będzie to robił co chwilę.
Po pierwsze - nasza gra w drugiej linii leży i większość ataków prowadzimy bokami, więc rywale pilnują tych przestrzeni, ze szczególnym naciskiem na Salaha. Mo operuje blisko linii bocznej, więc do światła bramki ma daleko i musiałby minąć 3-4 obrońców, żeby wyrobić sobie okazję strzelecką, do tego jest mocno pilnowany, podwajany.
Druga sprawa - ze względu na relatywnie słabą pomoc Bobby często się cofa na pozycję 6/8 rozgrywając piłkę, wówczas na środku ataku jest dziura i Mo z Luisem nie bardzo mają komu dograć. Gdyby Bobby operował w okolicach pola karnego to od razu otwierają się możliwości dla Salaha czy Diaza do dogrania piłki, a i sami nasi skrzydłowi mieliby więcej miejsca bo obrońcy mieliby do upilnowania 3 graczy zamiast dwóch.
Ile daje Bobby jako napastnik pokazał jubileuszowy film z setką goli dla LFC, w tym wiele po podaniach Mo.

Totalnie nie zgadzam się z krytyką jaka spotyka Mo. Nie jest w kosmicznej formie, w jakiej był na początku zeszłego sezonu ale jest najlepszym kreatorem w lidze. Poniżej kilka statystyk w celu zobrazowania tej zmiany:


Mo nie skupia się teraz na kończeniu akcji, bardziej na kreowaniu sytuacji kolegom. Ma to prawdopodobnie związek z przyjściem typowego napastnika, w związku z tym Salah gra szerzej i nie ma aż tyle okazji (marnotractwo sytuacji z Bournemouth to był kryminał).

10 polubień

Mamy 5 meczy zrobionych do tego mecz z Bournemoth nieźle zawyża statystyki. Poczekajmy z nimi chociaż do połowy sezonu, co do napastnika to mieliśmy go przez 96 minut :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Moim zdaniem jego styl juz pod koniec zeszlego sezonu zmierzal w kierunku kreatora. Mi sie akurat podoba ta zmiana. Po cos tego Nuneza sciagalismy, wiec taka rola Mo bedzie przydatna.

1 polubienie

Salah kreuje masę sytuacji, ale niestety - brakuje go przy ich wykańczaniu, a gdy już dochodzi do pozycji to pudłuje. Mo jest kapitalny w rozegraniu i tworzeniu pozycji kolegom, ale potrzebujemy kogoś kto by te sytuacje wykańczał. Wróci w najbliższej kolejce Darwin, niedługo powinien wrócić Jota i w tym upatruję szansy na poprawę naszej gry ofensywnej. Mam jednak nadzieję, że nie skupi się on w tym sezonie tylko na dogrywaniu, bo jeszcze wiele rekordów strzeleckich przed nim. Chociaż jeden z naszych grajków mógłby się włączyć do walki o koronę strzelców, a on ma na to największą szansę. Oczywiście Haaland odjechał nieprawdopodobnie, ale spokojnie - to długi sezon i takiego tempa strzeleckiego nikt nie jest w stanie utrzymać. Niemniej może się pokusić o pobicie rekordu Mo (32 bramki), a może nawet i Shearera (34 bramki).

1 polubienie

Przedłużyli kontrakt nie z tym skrzydłowym, co trzeba.

Tak po dzisiejszym meczu zacząłem sobie gdybać, czy czasami nie podjęliśmy błędnej decyzji zostawiając Salaha, a pozbywając się Mane. Takie tylko luźne myślenie, bo obydwóch piłkarzy to Top, a z racji wieku jeden musiał odejść. Mane podobno informował o zmianie otoczenia, więc w sumie nie było innego wyjścia. Ale zastanawiam się jakby wyglądała gra z Diaz/Jota, Nunez, Mane .

1 polubienie

Ile dopisujemy dzisiaj gównostatystyk Salahowi do rekordów które rzekomo ustanawia w tym sezonie ?
I nie mówcie mi, że faraon nie ma zjazdu formy

Dopisz tyle samo co Arnoldowi. Powtarza się sytuacja z zeszłego sezonu. Nie ma z kim grać Salah. Po drugiej stronie lepiej to wygląda, ale tam Diaz holuje piłkę przez pół boiska i też guzik z tego jest. W każdym sezonie szuka się kozła ofiarnego, w tym znowu padło na Salaha ??

1 polubienie

Ludzie dajcie już tym spokój Mo ma gorszy okres, a i tak zanotował już w tym sezonie 2 bramki i 2 asysty w lidze. Wiem, że nie gra na poziomie do jakiego przyzwyczaił ale Mane miał totalny zjazd formy, do momentu gdy został przeniesiony na środek napadu. W momencie podpisywania przez Salaha nowego kontraktu każdy był zachwycony, że udało się dogadać, a teraz nagle ludzie zaczęli tęsknić za Mane.

Masz rację 21 wykreowanych okazji w 5 kolejkach (bez dzisiejszego meczu) to jest gównostatystyka. Nikt nie twierdzi, że Mo nie ma zjazdu formy ale nawet gdy gra gorzej, to jest to poziom dla wielu nieosiągalny.

A kto miałby zagrać na prawym skrzydle?? Wyżej wymienieni zdecydowanie preferują grę po lewej stronie lub na środku ataku.

1 polubienie

Mane na początku przygody z Liverpoolem grał z prawej i grał tam bardzo dobrze.

I nie żebym żałował, że to Salah został, bo ja tam jestem jego zwolennikiem. Nawet jak nie strzela to dużo kreuję.
Ale na razie średnio wszedł w sezon i po prostu to takie moje gdybanie.

Co sezon wszystkie statystyki , lacznie z celnoscia podan mial lepsze Salah niz Mane. Wiecej bramek, wiecej ASYST, wiecej kluczowych podan. Ale zawsze Salah byl samolubem a Mane wielbiony. Dziwne to zawsze bylo, do tego teraz to tesknienie za Mane. Jakby wrocil na lewe skrzydlo to znowu by sie kopal po czole i nie mogl wyprzedzic zadnego obroncy.

5 polubień