Mohamed Salah

Odejście Salaha jest nieuniknione, ale powinniśmy zatrzymać go minimum do zimy, a najlepiej do kolejnego lata. Sprzedaż Mo za 200-250mln funtów broni się z każdej strony i nie ma takiego Excela, który by to podważył. Niestety, ale wciąż jesteśmy klubem, który nie może przechodzić obojętnie obok takich ofert.

Musi to jednak zostać mądrze zorganizowane. Idealny scenariusz to taki, gdzie Liverpool dogrywa po cichu następcę, podczas gdy Mo wciąż jest w drużynie. Wtedy będziemy zabezpieczeni, a za otrzymane pieniądze będziemy mogli wzmocnić inne kulejące pozycje w zespole (DP, ŚO, LO, PO).

Gdybyśmy sprzedali go teraz, to jak zimą Wolverhampton krzyknie sobie >80mln za Ordepa Otena, to nakryjemy się kapciami.

Salah młodszy nie będzie i z naszego punktu widzenia lepiej przytulić 200mln, niż pozwolić mu grać do końca kontraktu. Kluczowy jest jednak moment, w którym zdecydujemy się go pożegnać. Klub może również zagrać va banque i przedłużyć z nim kontrakt o dodatkowy rok, skoro jest niemal pewne, że szejkowie wrócą z ofertą zimą lub w przyszłe lato. W ten sposób możemy ugrać naprawdę sporą ilość pieniędzy. Salah to jest dla nich mokry sen.

2 polubienia

Nieuniknione, ale kiedy? Za 3 lata? To nasz najlepszy zawodnik.

Rozumiem, że tak abstrakcyjne liczby działają na wyobraźnię, tylko kupienie zawodnika tego samego kalibru co Salah, będzie także sferą wyłącznie wyobraźni.

Najlepsi, ukształtowani piłkarze zawsze idą do klubów wydających, my do takich mimo pojedynczych zrywów nigdy nie należeliśmy. Klopp potrafi świetnie rozwijać talenty, ale nie łudźmy się - nie aż tak, żeby stworzyć nam drugi raz w najbliższym czasie gościa, który należy do grona najlepszych zawodników w całej historii klubu.

Golden boye tacy jak Gerrard, Suarez czy Salah może i pojawiają się raz na kilka sezonów, ale nie dokładnie na tych samych pozycjach. Poza Suarezem, który przyszedł za Torresa, nie pamiętam, żeby w nowożytnej historii LFC wybitnego zawodnika udało się nam zastąpić innym wybitnym piłkarzem na tej samej pozycji.

Może w czasach analityczno-biznesowych Grahama i Edwardsa bym uwierzył we właściwe rozdysponowanie tej góry pieniędzy, ale nie przy wszechobecnym chaosie w naszym pionie zarządzającym.

@Steady w zamierzony sposób nie był następcą Torresa, bo docelowo faktycznie miał być jego partnerem. Bardziej chodziło mi o to, że ostatecznie jednak się nim stał, niezależnie od tego, że przypadkowo :wink: Zresztą, tak jak napisałeś - tym bardziej ucząc się z przeszłości i obserwując na przestrzeni lat te próby bezpośredniego zastąpienia zawodników, jak Alonso - Aquilani, Torres - Carroll, Suarez - Balotelli, nawet biorąc pod uwagę inne czasy, wolałbym żeby sprzedaż Salaha była poprzedzona co najmniej zmianą dyrektora sportowego.

1 polubienie

Błagam, przestańcie używać argumentu “młodszy nie będzie”. Kurde, który piłkarz jutro będzie młodszy niż dzisiaj ?? Tego już nie idzie czytać.
Jakiekolwiek pieniądze nie przyjdą za Salaha, klub nie ma nikogo na jego miejsce. Ani w planach, ani w drużynie. Jego strata w tym momencie to strzał w głowę. Co z tego, że dają ponad 200 mln ? Fsg nic nie może z nimi obecnie zrobić, jeśli chodzi o kadrę. Mieli kasę, ale było albo za drogo (Jude, Lavia), albo nie potrafili dogadać się z zawodnikiem. Jaki sens piłkarski ma teraz sprzedaż Salaha ?

Myślę, że w kontekście ofert rzędu 200-250mln funtów, argument “młodszy już nie będzie”, ma jednak bardzo dużo sensu :upside_down_face: Arabowie, co by o nich nie mówić, nie będą płacić tyle za 33-34letniego Salaha.

Do mojej wcześniejszej wypowiedzi zapomniałem dodać jeden argument, a mianowicie wstrzymałbym się teraz ze sprzedażą Salaha jeszcze z tego powodu, że w klubie jest Schmadtke, który pobiegłby z tymi milionami ściągać 30letnich skrzydłowych z Hoffenheim, czy innego Schalke. Tak więc najpierw należy przywrócić porządek organizacyjny w klubie, następnie sprowadzić nowego skrzydłowego, wtedy można pomyśleć o spieniężeniu Salaha, który za rok w czerwcu skończy 32 lata. Jeśli zatrzymamy go do końca kontraktu, to potem będzie narzekanie, że klub nie myślał o przyszłości i o zapewnieniu godnego następstwa. Jeśli mamy go zatrzymać, to bądźmy przygotowani, że tym następcą będzie ktoś maksymalnie pokroju wspomnianego już przeze mnie Pedro Neto, chyba że ktoś wierzy, że w sejfie leżą te mityczne pieniądze z Caicedo.

Za Torresa to przyszedł Andy Carroll :wink: I niech ta historia będzie przestrogą, że nie wolno sprzedawać Salaha tak długo, jak za transfery będą odpowiadali w tym klubie figuranci pokroju Schmadtke.

4 polubienia

Jakbyśmy wyciągnęli 230-250m i wypożyczenie powrotne do stycznia to bym na to szedł.

on sie fajnie zapowiadał do kontuzji. NIestety w sporcie to też trzeba mieć szczęście do kontuzji. Nasz Moder też juz raczej ma po karierze, a zapowiadał sie świetnie.

Otóż to. Sprzedamy Salaha i co dalej? Czemu wiecznie musimy się zastanawiać co będzie za 2/3 lata? Obecnie mamy sezon 23/24. To jest priorytet. Wszystkie ręce na pokład i walczymy o wszystko o co się da. Mamy zaskakująco dobrze rokujący zespół tak patrząc po początku kampanii. Po co nam to zmarnować na obietnice świetlanej przyszłości i ciągle odwlekanej gruntownej przebudowy? Teraźniejszością Liverpoolu jest Salah. Nie mamy możliwości zastąpienia go zawodnikiem podobnej klasy, ba jest 5 września a więc nie mamy możliwości zastąpienia go kimkolwiek. Po co przestrzeliwać sobie kolano? Araby mieli całe okienko na składanie ofert.

3 polubienia

Pisałem wyżej. Arabowie sypną kasa tak wielka teraz. Bo mają KMS w GRUDNIU. Nie sądzę aby zapłacili 215 mln funtów za gracza, który przyjdzie po imprezie.

Patrząc na to ile Arabia wydaje pieniędzy na graczy podejrzewam, że za Salaha są w wstanie dać mnóstwo pieniędzy i za rok i za dwa lata. Nie liczą się z limitami, żadnym ffp. Nic ich nie blokuje. Chcą ściągnąć najlepszego piłkarza Afryki ? Dadzą za niego setki milionów. Nie ważne ile będzie miał lat. Oni w przeciwieństwie do klubów z Europy nie patrzą na wiek tylko na prestiż sportowy. Na to ile dany zawodnik im da korzyści materialnych, a nie czysto piłkarskich.

Za rok 120-150mln też będzie dobrym pieniądzem, ale TYLKO do końca lipca. Brak Salaha to brak LM, opadłe mentale w drużynie. Koniec końców wyjdziemy na tym na minus. Za późno na taki ruch.

Optymista :joy: więcej niż 50-60 nie będzie. Ostatni rok kontraktu.

Ja nie rozumiem argumentu, że inne kluby będą nas dumały bo będziemy pod ścianą. A jak dojedzie do końca kontraktu to nie będziemy pod ścianą?

1 polubienie

Kane poszedł do Bayernu za 100 mając rok do końca kontraktu. Salah, który jest lepszy i jest twarzą arabskiej piłki na spokojnie pójdzie za 150. Dla nich to nie robi różnicy, po prostu chcą go mieć.

1 polubienie

Za dwa lata to nie będą nic musieli dawać bo mu się kontrakt skończy. Zresztą kto wie czy im się nie znudzi do tego czasu zabawa w piłkę

Prędzej czy później Salah odejdzie, chodzi o to, by nie nastąpiło to nagle i przede wszystkim nie w momencie, gdy nie ma możliwości uzupełnienia składu. Arabowie mogli przyjść z workiem pieniędzi w lipcu, a nie na początku września.

Jeśli rozważamy co po Salahu - mi nie chodzi o zastępstwo 1 do 1, bo w przypadku Salaha nie jest to możliwe, ważne aby znaleźć zawodnika który będzie graczem gotowym od razu wnieść odpowiednią jakość do drużyny i do tego miałby szansę być klonem Mo pod kątem zdrowia i dostępności. Salah daje zespołowi ogromnie dużo, patrząc na poszczególne mecze, ale również daje pewność gry w kolejnych meczach, patrząc na praktycznie pustą historię kontuzji z całego okresu pobytu w Liverpoolu.
Stawiam na to, że następcą Salaha nie będzie raczej żadne głośne nazwisko typu Mbappe (bajki), Osimneh, Dembele itp. tylko raczej jakiś nieoczywisty wybór w stylu Szoboszlaia czy właśnie Salaha z okresu kiedy przychodził do nas. Zawodnik już dobry, z sufitem gdzieś w miarę daleko, niekoniecznie typowy prawy napastnik schodzący na strzał lewą nogą.

Chyba nigdzie tutaj takiej opinii nie przeczytałem, ale w mojej ocenie sprawa jest prosta. Następcą Salaha ma być… Nunez.

Przynajmniej, jeśli chodzi o bycie głównym strzelcem zespołu. Bo jeśli LFC miałby ściągać strzelającego skrzydłowego (tak pod 20 bramek), to po 1. takich zawodników praktycznie nie ma, a po 2. przy tygodniówkach oferowanych przez LFC raczej tu nie przyjdą :stuck_out_tongue:

Tak jak kolega wyżej obstawiam, że nie przyjdzie nikt droższy niż 60-70 mln funtów i to nie będzie oczywiste nazwisko.

5 polubień

Ostatnie zdanie i tak należy do Salaha. Jak nie będzie chciał odejść to zostanie i tyle w temacie. Mogą dawać i 500mln, klub może przyjąć tą ofertę a i tak zawodnik ma ostatnie słowo w tej kwestii. Swoje tu zarabia, status legendy ma. Może być tak, że wypełni kontrakt i odejdzie za darmo. Dopóki sam zainteresowany się nie wypowie różne plotki będą krążyły.

2 polubienia

A to nie było tak, że były tweety, że Salah nie naciska ale jeżeli klub będzie otwarty to i on jest?

2 polubienia

Jeszcze jedna kwestia - wartość Salaha dla Arabów nie będzie się zmniejszać z czasem. Nie ważne czy za rok, czy za 5 lat. Mo to najpopularniejszy zawodnik z tamtego rejonu i obojętnie w jakim wieku zdecyduje się na transfer, to nadal będzie wartością dodaną dla Arabów.

Ja mam nadzieję, że Mo zostanie, wygra coś jeszcze z Liverpoolem i odejdzie z końcem kontraktu.

Nie, nie będzie. Kogo by się nie wstawiło na prawe skrzydło, to będzie tylko protezą.

1 polubienie