Moja „Top10”

Cześć wszystkim!

W związku z nadchodzącymi wakacjami i przerwą w grze, postanowiłem otworzyć temat, w którym każdy z Was będzie mógł podać swoją “Top10” piłkarzy. Kolejność ma znaczenie, ponieważ przed rozpoczęciem nowego sezonu postaram się zebrać wszystkie odpowiedzi i obliczyć średnią punktową dla każdego zawodnika (1. miejsce - 10 pkt, 2. miejsce - 9 pkt, itd.).

Przy każdym piłkarzu, jeśli to możliwe, napiszcie krótką notatkę, dlaczego akurat on znalazł się na Waszej liście (wspomnienia, przeżycia, itd.), chociaż oczywiście mile widziane są również proste zestawienia, jeśli nie macie ochoty pisać dłużej.

Życzę Wam świetnej zabawy, i mam nadzieję, że ten temat będzie żył długo. Proszę o zachowanie kultury w dyskusji, a wszelkie osobiste uwagi proszę kierować do siebie prywatnie. Pamiętajmy, że każdy ma prawo do swojego zdania.

Pozdrawiam serdecznie!

Ps. Swoją dorzucę później :wink:

Wszystkich piłkarzy czy tylko tych grających kiedyś dla LFC?

Wszystkich. Jak chcesz łącz epoki jak nie to weź tylko od lat 2000. To jest twoja Topka.

  1. Ronaldo brazylijski
  2. Prime Ronaldonho
  3. Torres/Suarez prime
  4. Stevie
  5. Xabi
  6. Prime David Silva
  7. Salah
  8. Prime Ramos
  9. Mlody Owen
  10. Alisson

Nie dawałem Ronaldo i Messiego, bo nie przeoadam za nimi i nie chce się bawić w debatę CR7vs Messi. Mało Barcy bo nie lubię.
Lekki bias bo kibicuje w końcu Liverpoolowi

1 polubienie

Super i właśnie o to mi chodziło. Nie musicie trzymać się sztywno trendów. Jeśli nie uważacie Messiego czy Ronaldo za najlepszych to jest wasze zdanie i ja je szanujesz.

Miłej zabawy wszystkim.

To Top 10 mozna bylo zamienic na Topowa 11, tez byloby ciekawie. :slight_smile:

Moje Top 10 podzielilbym na 4 kategorie - bramkarzy, obroncow, pomocnikow, napastnikow.

Bramkarze - Alisson, Casillas
Obaj swietni golkiperzy, dobrze grajacy nogami. Obaj zdobywali wszystko co jest do zdobycia, a przed Alissonem jeszcze kawalek kariery. Poza tym da sie ich lubic jako ludzi. Casillas byl moim idolem w mlodosci. Druga koszulka pilkarska jaka mialem byla wlasnie z jego nazwiskiem.

Obroncy - Maldini, Fabio Aurelio
Maldini za nieprawdopodobne umiejetnosci i serce do gry. Jeden z najlepszych obroncow w historii. Niesamowity czlowiek, ktory spedzil cala kariere w jednym klubie. Fabio to jeden z najlepszych lewych obroncow jakich widzialem. Nieprawdopodobny talent, genialna technika, gdyby tylko kontuzje go nie poskladaly to wierze, ze bylby wymieniany w gronie najlepszych w historii. I ta bramka z Manchesterem United…

Pomocnicy - Gerrard, Alonso, De Bruyne
Tutaj chyba najtrudniej wyroznic taka mala liczbe pilkarzy. Przez ostatnie 20-30 lat widzialem nieprawdopodonych pomocnikow i kazdy zaslugiwalby na Top 10 - Xavi, Iniesta, Essien, Makelele, Seedorf, Lampard… mozna wymieniac bez konca. Dla mnie zawsze najlepszy bedzie Steven, a zaraz za nim Alonso. Bramki Gerrarda dajace punkty i natchnienie w trudnych spotkaniach, regulowanie tempa, przerzuty, no majstersztyk. Dlugie podania Alonso byly prawdopodobnie najlepszymi w historii tego sportu. I trzeci wybor to De Bruyne - nieprawdopodobny talent, ktory regularnie potrafi w pojedynke wygrywac mecze.

Napastnicy - Messi, Ronaldo, Torres
Messi i Ronaldo - wiadomo, nie ma tutaj dyskusji. Bylo wielu innych pilkarzy, z ktorymi bardziej sympatyzuje, ale ta dwojka to jest inny poziom. Trzeci wybor to Torres - ten z Liverpoolu. Gdybym mial wybierac jakiego napastnika chcialbym w Liverpoolu teraz to wlasnie takiego Torresa. Nie Suareza, nie Haalanda, ale Torresa z tamtych czasow. Zawsze grozny, zawsze gotowy do akcji, swietna motoryka i swietnie ulozona noga.

Trudno jest wybrac tylko 10 pilkarzy. Tak naprawde moglbym wybrac 10 na kazda pozycje.

Jezeli chodzi o punktacje:

  1. Gerrard
  2. Alonso
  3. Ronaldo
  4. Messi
  5. De Bruyne
  6. Maldini
  7. Torres
  8. Aurelio
  9. Alisson
  10. Casillas
2 polubienia

Zależy mi na top 10 bo chce to później zsumować.Albo jeśli już robicie takie zestawienie to przyznajcie punkty.

  1. Iniesta
  2. Gerrard
  3. Xabi
  4. De Bruyne
  5. Zidane
  6. Pirlo
  7. Suarez
  8. Firmino
  9. Muller
  10. Bergkamp

Uwielbiam graczy, którzy grają w drugiej linii, lub gdzieś między formacją pomocy i ataku, stad takie zestawienie. Dlaczego Iniesta przed Gerrardem? Uwielbiam Steviego, chociaż podania Iniesty to był jakiś poziom z kosmosu, zwłaszcza piłki z głębi pola przecinające czasami 2 formacje, zagrane niemal Idealnie.

Firmino, Bergkamp, Muller - mistrzowie takiego pływania między formacjami. W ogóle wyszkolenie techniczne Bergkampa to było coś niesamowitego, swoją drogą czasami Gapko mi go trochę przypomina ze sposobu gry

No i Pistolerro wiadmo, nad grajek

Moja topka, nie patrzcie na kolejność, bo jest ona raczej losowa, pewnie po głębszym zastanowieniu też bym coś pozmieniał.

  1. Ronaldo (Brazylijczyk) - chyba największy potencjał piłkarski w historii.

  2. Ronaldinho - w jego prime to najlepszy piłkarz jakiego widziały moje gały za życia.

  3. Gerrad - najlepszy piłkarz Liverpoolu w historii.

  4. Suarez - najlepszy piłkarz jaki grał w premier league,

  5. Kaka - w swoim prime chyba niepowstrzymany ( śmiało tu mógł być Henry ajaja 10 miejsc to za mało)

  6. Messi - za całokształt kariery ( tutaj także mógłby wskoczyć Ronaldo, ale nie chciałem żeby ta dwójka zabrała mi 2 spoty)

  7. Maldini - najlepszy obrońca w historii.

  8. Zidane - nigdy nie zapomnę jak grał w jego ostatnich mistrzostwach świata.

  9. Iker Casillas- żeby jakiś bramkarz się tutaj też znalazł ( Buffona stawiam na równi)

  10. Rooney - a co tam, piłkarz kompletny, jego nożyce to najlepszy gol jaki widziałem w życiu patrząc na okoliczności ( trudność wykonania, rywal, dający 3pkt)

Uznałem , że piłkarzy jak (Pele, Maradona, Johan Cruyff, Best czy Beckenbauer itd) których nie mogłem oglądać na własne przez swój wiek czy po prostu w młodszych latach nie oglądałem piłki aż tak regularnie , nie będę wstawiał, bo nie byłaby to w sumie moja ocena.

Kurczę patrząc na listy innych to co chwilę mam, w sumie to on też zasługuje być w 10, Lamparda cenie równie mocno jak Gerrada, Carlos śmiało mógłby być za Maldiniegi. Henry, Ronaldo… wymieniać by długo, a listę mam ochotę co chwilę edytować :man_shrugging:t3:

  1. Gerrard
  2. Owen
  3. Figo
  4. Roberto Baggio
  5. Torres
  6. Maradona
  7. Roberto Carlos
  8. Lampard
  9. TAA
  10. Henry

Ciężka sprawa, przynajmniej z 10 takich dziesiątek bym stworzył, więc zawęziłem okres, tylko Maradona jest sprzed 1990 właściwie, od bobasa kibicuję Angolom, pewnie z nich samych by 5 dyszek na spokojnie wybrał i to wcale nie tak łatwo, a tu jeszcze Niemcy, Holendrzy, Włoszki, Hiszpanie, Francuzi itd, itd itd

1 polubienie
  1. Zidane
  2. Gerrard
  3. Suarez
  4. Totti
  5. Henry
  6. X Alonso
  7. TAA
  8. KdB
  9. Salah
  10. Gattuso

Kiedyś na tej liście znalazłby się Mane ale taka jest konsekwencja gadania głupot pod transfer. Traci się cześć miłości kibiców a sportowo w zestawieniu z Mo się nie broni. Z piłkarzy młodych nie grających w LFC myślałem o Mbappe ale gość raczej rozmieni se karierę na drobne w tym śmiesznym PSG. Blisko był też Alisson i jajo Toure :slight_smile:

1 polubienie

To ja mam tak z Panem z Twojego zdjęcia, a kiedyś dla niego i Forlana kibicowałem Urusom, z kolei Owen I Torres aż tak mnie nie zrazili do siebie swoimi zachowaniami, choć serce swego czasu pękało.

Moja topka dotyczy tylko piłkarzy których miałem okazję śledzić “na żywo” poza jednym wyjątkiem o którym napiszę.

  1. Messi - absolutny fenomen, najwybitniejszy w tym fachu.

  2. CR7 - gdy zaczynał karierę to go bardzo nie lubiłem (arogancki, idealnie uczesany, wymachiwał tymi nogami jakby miał Parkinsona no i grał dla Memczesteru), ale z czasem pokazał, że ciężka praca i zdeterminowanie są w tym fachu niemal najważniejsze. Legenda kilku klubów, reprezentacji i całego sportu. Zaszczytem było żyć w erze “Messi vs Ronaldo”.

  3. Maradona - jedyny którego nie pamiętam. Niemniej umieszczam go tu, bo wystarczy udać się na kilka dni do Neapolu i porozmawiać z lokalsami, żeby dowiedzieć się jak wiele znaczy dla tamtej (i nie tylko) społeczności. Prawdziwa legenda o boskim statusie. Wygrał niemal wszystko i wyniósł piłkę na inny poziom.

  4. Ronaldinho - miał dwa sezony kiedy był najlepszym graczem w historii. Niestety tylko dwa. To wystarczyło, żeby jego uśmiech na zawsze zagościł w naszych sercach.

  5. Zidane - wybitny technik. Wygrał wszystko co było do wygrania. Niespotykana elegancja w grze. Do dzisiaj mnie ściska, że w 2006 roku Złotą Piłkę “ukradł” mu Cannavaro.

  6. Iniesta - najlepszy środkowy pomocnik jakiego miałem przyjemność oglądać. Zawsze w cieniu Messiego, ale jednak bez niego i Xaviego by nie było legendarnej Barcelony. Iniestę stawiam jednak wyżej ze względu na umiętność przeprowadzania spektakularnych indywidualnych akcji.

  7. Henry - świetny snajper, świetny asystent. Wygrał wszystko, pobił liczne rekordy. Zapamiętam go na zawsze przez niezwykłą szybkość, którą łączył z kapitalną kontrolą piłki. Biegał jak pantera.

  8. Ronaldo - przez pierwszą połowę kariery prawdopodobnie najlepszy środkowy napastnik w dziejach. Później niestety kontuzje i złe nawyki wpłynęły znacznie na jego grę. O Fenomeno.

  9. Salah - pozycja może na wyrost, ale jednak dla mnie jako kibica Liverpoolu jest to już postać kultowa. Dlaczego nie Suarez? Bo grał zbyt krótko i nic nie wygrał. Dlaczego nie Gerrard? Bo mimo wszystko Salah przez te kilka sezonów wymieniany jest jednym tchem w gronie najlepszych graczy na świecie, podczas gdy Stevie G. na taki poziom wchodził tylko w najlepszych sezonach (nie umniejszając mu jako jednemu z najlepszych pomocników w historii PL). Fenomanalne statystyki w klubie i kadrze. Wielki wpływ na grę. Trzykrotny król strzelców PL i to jako prawoskrzydłowy. Zjawiskowy gracz. Oby tak dalej!

  10. Modrić - symbol wspaniałej ery chorwackiej piłki. Ikona piłki klubowej i reprezentacyjnej.

Dodatkowo chciałbym wspomnieć o kilku zawodnikach, którzy nie zmieścili się do mojego rankingu, ale zasługują na wyróżnienie:

Owen - gdyby on był gdyby nie odszedł i gdyby nie kontuzje… Najlepszy zawodnik U21 jakiego miałem okazję śledzić. Wspaniałe dziecko angielskiej piłki niestety na zawsze pozostanie tylko tym dzieckiem. Mój pierwszy wielki idol w LFC.

Gerrard - legenda, lider, charyzma, legendarne uderzenie z dystansu. Jeden z najlepszych pomocników jakich widziałem. Dodatkowo prawdopodobnie mój ulubiony piłkarz, a napewno taki do którego mam największy szacunek. Niestety, ale nie doczekał Ery Wielkiego Liverpoolu.

Mbappe - ma dopiero 24 lata, a dwókrotnie grał w finale MŚ. Raz wygrał, a raz zakończył mecz z trzema bramkami. Jest kapitalny i kwestią czasu jest aż pobije większość rekordów reprezentacyjnych. W PSG niestety, ale się marnuje. Jakby przeszedł do Realu to mógłby być jeszcze większy od CR7. Ma na to czas.

Benzema - zawsze w cieniu Ronaldo, ale trzeba królowi oddać co królewskie. W ostatnich sezonach wyrobił sobie status kultowy. Legenda Realu, ale myślę, że też całej piłki nożnej.

Lewandowski - czasami zapominamy o swoim rodaku. Prawda jest jednak taka, że to jeden z najlepszych (jak nie najlepszy) piłkarz w historii Bundesligii. Do tego świetne występy w Lidze Mistrzów. Topowy napastnik na osi czasu.

Neymar - można mu wiele zarzucać, ale jest to prawdopodobnie najbardziej uzdolniony technicznie piłkarz jakiego widziałem. Mógł osiągnąć wszystko, ale przez swoje wybory i zdrowie na zawsze będzie miał ikonę “niespełnionego talentu”. Tylko czy tak można nazwać człowieka z 77 bramkami dla Brazylii, prawie 400 golami w piłce klubowej, ze wszystkimi trofeami piłki klubowej i z Copa America na koncie? Skoro tak, to znaczy, że ma się do czynienia z kimś niebywałym.

4 polubienia
  1. Messi
  2. Cristiano Ronaldo
  3. Suarez
  4. Gerrard
  5. Zidane
  6. Iniesta
  7. Xavi
  8. Salach
  9. Lewandowski
  10. Maldini
  1. Messi
  2. Ronaldo (Portugalia)
  3. Zidane
  4. Ronaldinho
  5. Ronaldo (Brazylia)
  6. Marco Van Basten
  7. Maradona
  8. Batistuta
  9. Lewandowski
  10. Gerrard
  1. Gerrard
  2. Maradona
  3. Cannavaro
  4. Fowler
  5. Salah
  6. Alisson
  7. Papin
  8. TAA
  9. De Bruyne
  10. Maldini

1.Batistuta
2.Anelka
3.R.Carlos
4.Raul
5.Nedved
6.Podolski
7.Maldini
8.van Nistelrooy
9.van Hooijdonk
10.Gerrard

Ogólnie mam duży sentyment do lat 90, wg mnie najlepsza generacja piłkarzy.

3 polubienia
  1. Maradona - widziałem, pamiętam, nie było drugiego takiego.
  2. Batistuta - najlepszy napastnik, jakiego widziałem, wszystko podporządkowywał zdobyciu bramki
  3. King Kenny - wahałem się między nim a Zidanem na podium, ale zdecydowała gra dla LFC
  4. Zidane - chyba nie wymaga komentarza
  5. Rush - napastnik nr 2 w historii wg mnie
  6. CR7 - zawsze wolałem go od Messiego, pomimo gry dla MU i Juve, których nie znoszę, ale trzeba mu oddać wielkość i charakter
  7. Messi - a niech będzie - są sukcesy, jest wielkość, nie ma charakteru, ale chyba powinien się tu znaleźć
  8. Suarez - a dlaczego nie?
  9. Steven Gerrard- wiadomo
  10. Jan Furtok - wcale nie za bramkę ręką z San Marino

Pele, Garrincha, Kopa, diStafano - nie widziałem :grin:

  1. Ronaldinho
  2. Henry
  3. Messi
  4. Torres
  5. Gerrard
  6. Iniesta
  7. Xabi Alonso
  8. de Bruyne
  9. Pirlo
  10. Buffon

Szczerze to ciężko wybrać 10. Tylu klasowych piłkarzy się przewinęło, odkąd oglądam piłkę, że nawet nie starczyło miejsca dla Zidane, CR7, Ronaldo brazylisjkiego, Roberto Carlosa, Puyola, czy Modrica.

1 polubienie

Bedzie oczywiście subiektywnie i z punktu widzenia kibica Liverpoolu.

  1. Messi - niezależnie od sympatii geniusz, kluczowy zawodnik FCB i Argentyny przez kilkanaście lat, potrafił niemalże sam wygrywać mecze.
  2. Ronaldo - niewiarygodny snajper, szkoda, że kariera zatrzymana przez kontuzje.
  3. Maradona - też geniusz, ale mimo wszystko kariera nie wykorzystana w pełni przez kwestie pozasportowe.
  4. Sir Kenny Dalglish - na forum LFC komentarz zbyteczny :wink:
  5. Gerrard - wiadomo, legenda, serce i mózg Liverpoolu przez kilkanaście lat. ‘Stambuł’ podsumowuje to najlepiej.
  6. C.Ronaldo - znakomity snajper, ale z czasem zbyt często ego przerastało dobro drużyny. Nie miał takiego autorytetu jak Steven i takich momentów w zespole jak finał 2005.
  7. Fowler - łatwość zdobywania goli i niepokorność.
  8. Grobbelaar - znakomity bramkarz, umiejętność łapania strzałów, które inni bramkarze odbijali. I element szaleństwa i humoru - widzisz Bruce’a i od razu gęba się cieszy. Dla mnie golkeeper #1 w historii Liverpoolu.
  9. Boniek - za charakter i konsekwencję, dzięki którym przebił się z Zawiszy na futbolowy szczyt. Dla mnie jako dzieciaka symbol reprezentacji z lat 80.
  10. Firmino - ‘:musical_score:Si, señor’ w Leicester :red_circle: Chciałem umieścić kogoś z obecnego Liverpoolu, nikt nie dawał tylu wyjątkowych chwil co Bobby.