Newcastle United - Liverpool

Czy ostatni kwietniowy mecz również zostanie odhaczony zwycięskim :white_check_mark: ?

:grey_question: Newcastle United (PL)
:white_check_mark: Villareal (CL)
:white_check_mark: Everton (PL)
:white_check_mark: Mem United (PL)
:white_check_mark: Man City (FA Cup)
:heavy_equals_sign: Benfica (CL)
:heavy_equals_sign: Man City (PL)
:white_check_mark: Benfica (CL)
:white_check_mark: Watford (PL)

Wow, co za miesiąc zalicza Liverpool. Nawet pomimo remisu z Man City na Etihad, który sprawiłby, że byłby to wręcz wymarzony kwiecień. Jednak nie ma czasu na samozachwyt i zadowolenie, bo jeszcze niczego wielkiego nie osiągnęliśmy. A przed nami, miejmy nadzieję, aż 8 finałów i 3 puchary do zdobycia! To zdecydowanie najbardziej ekscytująca końcówka sezonu w karierze kibicowskiej wielu z nas.

W sobotę dosyć wcześnie, bo o 12.30 (UK) i 13:30 (PL) na drodze stanie nam rozochocone ostatnimi wynikami Newcastle. Nie można ich zlekceważyć! Wygrali ostatnie 4 ligowe mecz, co jest ich najlepszą serią w obecnym sezonie. Zaliczyli przy tym awans z 15. miejsca na 9. w nieco ponad 2 tygodnie.

Przypomnę, że na St. James’ Park w ostatnich kolejkach z kwitkiem zostały odprawione Wolves (1-0), Leicester (2-1) i Crystal Palace (1-0), a następnie Newcastle wygrało na wyjeździe z Norwich (0-3).

W obozie rywali kontuzjowany od dłuższego czasu jest napastnik Callum Wilson, który w obecnym sezonie jest ich najlepszm strzelcem (6 goli), a nie gra od 27 grudnia zeszłego roku. Pod jego nieobecność w ostatnich wygranych meczach bramki strzelali Joelinton (2x vs Norwich), Bruno Guimarães (2x vs Leicester i 1x Norwich), Chris Wood (1x vs Wolves), Almirón (1x vs Palace) i Fabian Schär (1x vs Spurs).

Joelinton zszedł w meczu z Norwich z jakąś kontuzją, więc nie wiadomo, czy zagra z Liverpoolem - potencjalnie dobra wiadomość dla nas. Jeszcze wcześniej Ryan Fraser nabawił się urazu w meczu ligowym z Wolves i od trzech ligowych spotkań znajduje się poza składem, także on pewnie też nie zagra.

Spodziewać należy się trudnego meczu i wygranej Liverpoolu, bo wygrać po prostu trzeba. Niech Guardiola przed Leeds poczuje presję i po meczu wyrywa sobie resztki włosów z głowy (w końcu nadzieja umiera ostatnia!).

Stawiam na czyste konto i 0-2 dla gości.

Na koniec pytanie do publiczności:

Czy Salah strzeli gola na St. James’ Park?
  • Tak
  • Nie
  • Nie, ale zaliczy co najmniej asystę.

0 głosujących

2 polubienia

Spodziewam się ciężkiego spotkania ze względu na krótki odstęp po wczorajszym meczu. Swoją drogą nie miało być tak, że drużyny, które grają w europejskich pucharach w środę nie będą występować w sobotę o 13:30?

Wracając do samego spotkania, spodziewam się drobnej rotacji w stosunku do wczorajszego spotkania. Widziałbym taki skład:
Alisson-Trent-Matip-Van Dijk-Robbo-Hendo-Fabinho-Keita-Salah-Mane-Diaz

Ciężko posadzić Thiago, zwłaszcza patrząc na formę jaką ostatnio prezentuję, ale w ostatnich 2 meczach grał od deski do deski, a w meczu z United zagrał 80 minut, więc Jurgen (2026) może chcieć dać mu odpocząć.
Liverpool 2:1 Newcastle

Ja bym dał odpocząć Andiemu, z Villarreal sprawiał wrażenie przemęczonego a mamy na jego pozycję dobrego zmiennika więc czemu z niego nie skorzystać?

3 polubienia

Myślę, że można trochę porotować składem, Jürgen w końcu wysłuchał naszych próśb, ba, nawet robi zmiany w spotkaniu. Trzeba uczcić pozostanie Kloppa na Anfield do 2026 roku. Niech zagra Gomez, Tsimikas, Jota na jakości przy tych graczach dużo nie tracimy, a TAA czy Robertsonowi przyda się odpoczynek. Chociaż Szkot ostatnio ma ciąg na bramkę (gol + nieuznany z Vilareal). Albo niech Anglik i Grek wejdą w okolicach 60. minuty, gdy mam nadzieję, będzie już nieco rozstrzygnięte spotkanie. Newcastle zaliczyło duży progres w stosunku do widma spadku, na pewno lepiej grać w PL, co przyciągnie piłkarzy w letnim okienku. I jak pisze autor tematu - mają obecnie serię wygranych.

Dla mnie Andy nie sprawiał wrażenia zmęczonego, a wręcz przeciwnie był jednym z najlepszych zawodników :slightly_smiling_face:, ale też dałbym mu odpocząć, Origi z nimi zawsze strzela ważne bramki niech więc zagra z 20-30 minut, rotacje, rotacje, rotacje i nie ważne ile, ale ważne żeby było do przodu, to będzie trudny mecz, jeden z trudniejszych jakie nam w lidze zostały do końca, trochę się go boję, choć mam oczywiście nadzieję, że zdominujemy ich jak wszystkich ostatnio i strzelimy ze 3 brameczki nie tracąc nic, w Newcastle zawsze gra nam się ciężko, z Howem z kolei zawsze grało nam się bardzo łatwo, więc jestem bardzo ciekaw co to się jutro wydarzy…

Rotacja akurat na Newcastle może się skończyć dla nas tragicznie. To nie ten sam zespół co przed okienkiem. 4 ostatnie mecze to wygrane. Zaś Bruno Guimaraes gra coraz lepiej. Nie można ich tak lekceważyć…

Dać odpocząć bocznym obrońcom, o ile Kostas będzie zdrowy, nie było go na ławce z Villarreal.
Alisson
Gomez-Matip-VvD-Kostas
Fabinho-Hendo-Keita
Jota-Salah-Mane
Na zmiany Origi, Jones i Diaz.
Nie lekceważmy Newcastle, ale i nie jest to City czy Chelsea, więc inne rozstrzygnięcie niż wygrana nie wchodzi w grę.

1 polubienie

Do spotkania z Newcastle trzeba podejść jak do meczu o wszystko, wyjść na galowo, nabuzowani konkretnie jakbyśmy grali o mistrzostwo o które tak naprawdę gramy w każdym meczu. Nie ma miejsca na żadne rotacje i zmiany, jest to najcięższe spotkanie w naszym terminarzu do końca sezonu, są niebezpieczniejsi niż Tottenham i ten ich stadion nam również nie leży

1 polubienie

Również zgadzam się z tym, że mecz wyjazdowy z Newcastle, to nie czas na jakieś większe rotacje. Pewnie za Konate wejdzie Matip, być może Keita za Hendo i ewentualnie Jota za Díaza. Thiago jest w kapitalnej formie, więc musi grać.

Tsimikas był chory i nawet nie wiadomo, czy znajdzie się w składzie meczowym, a co dopiero w wyjściowej jedenastce. Wątpię, że zastąpi Robbo.

Sroki to bardzo niewygodny przeciwnik na wyjazdach. Mecz na Anfield z nimi również nie był jakimś spacerkiem. Na St James’ Park nasze wyniki z ostatnich lat to: 0-0 (grudzień 2020), 1-3 (lipiec 2020), 2-3 (maj 2019), 1-1 (paźdz 2017) i porażka 2-0 (grudzień 2015).

2 wygrane, 2 remisy i 1 porażka w PL za kadencji Kloppa.

Newcastle zagra bez presji, więc warunki mogą postawić nam trudniejsze, niż Everton i Villareal na Anfield i trzeba być tego świadomym. Klopp stąpa twardo po ziemi, więc o nasze podejście do meczu jestem spokojny.

Nie uważam, ze to czas na rotacje. Względem Villareal ew. Keita, Matip i Jota do składu, docisnąć Newcastle i zmiany kluczowych zawodników po 60 minucie. Liczę na 0:2 po grze na ekonomicznym biegu, ale to na pewno nie będzie spacerek.

Matip koniecznie musi zagrać - jest chyba szybszy od Konate, TAA i tak będzie miał dużo pracy z Allanem Saint-Maximin. Środek też chciałbym pancerny, bo ten Bruno Guimaraes to kawał grajka. Spodziewam się ciężarow na St. James’ Park. Dobrze że obronę mają taką średnią, no i Trippier i Wilson nie będą jeszcze gotowi na sobotę.

Matip szybszy od Konate? :joy:
Myślisz, że Klopp wystawia Konate, na drużyny z bardzo dobrym i szybkimi kontrami, a Matipa na mecze, gdzie mamy zazwyczaj pełną kontrolę przez przypadek?

Konate jest szybszy i przede wszystkim zwrotniejszy od Matipa, mimo, że może się nie wydawać.

Tak samo, jak Sadio mówił w wywiadzie, że najszybszym zawodnikiem w Liverpoolu jest nie on i nie Salah a Virgil. Raczej mało kto by się tego spodziewał :smile:

7 polubień

Jeden z dwóch bardzo ciężkich meczów jakie zostały w lidze.

Dwa mecze z rzędu teraz najcięższe z ligowych, ale dobrze, że wstrzeliliśmy się z formą, Jurgen podpisał kontrakt, - morale są na samym szczycie więc trzeba wygrać :wink:

Liczę na co najmniej jedną bramkę Momo dziś :slight_smile:

To już jest ten moment sezonu, że pewnie nikogo z zespołu nie trzeba specjalnie motywować na żadnego przeciwnika. Chłopaki wiedzą o co grają! Liczą się tylko 3 pkt

Salah na ławie według plotek. A dałem go na kapitana w fantasy

Niesamowite, Egipcjanin na lawce, w końcu, niech trochę odpocznie.

Dopóki mamy szansę to trzeba walczyć. Tutaj jeden głupi remis i losy mistrzostwa mogą być odwrócone. Piłkarsko na pewno jesteśmy z 2 klasy wyżej niż Newcastle, ale sroki od momentu przejęcie przez Eddiego Howe to na pewno nie ta sama drużyna co na początek sezonu. Niepokoi mnie trochę to że możemy być zmęczeni po meczu z Villarreal ale oby to nie było przyczyną naszej dzisiejszej słabej gry. Po 3 punkty, bez kontuzji! YNWA!

Sprawdzałem i rzeczywiście pomyliłem się, Konate jest szybszy. Matip w pierwszym składzie - przypadek?

Jestem mega zły na skład, przede wszystkim na Milnera który już nie domaga(obym dzisiaj się wstydził tego wpisu)

1 polubienie