Eliott jako jedyny z naszych brał na siebie odpowiedzialność i probowal coś stworzyć. Z pustego to i Salomon nie naleje.
Podsumowując ten mecz warto pamiętać też o sytuacjach Carvalho, Firmino, Salaha, Trenta i 2 Van Dijka po rożnych a i tak nie wiem czy kogoś nie pominąłem, tak naprawdę jakbyśmy strzelili swoje świetne sytuacje, podkreślam świetne, to mecz wyglądałby inaczej. Żeby nie było ja tu nie chwalę Hendersona, tylko ganię za nieskuteczność naszych, co najmniej połowa z tych sytuacji powinna wpaść.
Nie rozumiem też czepiania się Elliotta, czego od niego oczekujecie? To nie jest jakiś drybler, fajnie rozgrywa, dał kilka piłek na nos z których Carvalho czy Milner powinni więcej wycisnąć.
Tak czy inaczej kolejny nasz słaby mecz mimo wielu sytuacji, ale właśnie przez to że ich nie wykorzystaliśmy wygląda to jak wygląda. Fabinho tragiczny, w tej formie powinien być jednym z ostatnich w kolejce do gry, nie rozumiem czemu go Jurgen nie zmienił na dosłownie kogokolwiek, Gomez dobrze że jest, ale na szczęście to 4 wybór, nie oczekuje od niego za dużo, ale jak w 2 ostatnich meczach prowokujesz karnego i popełniasz decydujący błąd przy bramce to trochę denerwuje.
Tak, tak jak zawsze swietne sytuacje i mecz przegrany przez pecha i nieskutecznosc.
Na litosc boską to bylo Nottingham ktore jest latarnia ligi i ktore do konca roku nie wygra juz pewnie zadnego spotkania. Sam fakt dopuszczenia takiej drużyny do tylu sytuacji to jest jakas kompromitacja i żart.
N Forest (2.36 xG) 1-0 (2.13 xG) Liverpool XDDD
Jakby Nots wykorzystali wszystkie sytuacje to tez by mieli z 5 bramek, wiec tez warto brać ich sytuacje niewykorzystane pod uwagę.
Piszesz o naszych sytuacjach, tymczasem Forest miało równie dobre szanse na zdobycie kolejnych bramek. I świadczy to o naszej niechlujności, bo z całym szacunkiem do beniaminka, nie powinni mieć choćby pół okazji grając przeciwko nam.
Rozumiem kryzys, kontuzje i pasma porażek, ale chciałbym zobaczyć jakieś zaangażowanie, zapał - dzisiaj tego nie było, wyglądamy jakbyśmy się wypalili. W drużynie było kilku zawodników, którzy walczą o pierwszy skład, powinni gryźć murawę jak chociażby kiedyś Borini czy Allen. Nie martwi mnie tak wynik jak sama gra, podejście zawodników i wizja kolejnych meczy. Mam wrażenie jakby grali, bo muszą i ewentualnie na takie City chwilowo włączali tryb tygrysa.
Jasne że Forest miało też sytuacje, ale zauważ że jak zespół straci bramkę to bardziej się otwiera, co też zrobił Liverpool. Straciliśmy bramkę przez katastrofalny błąd Gomeza, najpierw strata w środku(nie wiem o czym myślał) a później wykupił sobie 1rząd na oglądanie bramki. Po tym ruszyliśmy, a w zasadzie to nie bardzo ruszylismy, ale no angażowaliśmy większa liczbę zawodników do ataku to i Nottingham szło z kontrami. Jakie sytuacje do bramki stworzyło sobie Forest? 2 strzały w Alissona? My mieliśmy kilka sytuacji do strzelenia gola z kilku metrów. Zresztą jak wspomniałem to był słaby i nie będę ich za bardzo bronił bo na to nie zasłużyli.
@GrzegorzLFC nie dziwię się, że tyle osób Cie zablokowało, kolejny raz wkładasz mi swoją tezę w usta, cytujesz bez żadnego kontekstu, szkoda na Ciebie czasu.
Największe zaangażowanie i zapał ma piłkarz bardzo tutaj krytykowany czyli Darwin.
Właśnie mój największy ból jest taki, że Forest jest na tyle słabym zespołem, że obecność takiego jednego zawodnika jak Darwin by zapewniła nam zwycięstwo
Odczuwam frustracje i bezsilność połączoną z pechem związanym z kontuzjami eeh
On jeszcze nic poważnego nie wygrał, tez wielu w niego wątpi, wiec ma coś do udowiednienia. Dorzuciłbym tu jeszcze Harveya, który dziś np, dwoił się i troił, ale nie miał wsparcia. Oczywiście Ali tez zawsze staje na wysokości zadania. Robbo chyba fizycznie po prostu nie jest gotowy.
Tu się zgodzę, Nunez i Diaz zdecydowanie mają największy zapał. Po ich powrocie gra na pewno wskoczy na wyższy poziom, przynajmniej z przodu.
Ale gdzie się podziała energia u pozostałych piłkarzy? Zero dynamiki, zawsze o jedno tempo za późno, dramat.
O atak się nie martwię po powrocie Diaza i Darwina, Joty kiedyś… bo tutaj jest nieźle z jakością i zapałem
Ale ta pomoc… tu się za głowę złapie, byłem sceptycznie latem nastawiony do wielu transferów, ale po tym co widzę jak grają
Nie może być tak, że jak zabraknie jednego zawodnika to cała linia się sypie i nic nie jest w stanie kreatywnego wytworzyć
Klasowy pomocnik zimą ASAP, najlepiej dwóch ale w to już akurat kompletnie nie wierzę xd
Marzy mi się Frankie zimą i tbh patrząc na dyspozycję Gomeza to jakiś solidny obrońca na ławę też byłby fajny :')
Nie ma dynamiki żadnej, bo nie ma chęci + kadra się zestarzała. Tak się tu wielu mędrców głowiło, że City pozbyło się Sterlinga, Jesusa, Zinchenki i dużo ryzykują.
Bardzo zabawne bać się o nich, a u siebie mówić, że mamy wystarczającą ilość piłkarzy w pomocy.
Wszystko to co zostało zbudowane wygraną z City uległo w gruzach. Pierwsza połowa była słaba, ale przynajmniej nie przegrywaliśmy. Ja sam się dałem nabrać, że podkręcimy tempo. I tu nie chodzi o kontuzje - chodzi o chęci. To że coś nie wyjdzie to jedno, ale długie fragmenty po straconym golu zamiast atakować, musieliśmy się bronić (nie mam na myśli kontr Nottingham wcale), to jest po prostu uwłaczające. Powinniśmy na nich usiąść, jak dzik na żołędziach wcześniej niż w 90 minucie.
Niestety, tak to raczej bedzie wygladac w tym sezonie. Co by nie mowic - Klopp jest znany z wyciskania z zawodnikow wiecej niz potrafia. Od zawsze taki byl. Zastanowic sie jednak trzeba czy powinno sie to traktowac jako pewnik czy ekstra dodatek? Powiedzmy sobie uczciwie, ale poziom naszych graczy raczej nie powala:
Alisson - absolutny top 1 na swiecie
Robertson - w obecnej formie max ławkowicz w klubach Top 4, ale z potencjalem na lepsza gre
VvD - w obecnej formie max ławkowicz w klubach Top 4, ale z potencjalem na lepsza gre
Gomez - ławkowicz w Top 10, mozliwe, ze podstawa w klubach z 2 polowy tabeli, brak potencjalu
Milner - coz, lawkowicz w kazdym zespole ligi, nie nadaje sie na gre po 90 minut, brak potencjalu
Elliott - mlodziak, przeplatane mecze, na ta chwile raczej ławka w wiekszosci klubow EPL, ale z potencjalem na lepsza gre
Fabinho - obecnie max lawkowicz klubow Top 6, ma potencjal na lepsza gre
Jones - lawkowicz w klubach z 2 polowy tabeli
Firmino - ostatnio w lepszej formie, ale ogolnie to max lawka w klubach z Top 4, brak potencjalu
Salah - swiatowy top, podstawa w kazdym klubie EPL.
Tak mniej wiecej wyglada nasza kadra obecnie, takie sa realia. Na lawce tez nie mamy kim straszyc, do tego troche kontuzji. Trudno wiec zebysmy walczyli z np. Manchesterem City.
Coś ci się chyba pomyliło z tym VVD i Robertsonem.
Wszystko sie zgadza. Jednoczesnie nikomu nie bronie sie oszukiwac, ze VvD to ten sam obronca co kiedys.
Peak ma już dawno za sobą, ale w życiu bym nie napisał, że byłby ławkowiczem w zespole top 4. 95 procent jego problemów wynika z debilnych zachowań Trenta i braku jego powrotów do obrony, oraz tragicznej formy Fabinho oraz Hendersona. On nie jest robotem żeby móc wszystkie dziury załatać.