Niemieckie media mają klapki na oczach i myślą, że Buli to najlepsza liga świata a każdy trener i piłkarz marzy o Bayernie.
Są tak obiektywni jak sowieci na temat własnej historii.
Także nie przejmował bym się tymi “rewelacjami”
3 polubienia
Niemieckie media widzą Xabiego w Bayernie, hiszpańskie w Realu po Carlo, my u nas.
Dopóki Bayer nie zdobędzie tytulu to żadnych decyzji nie poznamy, nawet jeśli będą podjęte przez Xabiego.
Chyba, że Bask jednoznacznie odrzuci ofertę Liverpoolu i dogadamy się z kimś innym (Amorim?).
1 polubienie
Ja czuje ze bedzie podobne rozczarowanie co z Bellinghamem. Tak jak Liverpool i Bellingham pasowali do siebie idealnie zeby ostatecznie do tego nie doszlo, tak samo Xabi i LFC wygladaja do siebie idealnie i tez to nie wyjdzie. Xabi sam wie ze wszedlby w zbyt duze buty i bedzie wolal znacznie lzejsza posadke Realu lub Bayernu gdzie o sukces bedzie mu latwiej
1 polubienie
Przecież to właśnie tam miałby presję na wygrywanie wszystkich trofeów i perspektywę wylecenia nawet po kilku miesiącach, jeżeli szło by mu słabo. U nas minimum 2 lata spokoju. W tym przypadku podejście FSG jest tu wielkim plusem. Po wydaniu 15-30 milionów na ściągnięcie Xabiego (o tylu się mówi) chyba by musieli z Henrego żywcem zdzierać skorę, zanim by wymienił kogoś na kogo wydal grube siano.
Oczywiście, że w tej chwili są bliżej, ale co z tego? Liverpool najpierw musi zatrudnić Edwardsa, albo kogoś innego. Dopiero po tym zacznie sią poszukiwanie trenera i negocjacje. Do końca sezonu jeszcze daleko, a Xabi się nie dogada z Bayernem w trakcie sezonu
A mi przyszedł na myśl taki scenariusz.
Skoro Jurgen powiedział władzom i piłkarzom o swoim odejściu w listopadzie a my się w styczniu dowiedzieliśmy to jest wielce prawdopodobne, że już jest wszystko zaklepane kto przyjdzie po sezonie.
Dlatego trzymali to 2 miesiące w tajemnicy.
Tak przynajmniej powinno to wyglądać w profesjonalnym klubie.
Przede wszystkie Gdyby tam poszedł to pokazałby, że trochę z niego gnida. Absolutnie nie byłoby nic dziwnego abi złego gdyby poszedł do Realu. Gdyby wybrał Bayernu to naplułby kibicom Bayeru w twarz.
4 polubienia
Presja w Realu bylaby bo z takim skladem i takimi rywalami w lidze zdobywanie mistrzostwa to jest MUS. To samo Bayern. Tam presja jest gdy nie spelniasz minimalnych wymogow czyt. Nie wygrywasz ligi. U nas masz presje w kazdym neczu jesli walczysz o tytul. Jaki ma margines bledu taki Real albo Bayern a jaki ma Liverpool?
Nikt go tutaj nie zwolni za brak mistrzostwa byc moze, ale swoje Klopp przezyl przegrywajac tutaj wiele razy. To jest presja nie ze strony wlascicieli tylko z wlasnej ambicji.
W Realu i Bayernie jest sielanka w porownaniu do LFC. Dlatego Xabi moze nie chciec wchodzic tutaj w buty Kloppa bo one beda za duze w zasadzie dla kazdego. Gosc stworzyl tutaj mocne fundamenty, ale ile musial sie napocic by to osiagnac. Ile pracy trzeba bylo w to wlozyc to tylko on sam wie a my jestesmy biernym widzem tego spektaklu.
Ruchy w sprawie zatrudnienia Edwardsa pokazują coś innego. Tam musi być kompletny chaos.
Ja się obawiam, że z Alonso będzie jak z Bellighamem i Tchouamenim - mieli iść do nas a poszli do Realu…
1 polubienie
Zarządzanie Bayernu to absolutne popłuczyny moralne. Jedyna strategia jaką znają i rozumieją to strategia osłabiania ligowych rywali. Bez tego śmiem twierdzić, że nigdy nie osiągnęliby takiej dominacji w lidze.
Oby to wszystko były tylko kiepskie kaczki dziennikarskie a jedyna obiektywna prawda to ta którą pokazał Edum powyżej.
Ja to sobie tłumacze tak że Premier League jest bezkonkurencyjna.
Pep też mógł siedzieć na wygodnym stołku w Bayernie i tylko odhaczać kolejne tytuły mistrzowskie a jednak chciał się zmierzyć w najbardziej wymagającej lidze świata i grzecznie Hoenessowi powiedział arrivederci.
To się nazywa zdrowa ambicja i wierze że właśnie nią się będzie kierować Xabi przy podejmowaniu finalnej decyzji.
Bayern ma już alternatywe, to Arne Slot. Jeśli tak często pada nazwisko Amorim, to tym bardziej powinno i Holendra. Jego praca i wyniki są bardzo powtarzalne, na wysokim poziomie.
https://weszlo.com/2022/05/25/kim-jest-arne-slot-trener-sylwetka-historia-feyenoord/
Fani idą za emocjami, jeszcze niedawno wszyscy zazdrościli Newcastle Eddiego. Dziś, mimo słabszego okresu nikt nie wspomina. Na Alonso patrzymy przez różowe okulary, bo pracuje dwa lata i jeszcze się nie potknął.
Przecież to już było wstawione kilka postów wyżej…
Jak Bayern wygra LM to się jeszcze okaże, że Tuchel utrzyma posadę 