Przecież zagrają z WHU przed naszym meczem
Nie no “winny Salah” przecież zaraz będzie grane
No to być może wystawi zmienników, ale spacerkiem nie przejdą tego meczu i tak.
W innej lidze już dawno byśmy przyklepali mistrza przy takiej ilości punktów. No ale póki jest łysy bajerant to trzeba się męczyć…
City i sam De Bruyne jest niesamowity.
Moze strzela do przerwy na 2:3
W sumie, Salah przestrzelił karnego w przegranym 1:0 meczu z Leicester…
Jak City wygra, a wygra z WHU to już w pizdę z naszymi wynikami w
Z drugiej strony zapewnił w niemal pojedynkę punkt z City, cała drużyna przegrywa/remisuje/wygrywa.
Rudy może sobie strzelić nawet 5 goli. Nie zmieni to faktu, że w najważniejszym meczu w sezonie dał dupy i przez to City znowu nie wygra LM.
Wiadomo, to był żart
No i mam nadzieję, że za rok już da sobie spokój i zrezygnuje. Ile można czekać na naszą dominację w lidze…
Ale na canal+ pier*olą
A nie pomyślałeś, że City jest po prostu za silne dla swoich rywali?
Idąc tym tokiem to MU rozłożyło przed nami nogi?
Dobrze, że gramy z Realem w finale a nie z City bo ewidentnie jesteśmy w dołku a City na fali wznoszącej i nie zmieni tego wpadka z Realem.
Real jest co prawda nieprzewidywalny ale piłkarsko zdecydowanie dużo gorszy od CIty. W takiej formie niebiescy mogliby nas pocisnąć i z 4-0 w finale bo oni lubią wykorzystywać gdy jesteśmy w kryzysie i pakowali nie raz nam pełną pulę.
City z mistrzem to trudno, zasłużenie
Straszny dołek no tragicznie gramy normalnie
O nawet napisane jest o rzekomym “kryzysie” LFC. Szybko coś ta nasza forma uciekła. Jeden, dwa mecze i tak zmieniły postrzeganie naszego teamu :D.
Ja myślę, że z taką obroną jaką ma teraz City to The Reds zrobiliby robotę.
ostatnie trzy mecze: 2 zwycięstwa i remis z niewygodnym Tottenhamem. Ale dołek masakra
Żółta dla sterlinga,.
Co nie? Gramy tak źle, że się nie da tego oglądać, a jeszcze 1,5 tygodnia temu ochy achy jacy my mocni, teraz że w kryzysie
Gdybyś oglądał wszystkie nasze mecze to byś zauważył, że straciliśmy na jakości w porównaniu do tego co było np kilka tygodni temu.
Ale tak to jest jak się ogląda jedynie skróty i bramki zamiast całych meczów
Nie widzisz różnicy między “straceniem na jakości”, a “dołkiem formy”?