Świetna informacja! Bardzo się cieszę, bo szczerze liczyłem na to, że mecz z Chelsea, również zostanie przełożony
Chodzi tu głównie o naszą formę. Ta pauza w grze nastąpiła w wymarzonym momencie, ponieważ Liverpool potrzebuje tej przerwy jak tlenu. Moim zdaniem, na naszą obecną formę wpływ ma zapewne kilka czynników:
najwięcej rozgranych meczów w poprzednim sezonie spośród wszystkich klubów Europy,
spadek motywacji po minimalnym przegraniu Premier League oraz Ligi Mistrzów,
plaga kontuzji od początku sezonu.
Potrzebujemy regeneracji, zarówno fizycznej, jak i psychicznej - pora odbudować morale i ruszać dalej
Hohland w City mnie zaskakuje. Jak dobrze udało mi się przewidzieć sezon z kontuzjami i ogólnie słabą grą LFC, tak co do Hohlanda się pomyliłem, muszę przyznać. Jeśli zdrowie mu dopisze to będzie prawdziwy dzik, który przy taktyce City i jej wykonawcach, rozwali wszystkie rekordy tej ligi.
Też jest to dziwne, że niektóre spotkania są odwołane, niektóre nie. Arsenal i Tottenham to kluby z Londynu, gdzie skupią się główne uroczystości pogrzebowe. Brighton już wcześniej miał się nie odbyć z powodu strajku, strajk odwołali ale pewnie klub nawet nie przygotowywał się do tego spotkania. No i też londyński. Ponadto mecz Arsenalu z PSV w LE też przełożony.
Mecze Liverpoolu zostały przełożone, gdyż nie było pewności, że kibice Liverpoolu będą w stanie się odpowiednio zachować. Martin Samuel określił to jako brak szacunku dla kibiców Liverpoolu. Artykuł z linka wyjaśnia wszystko.
Mam wrażenie ze City wchodzi tak w rywali ze oni robią głupie błędy nie podnoszą głowy i proszą o najniższy wymiar kary, City jest takie pewne a my jak gramy to drużyny maja z nami mecz życia albo formę życia i zaczyna się nerwówka i gonitwa
Dokładnie, a bycie kibicem Wilków musi być strasznie frustrujące, bo to bardzo irytujący zespół, niby gra nieźle, ale co robią z przodu Guedes czy Neto to jakaś masakra, dziwne wybory, dużo wiatru i nic więcej, totalnie nic im nie wychodzi, zero efektywności.
A Neto dziś był wiele razy kasowany jak przedszkolak przez Cancelo, aż przykro było patrzeć.
Bardzo ciężko się ich ogląda w tym sezonie.
Nie bardzo rozumiem czemu tak przeżywacie mecze City. Oni będą mistrzami na 99,9%. Chelsea jest w kryzysie. No a my wiadomo - brak transferów, prawdopodobnie źle przepracowany okres przygotowawczy. No i kontuzje. Obyśmy awansowali do top 4. Czy to będzie 4 miejsce czy trzecie a może nawet drugie - niewiele to zmienia. A na obywateli się nie ma co oglądać. Szansa była w zeszłym sezonie, niestety zmarnowana
Ja bardziej przeżywam grę pozostałych 18 zespołów niż jednego City. Atrakcyjności tej lidze dodaje fakt, że każdego roku inne drużyny walczą o top 6. “Wczoraj” to był West Ham i Totki, “dzisiaj” to mogą być Brighton lub Fhulam. Lisy grają słabiutko, podobnie Młoty, Arsenal wyjątkowo fajnie, nawet United. To są dla mnie ciekawsze tematy niż Hohland i $ity.
W tym sezonie do rozegrania zostało jeszcze 31 kolejek. City nie gra wcale tak kosmicznie jak póki co pokazują liczby. Co prawda wysoko wygrali z beniaminkami (10 bramek z Nottingham i Bournemouth), ale stracili punkty z Newcastle i Aston Villą oraz męczyli się z Crystal. Nie mieli póki co zespołu który w lidze by ich zweryfikował. Oczywiście zaczęli sezon i tak znacznie lepiej od nas, ale z osądami poczekajmy przynajmniej do Mundialu. Osobiście sądzę, że my złapiemy jeszcze wiatr w żagle, a City zweryfikują mecze z big6. Obywatele są niewątpliwym faworytem do tytułu, ale nie na 99.9%, a raczej na jakieś 60-70
No i pewnie Rodgers poleci z posadki.Dobry trener tylko jak robi się jakiś problem w drużynie nie potrafi wyjść z kryzysu.Ewidentnie widać że jego formuła bardzo szybko się wypala. Mimo wszystko uważam że na brak ofert nie będzie narzekał…
Jest przerwa reprezentacyjna, najlepszy moment na zmianę trenera, jeśli takowa jest w Leicester rozważana. Lisy mają jeden punkt po siedmiu kolejkach… chyba nic nie utrzyma Brendana na stanowisku, pytanie kto ewentualnie za niego, jeśli poleci.
Dyche? @down
Tylko on ma prawie taki sam sklad jakim byl przez wiekszosc sezonu w top 4. Wiec to, ze nie bylo transferow to chyba nie jest wytlumaczenie, ze jest na ostatniej pozycji.
Poza tym taki Maddison i Tielemanns sie tu niektorym marzyli. To chyba moga druzyne pociagnac do zwyciestw? Jeszcze jest Daka, ktorego tez wielu przymierzalo do nas.
Ah ten Rodgers, w sumie szkoda go, niezły trener ale jednocześnie zawsze potrzebuje dużo, dużo wsparcia od klubu w którym pracuje, teraz w Leicester mocno narzekał przecież na brak wzmocnień. Za dobry trener na najsłabsze drużyny, trochę za słaby żeby prowadzić największe marki, tak go widzę przynajmniej. Co do zastępstwa w Leicester, marzy mi się Tuchel, nie mogę przeboleć jego nieobecności w lidze, chociaż wiem że to nierealne
Rodgers to tylko wierzchołek góry lodowej, jeżeli sprzedajesz gracza za £70m, pozbywasz się gościa z najwyższą tygodniówką i mimo to nie jesteś w stanie sensownie się wzmocnić to mówi wszystko.
