Premier League 2022/23

Litości! Panowie no-nie wyciągajcie daleko idących wniosków po 1! spotkaniu :man_facepalming:
Nie każdy musi tak ja ja :rofl: ale proponuję odczekać 10 kolejek i wtedy snuć rozważania co do efektu końcowego w tym sezonie jeżeli chodzi o Arsenal i oczywiście resztę kandydatów do top4

EDIT: zauważalna prawidłowość City za Pepa- pierwszy sezon bez tytułu w lidze, potem 2 pod rząd, znów bez i kolejne 2 czyli pora na… :grimacing:
Come on LFC :red_circle:

2 polubienia

No i po tym się poznaje mocne drużyny - wygrywają mecze, w których powinni stracić punkty xD

2 polubienia

jak wyżej kolega napisał. Mocne drużyny wyrywają punkty nawet jak nie idzie. Liverpool za Kloppa też miał “gen frajerów”. Ile to razy straciliśmy punkty po jakimś farfoclu w ostatnich minutach.

Kuczq i jego złote myśli XD CP powinno mieć punkt, ale nie ma nawet bramki XD

Ile było spotkań Liverpoolu, że przeciwnik powinien mieć punkt, a przegrywali. To jest własnie to - wyciąganie punktów, nawet jak nie idzie.

Popatrz na to z takiej strony, że wczoraj m.in Jesus, czy Odegaard zagrali przeciętny mecz, a Arsenal i tak wygrał.

Serio, żałosna ? Partey, Odegaard to nie są żałośni piłkarze.

Wiesz, można też napisać ze zagrali tak jak przeciwnik pozwolił ale ja broń Boże nie neguje klasy Arsenalu, po prostu spodziewałem się po nich więcej wczoraj i tyle

Totki remisują ze Świętymi, Steven przegrywa z Bournemouth, Leeds remisuje z Wilczkami… Premier League, tęskniłem. XD

Totki 2:1. Ehhhhhhh.

Tott strzela 4 bramki, a żadnej Kane i Son, ciekawe XD.

Gerrard słabo, solidarnie z nami - beniaminek go pocisnął :stuck_out_tongue:

Newcastle świetnie wygląda w tyłach.

Zobaczymy, co pokaże Chelsea. Ostatni raz na Goodison wygrali w swoim mistrzowskim sezonie - w 2017 roku. Tylko dziś Everton mocno osłabiony, bez Calvert-Lewina (w sumie powoli to klasyka, gość szkło straszne) i Townsenda.

Chelsea na ostatnie 8 lat pokonało Everton na Goodison 2x, w obu tych sezonach zdobyła mistrzostwo Anglii …

Myślicie, że Gerrard przetrwa ten sezon? Moim zdaniem nie. Zostanie zwolniony w trakcie, ewentualnie po sezonie.

1 polubienie

Wiem, że tutaj jest dużo osób które marzą by Gerrard objął stery jako menago Liverpoolu i odnosił zwycięstwa niczym Guardiola w Barcelonie, ale osobiście uważam, że to się nigdy nie wydarzy.

Gerrarda oceniam przez pryzmat tego jakim był piłkarzem, a tym był wyjątkowo emocjonalnym. Żaden z niego myśliciel, taktyk czy analityk. A jego ostatnie dwa sezony w roli DM to było ‘nie wiem kiedy ze sceny zejść’ - co też o nim dobrze nie świadczy.

Szczerze mówiąc myślę, że ma taką samą szanse na sukces jak Lampard lub Rooney, a żadnego z nich nie widzę za sterami dużego klubu. Jeśli zaś nie ogarnie AV to jego kariera może być króciutka i tak, uważam że może się skończyć już w tym sezonie.

Mam podobne zdanie. Zbyt pospieszył się z przejściem do angielskiej ligi. Mógł zdobyć jeszcze kilka pucharów w Szkocji. W Anglii pracuje się bardzo ciężko, zwłaszcza w zespołach środka tabeli. Wszyscy oczekują wynik ,na już ", nikt nie chce dawać menedżerowi zbyt wiele czasu. Anglicy nie mają topowych menedżerów. Najlepsze zespoły w lidze trenują obcokrajowcy, selekcjonerami kadry przez lata też byli zagraniczni trenerzy (Erikkson i Capello), a na kadencję Roya lepiej spuścić zasłonę milczenia. Southgate się w miarę sprawdził co nie zmienia faktu, że nie ufam zbytnio angielskiej myśli szkoleniowej i Gerrard wydaje się kolejnym trenerem który wielkiej kariery nie zrobi

Mam takie samo wrażenie i dlatego znacznie większe nadzieje wiążę z Xabim. To najprawdopodobniej zawodnik obdarzony największą inteligencją boiskową, którego oglądałem w koszulce z liverbirdem.

szczególnie, że w przedostatnim zrobil rekord asyst, no naprawdę.

1 polubienie

Na tutaj i teraz, my się osłabiliśmy. Mane to klasa światowa, gwarant goli i asyst.
Zarówno Diaz, jak i Nunez na dziś takim gwarantem nie są.
Można mieć obawy co do tego sezonu. Potrzeba na dziś ŚP, ale tez bezpośredniego zastępstwa dla Mane. Firmino to już raczej pasażer. Środek ataku to wymiennie Nunez/Jota. Na prawej Salah ma niepodważalne miejsce. Na lewej jest tylko Diaz, który gra trochę jak jeździec bez głowy póki co. LS jest musem, żeby Diaz mógł wchodzić z ławki i robić różnicę.
Jotę widzę wyłącznie na środku ataku.

To mi wygląda na sezon z walką o top4, która zresztą będzie super ciekawa.

Mane to poza połową zeszłego sezonu, od dwóch lat grał padakę, odżył dopiero po przesunięciu na środek. W Buli to sobie może strzelać, bo tam Bayern nie ma żadnej konkurencji, ciekawe ile by goli strzelił w BVB albo w Lipsku, na pewno dużo mniej. Nunez to będzie przekot, to już widać, jakby Jurgen wystawił go od początku, to byśmy ten mecz wygrali, mimo ogl słabej gry i sędziami debilami, którzy nie nadają się nawet na naszą okręgówkę. Ten sezon możemy przegrać przez środek pola, który już się posypał, chyba że Harvey i Carvahlo niesamowicie odpalą. Niestety z jakiegoś powodu właściciele nie chcą dać kasy nawet na tego Tielemansa, który odciążył by ten środek, ryzyko małe, a do zyskania dużo.

1 polubienie

Timo Werner odejdzie na zasadzie transferu definitywnego do Lipska !

Fabrizio Romano

Jak Werner wroci do Lipska to bedzie to spory krok w tył i chyba w najlepszym razie pozostanie mu juz tylko być lokalną gwiazdą w RBL i Bundesligi.

Słabe losy czołowych napastników BL - Werner odbił się od Chelsea, Jovic przepadł w Madrycie.

Muły bardzo słabiutkie na tle Brighton. Mewy o dwie klasy lepsze jak na tą chwilę.

W tym United nic nie będzie grało dopóki ETH nie wymieni CAŁEJ pierwszej jedenastki na swoje nazwiska a zarząd mu tego nie ułatwia.