Premier League 2023/2024

To musiał być nudny trening skoro oglądałeś tv :wink:

1 polubienie

Śmiem wątpić czy Chelsea była lepszym zespołem w tym meczu.

Sam oglądałem tylko drugą połówkę, więc nie mogę się wypowiedzieć o całym meczu, ale Crystal jako zespół był lepszy w drugiej połowie.
Ich ataki miały w miarę ręce i nogi w porównaniu do niebieskich.

Chelsea znowu wyglądała jak zbieranina która pierwszy raz gra razem, przez kontuzję w sumie trochę tak jest.

Niby mają na papierze jakościowych piłkarzy, ale w praktyce taki Endo gra lepiej niż Caicedo.

Nkuku to leń straszny którego nie było widać całą połowę, a jak widziałem jak truchta presując czy po stracie piłki drapie się po jajkach to miałem takie powodzenia z takim podejściem u Kloppa.

Sterling już się nie nadaje.

Tam potrzeba nowego trenera i pewnie do wakacji też będą musieli znaleźć zastępstwo na tej pozycji tak jak i Liverpool.

Oby nam nie podkradali kogoś kim się interesujemy jak to bywało z zawodnikami.

Kurde, z jednej strony fajnie, ze City gra mecz w tygodniu, a z drugiej zajebiscie. Szkoda, ze tylko z Kopenhagą, ale może Grabcio zagra mecz życia i będą musieli się trochę napocić

w sobotę wszyscy będziemy fanami Chelsea prze około 2 godziny :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia

Nie ma nawet 0,5 % szans na stratę punktów przez $ity

Może ta wielka i poteżna Chelsea się na coś w końcu przyda :joy:

Patrząc na ich problemy defensywne i styl gry, zdziwię się, jeśli City nie wygra przynajmniej 3-0, ale chce być zaskoczony.

1 polubienie

to czemu nie postawisz na to ze City wygra wszystkie mecze w lidze do konca sezonu?

2 polubienia

Pewnie zbyt mały kurs i nie opłaca się stawiać.

City ma mentalność zwycięzców budowaną licznymi pucharami i zwycięstwami, my niestety posiadamy mentalność przegrywów którzy zawsze zesrają się metr przed kiblem spowodowaną niekończącymi się drugi miejscami i przegranymi finałami. Nie ma tu się na co obrażać, to fakt.

Powiem więcej walka Liverpoolu o mistrzostwo w tym sezonie to raczej nieplanowany wypadek, zarówno City jak i Arsenal to bardziej kompletne ekipy, a nam wróżę 3 miejsce - co i tak jest super wynikiem biorąc pod uwagę poprzedni sezon.

Chelsea nie urwie City punktów, United też nie. Nie ma co się łudzić. Jeśli chcemy ich pokonać to my musimy wygrać wszystkie pozostałe mecze w co - niestety - nie wierzę.

2 polubienia

Chodziło mi o mecz z Chelsea

Oglądałem City w meczach z Evertonem i Brendford - są bardzo konsekwentni w działaniach ale nadal do ugryzienia, trzymajmy kciuki za Chelsea, choć nie wierzę za bardzo w pozytywny dla nich wynik bądź remis ale szanse nadal są.

Przede wszystkim jednak trzeba wziąć sprawy w swoje ręce (nogi).

Przeciez Chelsea gra caly czas slabo a jakos zremisowali z City. Dlaczego byloby to niemozliwe?

Ci zwyciezcy przez cale lata kompromitowali sie w lm. I to tez jest fakt. Pierwsza zdobyta lm w historii klubu tylko dlatego ze trafili na Inter. Nic nie trwa wiecznie.

Nie chce pisać, że to niemożliwe, bo to piłka nożna, ale jednak tamten mecz był na SB, City było bez KdB, a gość jest różnicą + remis padł po karnym w 95’, więc tu było wiele czynników, dzięki którym w ogóle potracili punkty. Zresztą ten mecz zaczął okres City, w którym na 6 spotkań, 5x stracili punkty, więc to był ich mały dołek formy. Teraz City jest w gazie, wrócił KdB i grają u siebie, gdyby w sobotę stracili punkty byłaby to spora niespodzianka.

Tak szczerze, miejsca, gdzie City może potracić, to raczej wyjazdy, np. na jakieś Brighton, czy Tottenham, no i ofc Anfield. Wydaje mi się, że u siebie wygrają już wszystko do końca sezonu, jedynie chyba Arsenal może im sprawić jakieś problemy, tylko Kanonierzy na Etihad w erze Pepa grać nie potrafią.

1 polubienie

Nie w tej fazie sezonu.

Bo to City w drodze po kolejny tytuł - czyli coś co jest tylko formalnością. Czelsi to sobie może wybrać czy chcą stracić 2 gole czy więcej.

2 polubienia

A to tylko błędy Varu, ciekawe ile niepodyktowanych kartek / podyktowanych wobec nas niesłusznie było i innych złych decyzji. Przypadkiem pewnie liderujemy w każdej z tych statystyk, a City na szarym końcu. Dlatego nie ma szans żadnych na mistrzostwo, mimo ze jesteśmy od nich lepsi

Warto zwrócić też uwagę na wagę tych błędów.
Ręka Showa to potencjalnie 3 pkt, wiadomo karnego trzeba jeszcze wykorzystać.
Ręka Ødegaarda to samo 3 pkt.
Wałek z Tottenhamem ciężko ocenić, ale na moje tamten mecz też byśmy wygrali.

To już mogłaby być dobra zaliczka nad City.

Jak my pomimo tylu przeciwności wygramy ligę do tego przy ostatnim sezonie Kloppa to chyba za życia już się taki drugi tytuł nie trafi który by tak dobrze smakował.

Aj się rozmarzyłem

Ręką Shawa? Przecież przepisy są chyba proste w tej sprawie - piłka odbiła się wczensiej od Jego stopy, tam nie ma mowy o karnym.

3 polubienia