Brawo dla Pocha polozyl im mecz bezsensownymi zmianami. Zdjal najgroźniejszych i najszybszych zawodnikow wprowadzajac Nkunku ktoremu nawet nie chce sie biegac i dwoch defensywnych zawodnikow zeby urzadzic obrone czestochowy a to nigdy nie konczy sie dobrze. W dodatku nawet nie maja juz kim kontrowac, takze city moze sobie spokojnie siąść na nich w koncowce.
Jest !! Jest !! Jest !! Teraz dosłownie wszystko w naszych rękach, nie musimy liczyć na innych, w naszych rękach jest mistrzostwo. Zrobić swoje, wygrać wszystko do końca i pożegnać Jurgena jak tylko najlepiej się da.
Wiem, że w obliczu kontuzji podstawowych zawodników będzie to piekielnie trudne, ale kto jak nie Liverpool ma tego dokonać.
W ostatnich 15 minutach Chelsea była tak brutalnie gwałcona, że aż żal było patrzeć. Wyrwali jednak remis, co dla nas jest świetna wiadomością, bo City traci dziś punkty.
Nic się nie zmieniło, jeśli byśmy przed tym meczem wygrali wszystkie mecze, to też byśmy wygrali mistrza
Jedyną różnica jest taka, że możemy sobie pozwolić na remis z City.
Spoiler alert, nie wygramy wszystkich meczów, stracimy gdzieś punkty i znowu będzie tu wylew płaczu
City pewnie też straci, Arsenał podobnie, ale nie ma co liczyć na takie cuda, w tak długim sezonie.