Już tylko punkt straty. Jutro będzie dodatkowa presja na naszym zespole.
Szkoda tej wygranej choć to spodziewane rozstrzygnięcie.
Jutro musimy naturalnie zwyciężyć 
Nie patrzeć na City. Wystarczy, że Liverpool wygra co ma wygrać i będzie mistrzostwo. Nie mamy już żadnego arcytrudnego wyjazdu. Na anfield z City możemy nawet zremisować
Człowieku czy ty wg kiedyś myślisz pozytywnie 
jak wygramy mecz to znow odskakujemy na 4 punkty
1 polubienie
Czyli my pewnie jutro znowu remis z Luton
City teraz nie będzie tracić punktów falowo jak to zrobiły nieudacznicy z Arsenalu rok temu. Kilka dni temu wydarzyła się anomalia w starciu z Chelsea, kolejnej straty punktów się spodziewam dopiero po starciu na anfield
Dzisiejszy gol oznacza, że Haaland strzelił każdemu zespołowi z którym się mierzył w PL.
1 polubienie
Co z tego, że odskoczymy na 4 punkty, skoro City w weekend wygra kolejny mecz i znowu będzie jeden punkt?
Ale Ty jesteś stary przykry, serio. Jak Ty w rl życiu masz takie samo nastawienie jak na tym forum to współczuję bliskim.
O co ci chodzi? Stwierdzam tylko fakt.
Skoro oba mecze (nasz z Luton i weekendowy City) jeszcze się nie odbyły, to o jakich faktach Ty piszesz? xd
O fakcie, że City jest już jeden punkt za nami i mamy ekstra presję jutro. To kolega wyżej zapoczątkował to pesymistyczne myślenie. Ja tylko zwracam uwagę, że mamy tylko punkt zapasu. Tyle.
Zdaniem “jak wygramy mecz to znow odskakujemy na 4 punkty”, ciekawe rozumowanie, nie powiem.
A gdyby City było 3 pkt za nami to nie byłoby ekstra “presji”, o 2 pkt Arsenalu nie wspominając.
Poza tym, to jest piłka nożna, Ci ludzie mają z tego frajdę i zabawę, weź z nich przykład, a nie wiecznie płacz, presja to jest na onkologii.
Smerfie Marudo 
Presję mają wszystkie 3 zespoły walczące o tytuł mistrza Anglii.
Dzisiaj miało ją City jutro my a w weekend ci pierwsi oraz Arsenal-taki jest ten zawodowy sport.
13 finałów do pucharu czy jak to tam leciało!
Taka ciekawostka: gdy w sezonach 18/19 i 21/22 przegrywaliśmy ligę o punkt, w ostatniej kolejce zawsze graliśmy z Wolves na Anfield. W tym sezonie też w ostatniej kolejce gramy z Wolves na Anfield. xd
Jak to mówią: do trzech razy sztuka
10 polubień
Istnieje jakaś szansa, że przed meczem na Anfield City będzie grało mecz w LM?
Grają 6 u siebie rewanż z Kopenhagą, a my pierwszy mecz 7 i to chyba na wyjeździe, oby sprzyjało nam losowanie w 1/8 LE. Będą mieć jeden dzień więcej odpoczynku, w dodatku bez wyjazdu.
Myślę, że więcej niż od terminarzu będzie zależeć od dostępności naszych zawodników. Marzę o tym by na to spotkanie byli wszyscy zdrowi (poza Alissonem i Jotą, którzy niemal na pewno nie zagrają), ale patrząc na to, że co mecz nam ktoś wypada to nie można niczego być pewnym.
Jeżeli wyjdziemy na City tak jak prawdopodobnie wyjdziemy na Luton, to nie ma co się oszukiwać - zgniotą nas.
Jeżeli wyjdziemy składem chociaż zbliżonym do optymalnego:
Kelleher - TAA, VVD, Konate, Robertson - Endo, Mac, Szobo - Mo, Darwin, Diaz
to jestem spokojny o jakieś punkty. Jak nie trzy to chociaż jeden.