Premier League 2023/2024

Oj tam zaś nie ma co przesadzać, dzisiaj wygrali zasłużenie, byli lepsi od Nottingham, nie ma co zaklinać rzeczywistości. Szkoda tego 0:2, ale cóż, cieszy ze Varsenal bez 3 pkt

No i ciekawe co z Varane’m i Casemiro, niby obaj kontuzje

1 polubienie

A w następnej kolejce Arsenal vs MU.

Ciekawie będzie.

Z memnited nie można za szybko zacząć strzelać bo mogą mieć fart i zdarzyć odrobić. Najlepiej wyczekać do drugiej połowy i wtedy im 6 bramek przypakować :joy:

Ale ich kontrują, Mewy z gry dużo lepsze, ale już 0:3.
Młoty drugie Atletico.

3 mecze Arsenalu i 3 razy zostali zdominowani w środku pola. Szkoda, że w Liverpoolu właścicielami jest FSG, a nie ktoś bogatszy, bo przydałby się taki rezerwowy jak Rice, który by wchodził za Bajceticia w 90 minucie meczu. Toć nie ma już Milnera. Środek Havertz-Rice-Odegaard to żart, ale Norweg jest cudowny. Byłby starterem w każdej drużynie Europy. Nie wiem kto był odpowiedzialny za transfer Havertza, ale Arsenal przez tyle lat wali głową w mur i nie wyciąga wniosków. Samego wyniku nie komentuje, bo to komedia. Arsenal jest ciągnięty za uszy.

WHU Moyesa totalnie antyfutbol. Teraz pewnie ze dwie przegrane, a potem nagle staną się najlepszą drużyną na globie, bo będą grać z Liverpoolem. Pluję na Moyesa. Takich menadżerów nie powinno już być w futbolu.

Obecnie w futbolu jest spory problem z bramkostrzelnymi napastnika. Liverpool kupił wydawałoby się idealnego napastnika. I kupa. United, Brighton, Tottenham potrzebują na gwałt napastnika. W zasadzie Arsenal też kogoś potrzebuje. City zrobiło najlepszy deal od czasu transferu Suareza do Barcelony.

Sezon się zapowiada bardziej ułomny niż rok temu. Tak jak ktoś wcześniej wspominał… City ma po raz kolejny autostradę do mistrzostwa.

City to w ogóle zrobiło dwa znakomite deale, bo Haaland strzela gole jak opętany, ale ten Alvarez mógłby mieć miejsce w jedenastce w każdym klubie świata, bo to też kawał piłkarza. Zazdroszczę im Argentyńczyka. Norwega w sumie też.

West Ham w 29. minucie miał trzynaście celnych podań. Ich największe szczęście w tym meczu nazywało się Adam Webster, który został dziś rozjechany przez Antonio. Pierwszy gol idzie na jego konto, strasznie łatwo oddana piłka. Trzeci też, za łatwo dał mu się ograć, zwłaszcza że Antonio był w pewnym momencie plecami do bramki.

West Ham podobnie jak my w poprzednim sezonie cierpiał z powodu wymęczającego wcześniejszego sezonu i krótkiej przerwy, teraz wygląda na to, że się odbiją. Ward-Prowse do nich pasuje, Bowen znów robi liczby.

Cieszę się, że Brighton było stać chociaż na jednego gola. Sytuacji stworzyli sobie dużo do tego, ale gol padł po strzale z dystansu, który był efektem tego, że West Ham aż przesadził w tym jak głęboko się cofnął. Trochę mi ten mecz przypomniał porażkę z Evertonem u siebie w zeszłym sezonie. Pewnie podobne spotkania mogą im się jeszcze zdarzyć z drużynami grającymi antyfutbol.

Jutro jestem ciekaw postawy Burnley.

Ej, ale proszę nie robić sobie monopolu na to jak powienin wyglądać futbol. Ja np zasypiam na kanapie jak leci mecz tego cudotwórcy Pepa, czy np zeszłoroczny Arsenal Pepa drugiego.
A taki Antonio jak sobie przestawia obrońców chudzinki, to miód na moje oczy.
Zostawicie Moysa takim troglodytom jak ja :slight_smile:

12 polubień

Powiem Ci, ze od kwietnia to mi tak Bajcetic imponuje, sama klasa. Myśle, ze chłopak ma konskie zdrowie i kondycję, nie ma sensu myśleć o zmienianiu go nawet w 90. Minucie…
I tak byłeś łaskaw dla Declana, ze w ogóle by sie zmiescil u nas na lawce. W końcu taki mamy urodzaj u nas…

1 polubienie

Moyes robi świetną robotę w WHU, liczą się wyniki, a te ma świetne, albo w czołówce PL, albo z europejskim pucharem. Jak na taki klub czapki z głów.

2 polubienia

Tymczasem “na niebieskiej stronie Mersey” źle się dzieje. Tofiki mają speca od topornej, staro-angielskiej gry, która (zazwyczaj) daje utrzymanie w lidze (i nic więcej). Tymczasem wszystko przegrali, nie strzelając nawet bramki. Według mnie Everton na ten moment, jest głównym kandydatem do Championship. Zdaje się, że tym razem nic ich nie uratuje. Przyznam szczerze, że trochę mi ich żal. Bardzo szanuję kluby z tradycją (historią), tak jak uwielbiam oglądać derby Merseyside. Co by nie mówić, Premier League bez Evertonu to nie to samo.

Moyes ma ostatni rok kontraktu i wszystko wskazuje na to, że klub go nie przedłuży. Tarcia z nowym dyrektorem, jedna z najstarszych kadr w lidze i niechęć do jej odmłodzenia.

Brakowało tutaj takich niezbędnych postów, wklej jeszcze terminarz LM, LE i Championship.

@MXMC78 myślę, że Tofiki tradycyjnie pod koniec sezonu urwą się ze stryczka, chociaż niekoniecznie z Seanem u sterów.
Faworytem do spadku Luton (chociaż ja im życzę jak najlepiej), typuje do kompletu Sheffield (podobno starają się o Divocka) i Forest.

Co ja bym zrobił bez tego terminarza nie wiem. Możesz przypomnieć za co ten ban był ?

1 polubienie

Dostałem go za spam.
W sumie jak tak się zastanowiłem, to chyba zrezygnuję z tego.
Mam po prostu tak, że bardzo lubię pisać.
Na ten, czy na inny temat.

No to nieźle.
Pierwszy niestrzelony karny Haalanda w Premier League.

Kto ma go na kapitanie w FPL, musi być zadowolony.

Mateusz Gotówka idzie po hattricka.

Matty u mnie akurat na ławce a Haaland na kapitanie :sweat_smile:

Ale wole, żeby zgubili punkty na SHU niż żeby punktów natrzaskał

Może Haaland nie strzeli ale jakiś Palmer wkręci farfocla i i tak wygrają. Maja czerwony dywan po tytuł kolejny