Premier League 2023/2024

W tym sezonie wszyscy kandydaci do mistrzostwa dają dupy w meczach z top 6 i gubią punkty. Wszyscy bez wyjątku, bo Arsenal i City też nie mają dużo lepszego bilansu. Pada bardzo dużo remisów w meczach top 6 w tym sezonie i dlatego w walce o mistrza nadal liczą się 3 zespoły.

Wygrywaliśmy bo mielismy wielkich graczy z wysokim IQ. Czyli Mane, Firmino, Origi, Salah. Dziś w ofensywie mamy niestety ale boiskowych jełopów i cipki wołowe. Przecież Nunez i Diaz to piłkarscy analfabeci, więc z takimi najważniejszych momentów meczu się nie wykorzysta. Gakpo to cienias, mentalnie nie dowozi, nie umie pociągnąć, chociaż wydaje sie być inteligentny względem naszych orłów z Ameryki Południowej. Niestety ale z Nunezem i Diazem niczego nie zwojujemy. Gakpo może jeszcze się odblokuje, ale ci dwaj są niereformowalni, strasznie dużo tracimy szans gdy oni grają.

Z Mane i Firmino dziś bylibyśmy w innym miejscu i pozycji. Oj jak ich brakuje. Że musieliśmy grać drewnianą pomocą za ich kadencji. To teraz mamy świetną pomoc, a ofensywne kaleki.

Przecież nasze ofensywne trio przez lata było postrachem wszystkich. Z najcięższymi rywalami to oni nam robili wyniki. Geniusz Mane, Salaha i Firmino ciągnął zespół, wyrywaliśmy tym wyniki.

Mistrzostwo realnie możemy wyciągnąć dodam. W bólach ale wyciągniemy o ile będziemy wygrywać mentalem. Po sezonie trzeba podziękować Nunezowi i Diazowi, niech idą sobie kopać z PSG, to ich poziom. Chociaż nie. Dwóch to za dużo. Nunezowi dać jeszcze sezon, a pozbyć sie Diaza, to najbardziej irytujący i ograniczający naszą ofensywę zawodnik. Niech sobie markuje te strzały i schodzi do środka w jakiejś Bundeslidze albo Ligue 1. Co za partacza z Portugalii Ward wyciągnął to nie mam pytań.

2 polubienia

Zdobycz punktowa z TOP 6 z ostatnich 5 sezonów:

19/20 - przed przerwą covidową 19 na 21 (miazga), po przerwie 3 na 9 (w sumie 22 na 30)
20/21 - 20 na 30
21/22 - 18 na 30
22/23 - 15 na 30
23/24 - 9 na 27

z sezonu na sezon słabiej, ale ten sezon to już dramat.

1 polubienie

Wina ofensywy. Tutaj już nie ma ani jednego zawodnika który by robił z przodu różnicę. Czas iść na zakupy i ściągnąć jakąś perełkę. Czas Salaha też przemija, widać że gra coraz bardziej na stojąco.

Powrót Joty jest nam potrzebny jak woda na pustyni.

Jeśli TOP6 to obecne TOP6 drużyn w tabeli to:
Liverpool zdobył 9 pkt i ma jeszcze 2 mecze do rozegrania z Aston Villą i Tottenhamem.
Arsenal zdobył 13 pkt i ma jeszcze 2 mecze do rozegrania z Aston Villą i Tottenhamem.
Manchester City zdobył 16 pkt i gra jeszcze z Tottenhamem. Więc nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że Arsenal i City nie mają dużo lepszego bilansu.

To xG jest do dupy ponieważ sumuje wszystkie strzały. Oczywiste, że jeżeli oddasz 40 strzałów z trudnych pozycji to xG mimo wszystko będzie wysokie, bo jest sumą wszystkich 40 strzałów.

Arsenal ma na napadzie nieudacznika Havertza i strzela dużo goli. Dlaczego? Bo tworzą sobie takie sytuacje, że nawet ja bym je wykorzystał. To samo robi Man City kiedy jest w formie. Dwie, trzy patelnie na piąty metr i po meczu.

5 polubień

W tym tygodniu do treningów mają wrócić Jota, Arnold i Alisson. Potrzebujemy ich jak tlenu. Oni mogą nam przywrócić wiarę w tytuł.

3 polubienia

Musze koledze chyba pierwszy raz przyznac racje. City rozjezdza autobusy, bo zawsze tak rozklepia, ze ktos musi tylko dostawic noge. Cos jak Diaz wczoraj jak strzelil. My to albo mamy jakies strzaly z glowy z bliska- co nie jest jednak takie proste jak noga. Albo sytuacje sam na sam. Gdzie patrzac nawet na Alissona to widzimy, ze wcale to nie jest takie pewne strzelic.
Rzadko mamy takie patelnie, wczoraj mial Salah od Szobo i w drugiej polowie Diaz. Nunez z Luton co nie strzelil.

Powrót Joty na boisko będzie podobnym odczuciem co zeskoczenie Aragorna ze statku w “Powrocie Króla” :slight_smile:

3 polubienia

Evertonowi odjęto właśnie kolejne 2 punkty w PL. Dzisiejsze info. Kiedy City? Jak dymać to słabszych co?

1 polubienie

Kiedy poznamy spadkowiczów w takim razie? Bo na pewno nie po 38 kolejce

Tak, ale z tych 40 strzałów z trudnych pozycji też coś powinno wpaść, a nam nie wpada bo strzelający są bez formy.

Oczywiście zgadzam się, że City i zwłaszcza Arsenal są bardziej konkretni i stwarzają sobie lepsze sytuacje. Ale o tym też wspominałem w kontekście zaskakująco słabej współpracy naszych napastników, którzy wyglądają jak trzech indywidualistów.

Niekoniecznie :wink: Z naszych napastników żaden nie potrafi zrobić czegoś takiego jak Mainoo wczoraj. Salah tyle razy próbował tego dokręcanego strzału i zawsze albo za wysoko, albo za słabo. Kiedyś był w tym lepszy, bo pamiętam takiego gola z Romą w 2018 czy z Evertonem (za co dostał puskasa). To stare czasy, teraz każdy gol Salaha to albo setka, albo karny

1 polubienie

Wszyscy znają tą piosenkę “ale za to niedziela…”
To musi stać się naszym mottem🤣

A mianowicie :jeżeli awansujemy do półfinału LE to z 7 pozostałych nam meczów w PL już 5! zagramy w ostatni dzień tygodnia.
Zaległe spotkanie to środa z Evertonem a starcie z WHU to narazie co prawda jest w sobotę ale mogą jeszcze przesunąć na… niedzielę :grimacing:

Mówi się, że urodzeni w ten dzień to:
Niedzielnym dzieciom przypisuje się niepohamowaną aktywność . Są to osoby chętnie działające na rzecz innych, bo mają poczucie sprawiedliwości. I choć na pierwszy rzut oka ich życie nie zawsze usłane jest różami, to jednak towarzyszy im życiowy fart i z opresji zawsze wychodzą obronną ręką!

No to już wiadomo co będzie 19 maja :trophy::red_circle::muscle::smiley:

PS wiem wczoraj też była niedziela ale to już przeszłość a liczy się przyszłość :rofl:

Liverpool zdobywa mistrzostwo, a Everton spada z ligi. Mokry sen każdego fana. Liverpool jest czerwony!

Liverpool jest czerwony :white_check_mark:
LFC zostanie mistrzem Anglii w tym sezonie :white_check_mark:
DERBY MERSEYSIDE muszą być :white_check_mark:

To pisałem ja, NIE kibic Evertonu :rofl:

1 polubienie

Arsenal na bank nie wygra wszystkich meczy do końca, a jeśli to zrobia to sorry, ale mistrz im się należy.
My za to wygramy wszystkie mecze do końca, a jeśli nie i przez to przegramy o bramki mistrza to sorry, takie życie.

Edit: I przepraszam ale skończcie pitolic o sędziach. Wszystkim pomagają tylko nie nam :joy: Przecież gdybym był trollem United to byłaby woda na młyn. Trzeba z podniesiona głową iść do przodu i patrzeć na siebie, a nie szukać wszędzie spisków

2 polubienia

Mam podobne myślenie.
Nie wierzę , że Arsenal wygra wszystko do końca , ale jak tak zrobią to absolutnie trzeba bić im brawo.

Osobiście ciężko lubić ten zespół w tym sezonie, za wałki jak ręka Ødegaarda, ogólny charakter zespołu jak i zawodników i trenera ( Harvertz, Jesus , Ødegaard, Gabriel, Arteta), ale za wyniki można ich chwalić.

Nie oszukujmy się , ale ich seria zwycięstw to poziom Guardioli i Kloppa.

Każdy z 3 zespołów jest imponujący w tym sezonie.

Będzie mnie bolało jak mistrzowsko wyślizgnie się nam z rąk, bo to byłaby piękna historia.

Film jak są przebitki kiedy przekręcają nas z Tottenhamem, Arsenalem, City, a narrator mówi mimo tego chłopaki się nie poddali.

Następna przebitka jak w zimę 3/4 składu nie ma, a tam wyskakuje Bradley jak Filip z konopi i nasza młodzież i Klopp ratują sezon.

Ogłoszenie odejścia trenera i jego triumf na koniec myślę, że już legendarnej rywalizacji z Guardiolą.

Oj będzie euforia albo ból większy niż przegranie mistrza o jeden punkt.

1 polubienie

Zgadzam się, że frajerski był ten mecz z United, marnowaliśmy setki, itd. Ale będąc tak „nieskuteczną” i irytującą drużyną mamy tyle samo punktów, co lider i drugie miejsce pod kątem strzelonych bramek (3 mniej od skutecznego Arsenalu). Przypomina to irytujące wszystkich pudła Salaha po jego transferze, gdzie w tym samym sezonie ustanowił swój rekord strzelecki (obecnie 4 w historii PL).

Żadna z ekip nie gra wybitnego sezonu. Zresztą akurat Liverpool gra powyżej pierwotnych oczekiwań. Naszą perspektywę zaburza głównie odejście Kloppa. Myślę, że każda z ekip co najmniej raz jeszcze zgubi punkty. I każda z ekip ma swoje niepowtarzalne atuty. U nas uczestnictwo w bramkach i asystach rozkłada się na sporo graczy pierwszego składu i zmienników. City ma najlepszą pierwszą jedenastkę, Arsenal mega ofensywę. Naprawdę to jeszcze nie jest ta kolejka, gdzie widać kto zgasł, a kto idzie pewnym krokiem po mistrza.

Czy ja wiem czy Arsenal ma mega ofensywę?

Z całej trójki najsłabszą, a ich siła to raczej gra obronna i nie dopuszczanie do strzałów przeciwnika.

@HarveyWalters to raczej by pasowało stwierdzenie, że jako zespół grają dobrze ofensywie, a nie, że mają mega ofensywę, bo ja tam wliczam właśnie klasyczną trójkę z przodu.

1 polubienie