Premier League 2023/2024

Bo tam ofensywa to nie jest ofensywna trójka z przodu, tam dosłownie każdy zawodnik prócz bramkarza może strzelić gola.

Z drugiej strony Panowie, wygrać ze 3 razy po te 4:0 i już ten bilans nie będzie taki tragiczny. Zacząć to z Crystal Palace i naciskać. Im dalej w las tym bardziej będą mieli miękkie nogi.

Z takim Salahem w jakiej jest formie i z tym wykapanym duo z Am. Południowej szanse na duza ilosc bramek sa mizerne. Okazji bedzie i na 7:0 z CP ale skonczy sie pewnie jakims wymeczonym 3:1 lub 2:0.

Nasz atak nie jest wcale zły! Ale ewidentnie potrzebuje jednego świeżego elementu. Jakiego? To już zostawmy Edwardsowi.

9 goli różnicy w bilansie wydaje się czym dużym, ale mamy jeszcze 7 kolejek. Liverpool wygra trzy mecze trzema bramkami, Arsenal zacznie przepychać wszystko jedną i szybko to może się zmienić. Dalej wszystko zależy od naszych piłkarzy choć trzeba bardziej oglądać się na rywala

1 polubienie

Bardziej Arsenal będzie pakował po 3-4 i nie tracił bramek niż my. Niestety ale marnujemy niesamowite sytuację. Dodatkowo tracimy bramki.

Arsenal ma dobry bilans bo w ostatnich meczach mają kapitalny. W pierwszej części sezonu to oni bardzo często wygrywali różnica 1 bramki. Teraz to my.

Arsenal jest w gazie, ma lidera i doświadczenia ubiegłego roku. Wg mnie, oni już lidera nie oddadzą.

Otwarte kwestie są 2 - czy zajmiemy 2 czy 3 miejsce oraz czy przegramy punktami czy gorszym bilansem.

Tydzień temu oglądałem na YT jakiś fragment magazynu o EPL z brytyjskiej telewizji. Dwóch ekspertów pokazywało swoje typy na bazie wyników poszczególnych spotkań. W obu przypadkach Arsenal wygrywał ligę przed LFC. Bilansem bramkowym.

Ja już serio wolałbym walczyć o top 4 niż kolejny raz w swoim życiu oglądać taka porażkę o tytuł, gdzie mieliśmy to na wyciągnięcie ręki.za Beniteza 4pkt, za Rodgersa 4 pkt. 2x za klopa o 1 pkt… Mogłem oglądać 5 tytułów obejrzałem 1. Jak doliczyć do tego 3 przegrane LM, 1 Puchar uefa i że 3 domowe puchary, to się okazuje, że licząc od 2001 (od kiedy kibicuje LFC) jesteśmy najczęściej przegrywających klubem w Europejskim top 5.

Już witamy si z gąska, już jesteśmy liderem albo w finale i w końcówce tracimy dzbanek…

1 polubienie

To ze Arsenal straci punkty jest pewne jak amen w pacierzu. Nie ma innej opcji. Graja na wyjezdzie z Totkami i maja jeszcze mecz z Chelsea. Zrobia w koncu wywrotke. Pytanie czy my tez sie nie potkniemy. Margines bledu zostal przedwczesnie wykorzystany.

1 polubienie

No nie jest zly, jest niechlujny. Przez ta niechlujnosc nie wygralismy z Arsenalem, City i United.

Jestem tego samego zdania. Trzeba patrzeć na siebie i wygrywać a Arsenal jeszcze zrobi nam przysługę.

1 polubienie

Też uważam, że Arsenal jeszcze straci punkty. W ciągu 20 dni mają 6 meczów, w tym 2 x Bayern, AV, Tottenham i Chelsea. My zresztą najprawdopodobniej też jeszcze wtopimy mecz czy dwa. Najlepiej to wygląda u City, ciężko tutaj znaleźć miejsce na potknięcie poza Tottenhamem. Jak Klopp wyciśnie wszystko co najlepsze z chłopaków, to jest to wszystko do zrobienia, jak nie, to ja na pewno nie będę miał żalu do tej drużyny, na tyle punktów co zostali przewaleni w tym sezonie, to i tak szacun, że jeszcze grają o mistrza.

1 polubienie

Arsenal jest bardzo dobry w defensywie, bo tam każdy haruje w grze bez pilki w fazie obrony i jest w tym dobry. Havertz czy Jesus są świetni w grze pressingiem i naciskaniu rywala. Arsenal gra świetnie, mimo że Martinelli nie rozgrywa takiego sezonu jak rok temu. Ale nie musi, bo Arteta może wystawić na skrzydło Trossarda czy Jesusa. Problemów z kontuzjami też nie mają dużych, na dzisiaj to tylko Timbera nie ma.

Dla mnie niestety to Arsenal lub City są faworytem. A kolejny utrata mistrzostwa małą różnicą będzie bolała jeszcze bardziej niż zwykle.

Nie no Bayern w aktualnym miejscu wyzwanie nie byłby chyba dla AV. Oni mentalnie są tak w dupie. Biją ich średniacy a wygrywają że spadkowiczami pokroju Dramstadt. Ich Bochum ograło…

Ja rozumiem kompleks Bayernu ale to jest inny Bayern i inny Arsenal. Dziś Arsenal wg mnie rozstrzygnie dwumecz wygrywając 3-0. Może 3-1.

Dla mnie Arsenal ma najciężej. Terminarz bardzo słaby.

Arsenal rozstrzygnie dwumecz z Bayernem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w pierwszym meczu. Kolego masz bardzo wyrafinowane poczucie humoru.

@kubafc21 no pewnie, zobaczymy kto miał racje :grinning:

2 polubienia

Moja opinia. Masz prawo mieć inną. Przekonamy się o 23.

W BL nie mają szans, to się nie spinają, jednak jako że została im już TYLKO ta LM, to tam będą spięci i gotowi na 110%. Odpuszczą wszystko inne, by tu dać z siebie wszystko. Więc nie wróżę łatwej przeprawy dla Arsenalu, co dla Nas będzie dobre. I tak sądzę, że ktokolwiek z drugiej pary ich wyjaśni w półfinale, ale dwa dodatkowe mecze (najlepiej dwumecz z City) to zawsze dodatkowe zmęczenie materiału, które może się objawić w jakimś nieszczególnie ciężkim meczu i pozwolić stracić punkty w lidze.

Bayern ma dużo większe doświadczenie w LM, co jest bardzo ważne - przykład Realu czy debiutantów w finałach to potwierdza. W dodatku tak jak ktoś już wspomniał została im tylko Liga mistrzów więc powinni być podwójnie zmotywowani + mają Tuchela na ławce, który poznał już smak zwycięstwa LM. Natomiast Arsenal? Jakie oni mają argumenty? To, że w lidze im idzie wybitnie dobrze, nie zawsze idzie w parze z tym jak grają w LM. Arteta jest podobny do Guardioli czyli w lidze mogą kosić wszystkich, ale przyjdzie dwumecz w pucharach i zazwyczaj kończy się to porażką, ponadto Arsenal ma zerowe doświadczenie na tym etapie Ligi Mistrzów, już z Porto było to widać ( pełne gacie i zwycięstwo po karnych). Moim zdaniem Bayern lekko bierze ten dwumecz, a kibice Arsenalu zejdą na ziemię.

Arsenal odpuszcza CL jak na moje. Wszystkie siły na PL rzucą. Zobaczycie dzisiaj.

Od początku roku słyszę, że Arsenal zaraz straci pkt.

Wątpię w to trochę, ponieważ ich przeciwnicy nie stwarzają sobie okazji bramkowych.

Jedyna nadzieja na stratę pkt przez Arsenal to 2-3 kontuzje podstawowego składu. Fizycznie dadzą radę do końca sezonu. Grają ciągle tym samym składem, czyli mają wypracowane te automatyzmy.

Byliby glupi jakby odpuscili rozgrywki wazniejsze od PL xD. Przeciez dla klubu nie ma bardziej prestizowych rozgrywek od wygranej Ligi Mistrzow. Tak bylo, jest i bedzie.

Nie wiem czy wiesz ale juz w tym roku stracilo punkty wiec to sie juz wydarzylo. Nie mieli jeszcze takich rywali jak Totki i Chelsea tylko chlopcow do bicia oprocz City i Live.

Nawet bez kontuzji uwala mecze. Za duzy naklad spotkan jest a za waski sklad maja.

Przypominam tylko ze Arsenal sezon temu zaczal robic pod siebie od pamietnego meczu z Liverpoolem chyba 9 kwietnia gdzie sie skonczylo 2:2. Potem mecz po meczu tracili punkty. Czyli grali wybitnie poki nie nastal kwiecień.

2 polubienia

Odpuszczą ćwierćfinał LM? Ale, że wyjdą trzecim składem czy zagrają na 50%? Przecież kibice by ich zjedli. Takich rzeczy się po prostu nie odpuszcza. Będę pierwszym składem zapieprzać na pełnych obrotach. Przy graniu co trzy dni i lotach po Europie najłatwiej o wpadki, szczególnie jak się ma trudny terminarz, w tym dwa razy derby. Pomijam fakt, że dużo łatwiej o kontuzje. Nie mówię, że na pewno Arsenal po drodze zgubi punkty, a my nie, ale szansę na to są spore. Zdecydowanie najlepiej wygląda sytuacja City - oni sobie z Luton czy Nottingham mogą zagrać drugim składem.

1 polubienie