Premier League 2023/2024

Źle pamiętasz, ale faktycznie City przegrało sezon 19/20 w dużej mierze przez kontuzję ważnego piłkarza - Laporte. Po sezonie odszedł od nich Kompany i zostali z 3 nominalnymi ŚO - Laporte, Stonesem i Ottamendim + awaryjnie Fernandinho. Laporte był ich najlepszym ŚO i przez to posypała im się obrona (w połowie sezonu mieli tyle samo bramek straconych, co w całym poprzednim).

No i teraz pytanie za 100 pkt - co odwaliło się w LFC sezon później xD? BTW KdB został graczem sezonu 19/20.

1 polubienie

Nie wiem jak to jest możliwe, ze niby najlepsza liga na świecie a nikt nie potrafi ograć tego pieprzonego City, a jak już jest blisko to zawsze jakieś frajerstwo wyjdzie, albo sędzia pomoże. Niech ten Pep już odejdzie

Ja uważam, że jest stanowczo za wcześnie i nie ma co “dzielić skóry na niedźwiedziu”. W kontekście Liverpoolu cieszy mnie jedna rzecz. Pomimo tego, że mamy bardzo wąską kadrę, to w końcu widać u nas jakość w środku pola. My absolutnie nie gramy jeszcze na wysokich obrotach, co bardzo wyraźnie pokazała dzisiaj pierwsza połowa meczu z Wolverhampton, ale pomimo tego, wyciągamy z takiego meczu trzy punkty - to się chwali, bo właśnie w takich meczach trzeba umieć punktować. “Wysokie obroty”, jakie znamy, przyjdą z czasem :wink:

Podobnie, nie koronowałbym jeszcze na mistrza City - w ich przypadku, również jest jeszcze za wcześnie na oceny. Też zostali latem przebudowani i, podobnie jak my, na ten moment ładnie punktują. Sezon jest długi i nieprzewidywalny, więc wydawanie na tak wczesnym etapie jakichkolwiek werdyktów jest kompletnie pozbawione sensu.

Nikt z urzędu nie dostaje mistrza, ani kwalifikacji do Ligi Mistrzów.

City wygra ligę i raczej w ciemno tak można obstawić. Tak samo z takim startem w sezonie w ciemno można postawić, że Liverpool będzie w top 4 z palcem w czterech literach. Co do naszej wąskiej kadry, w 18/19 i 19/20 mieliśmy węższą kadrę, mniej opcji w ataku i betonową pomoc. Dziś kadra jest mocniejsza znacznie, więc nie przesadzajmy. Z tą kadrą można powalczyć o mistrzostwo, ale walka z City to jak walka z wiatrakami, jeśli się tam nie wydarzy jakaś kontuzja Haalanda to nie ma sensu nawet o tym myśleć. Niech robią swoje i zobaczymy co to da.

2 polubienia

Z City o mistrzostwo można walczyć, gdy konsekwentnie się punktuje od początku i im przydarzy się okres paru słabszych kolejek, by przewaga była na tyle duża, że oni zaczną się skupiać przede wszystkim na innych frontach. Inaczej póki są w grze/oni prowadzą grę w lidze, to nie odpuszczą i będzie BARDZO ciężko coś zrobić. Oni się czują mocni mentalnie, jeśli tylko powyższy argument jest spełniony. Dlaczego więc wątpię w mistrzostwo teraz? Brak klasowego DM, dzisiaj przy słabszej grze Szobo i Maca ktoś taki opanowałby ten chaos, do tego brak zmiennika NA POZIOMIE dla Trenta i trzeciego, klasowego ŚO - nie chcę tylko słyszeć pierdolenia, żeby nie blokować rozwoju Quansaha - jeśli on będzie miał być u Nas podstawowym SO w przyszłości, to wywalczy go sobie pomimo konkurencji, a nie dzięki jej brakowi. Virgil to obstawiam na poważnie pogra jeszcze 2-3 sezony, a Konate to Konate, zbyt duża intensywność i natłok meczów mu nie sprzyja. Większa rotacja z nim by się mocno przydała. Dlatego cieszą plotki o Hincapie, szkoda bardzo że z Pavardem się nie udało. Gomez to powinna być trzecia opcja na PO.

1 polubienie

City uzupełnia braki na bieżąco. Słabszy sezon Sterlinga i Gabriela Jesusa? Sprzedani a kupili Alvareza i Haalanda. Słabsza forma Laporta? Idzie do Arabii a sprowadzają Gvardiola. U nas trzeba było wypaść z top4 i zastrzyku gotówki z Arabii żeby przeprowadzić remont linii pomocy. A w obronie dalej są braki bo nie ma zmiennika Trenta ani dobrego i pewnego ŚO na ławce

1 polubienie

Może jak dojdzie Liga Mistrzów to City będzie miało zadyszkę. Mają połamanego De Bruyne i nie wiadomo jak to będzie z jego powrotem. Ale to daleka sprawa.

Mamy też jakiś argument, że gramy w Lidze Europy i to w dodatku w cienkiej grupie z ogórkami do nabijania licznika. City będzie musiało zagrać te mecze grupowe z większym zaangażowaniem, więc potencjalnie będą musieli ostro rotować, my w sumie mamy bezpieczny terminarz co ćwierćfinałów LE. Pierwszy rywal w fazie pucharowej będzie cienki jeśli wyjdziemy z 1 miejsca, a City w LM wiadomo że może być różnie.

Nie wiadomo jak to będzie u nas z DM, może Gravenberch zdąży się pokazać. Może w okienko zimowe czekają nas duże niespodzianki coś na miarę Diaza, Gakpo czy Van Dijka.

Virgil. Virgil może grać na poziomie przez kolejne 4-5 lat. Dla klasowych stoperów wiek to tylko liczba bo wystarczy zobaczyć na Ramosa, Bonucciego, Chelliniego, Silvę, Kompanego etc.

A co do plotek z Hincapie - póki co bardzo średnie źródła, a z tego co kojażę, to chyba ma tych samych agentów co Caicedo więc nie wiem czy będziemy chcieli z nimi wchodzić w jakieś licytacje co do płacy.

@lfc257 Odejście świetnego Gundogana? Bierzemy średniaka z Wolvehrampton. Też jakichś idealnych zmian nie robią.

A my zrobiliśmy Fabihno - Endo więc nie ma się czym chwalić… W zeszłym sezonie wydawało się że Arsenal ma szansę (chociaż ja tam od początku uważałem że pepowcy wygrają) a na finiszu City wrzuciło 6 bieg i odjechało. W skrzyni biegów Arsenalu było tylko 5 biegów do przodu i nie mieli szans

daj mu najpierw pograc trochę pod Guardiolą. Nunes średniak jak jeszcze w city nic nie zdązył pograć. Elliott za to mega talent, ktory przez 2 lata nic nie pokazał.
Niezłe masz te oceny zawodników

2 polubienia

Jak grał w Wolves to każdy tutaj pisał że jest cienki i dobrze że tutaj nie trafił…

A co do Elliotta uważam go za większy talent niż Jones, a że mi nerwy puszczały przez dzisiejszy mecz to rezultatem jest szybka zmiana zdania xd

Co do TOP4 to się dopiero okaże bo teraz w lidze Liverpool czekają prawdziwe sprawdziany - West Ham, Spurs, Brigton.

1 polubienie

Zidane faworytem do objęcia United w przypadku braku poprawy wyników.

  • Zinedine Zidane - 4/1
  • Julian Nagelsmann - 11/2
  • Roberto De Zerbi - 15/2
  • Michael Carrick - 9/1
  • Graham Potter - 10/1
  • Mauricio Pochettino - 14/1

Ja bym stawiał, że albo Zidane, albo Potter, który dopiero co odrzucił ofertę Lyonu. Potter tak naprawdę nigdy nie dostał prawdziwej szansy w Chelsea, a w United są bardziej cierpliwi od Boehlyego.

City w LM wcale nie ma wiele mocniejszych rywali niż my. RB Lipsk OK, trudny, ale Crvena Zvezda i Young Boys? Możliwe, że po czterech meczach będą mieli awans w kieszeni i będą mogli grać rezerwami.

United lubi głośne lub gorące nazwiska więc pewnie pójdą po Zidana. Idealne miejsce które pokaże jak słabym trenerm Francuz jest.

1 polubienie

Niech trzymają Ten Haga jak najdłużej.


5 polubień

Priorytetem klubu powinno być ściągnięcie sztabu scoutów i dyrektora sportowego z Brighton.

2 polubienia

Widzę, że niektórzy mają nieco zamazany obraz City, zapewne przez to, że w poprzednim sezonie sięgnęli po potrójną koronę. Zobaczmy, zatem, jak wyglądało to od debiutanckiego sezonu Guardioli w Premier League:

2016/2017 (TYLKO 2 punkty straty)
3. Man City 78pkt.
4. Liverpool 76pkt.

2017/2018 (25 punktów straty) - to był najlepszy sezon ligowy Guardioli i tu faktycznie trzeba mu oddać, że pozamiatał ligę do tego stopnia, że nie było czego zbierać.

  1. Man City 100pkt.
  2. Liverpool 75pkt.

2018/2019 (TYLKO 1 punkt straty) - nasz dorobek punktowy w prawie wszystkich sezonach w historii dałby nam tytuł.

  1. Man City 98pkt.
  2. Liverpool 97pkt.

2019/2020 ( 18 punktów przewagi) - SEZON MISTRZOWSKI

  1. Liverpool 99pkt.
  2. Man City 81pkt.

2020/2021 (17 punktów straty) - sezon, w którym graliśmy praktycznie bez obrony, a seria kontuzji nas pogrążyła.

  1. Man City 86pkt.
  2. Liverpool 69pkt.

2021/2022 (TYLKO 1 punkt straty) - City w ostatnich minutach ostatniego meczu sezonu było bardzo bliskie straty tytułu na naszą korzyść. Tu podobnie, nasz dorobek punktowy w prawie wszystkich sezonach w historii dałby nam tytuł.

  1. Man City 93pkt.
  2. Liverpool 92pkt.

2023/2023 (22 punkty straty) - sezon, w którym Liverpool miał najwięcej kontuzji w całej Premier League.

  1. Man City 89pkt.
  2. Liverpool 67pkt.

Podsumowując, na siedem sezonów rywalizacji z Kloppem, Guardiola trzy razy zdystansował Liverpool, z czego dwa spośród tych trzech sezonów, to była u nas skrajnie patologiczna sytuacja z kontuzjami, w wyniku czego, przy naszej wąskiej kadrze, nie mogliśmy podjąć rękawic.

W 2020 roku, z kolei, to my zdystansowaliśmy Guardiolę, a w pozostałych trzech sezonach przegraliśmy z nim ligę - dwukrotnie jednym punktem i jeden raz dwoma punktami.

Teraz weźmy pod uwagę wydatki obu klubów. Guardiola ma za sobą szejka Monsura i nieograniczony budżet na transfery. Klopp ma za sobą skąpców z Bostonu, przez co ma, nie tylko wąską kadrę, ale bardzo ograniczone pole manewru na rynku transferowym (na czysto wydajemy najmniej z całej TOP6).

I żeby była jasność. Ja niczego nie ujmuję Guardioli, ponieważ trzeba przyznać, że jest świetny. Wszyscy dobrze znamy też takie przypadki klubów, które, mając nieograniczony budżet, bezrozumnie go rozwalają i grają piach. Próbuję tylko pokazać, że “nie taki diabeł straszy, jak go malują”. Oczywiście wkurza mnie strasznie FSG, bo widzę, jak swoją obecnością blokują ogromny potencjał do rozwoju Liverpoolu Kloppa. Nie mniej jednak, kto jak kto, ale my pokazaliśmy, że ogromne dysproporcje finansowe FSG i szejka Monsura, nie zawsze przekładają się na efekt sportowy. U nas jest to zasługą tylko i wyłącznie Jürgena Kloppa, który pracuje w zdecydowanie gorszych warunkach, niż Guardiola, a mimo to, potrafi go dopaść.

Jesteśmy w trakcie trwania 5 kolejki sezonu 2023/2024, zatem “koronowanie” kogokolwiek na mistrza Anglii, jest na tym etapie zwykłą głupotą. Przed nami jeszcze 33 kolejki, na przestrzeni których może się wydarzyć mnóstwo zwrotów akcji, dlatego powtórzę: NIKT nie zasługuje na to, by go “koronować” na mistrza “z urzędu”. Układ tabeli zweryfikuje sezon, konsekwencja poszczególnych zespołów, kwestia powtarzalności, a także ewentualne kontuzje. Tyle.

DOWN: @josif Z tym “prawie LFC” masz absolutną rację, ale musimy sobie zadać pytanie, co jest wspólnym mianownikiem takiego stanu rzeczy? Odpowiedź jest krótka - FSG.

8 polubień

City to kolos na glinianych nogach. Podstawową 11 mają mocną, ale są też mocno uzależnieni od kilku graczy. Ich ławka rezerwowych to mieszanina no-nejmów i ogórów. Guardiola ma niewielkie możliwości taktyczne z ławki. My jednak mamy porównywalnie mocną pierwszą 11, ale też szerszą ławkę rezerwowych i Klopp może więcej zdziałać taktycznie, jak choćby wczoraj. Moim zdaniem City nie ugra w tym sezonie mistrzostwa, walec Kloppa ich rozjedzie.

Liverpool powinien zmienić nazwę na Prawie LFC. Prawie pokonaliśmy City, prawie mieliśmy Tchouameniego, prawie mieliśmy Bellinghama, prawie mieliśmy Caicedo, prawie pokonaliśmy Real w finale LM, prawie awansowaliśmy do top4. W tym sezonie będzie możliwość kontynuowania tradycji, bo prawie pokonamy City w lidze.

4 polubienia