Premier League 2023/2024

Przez chwilę też tak myślałem ale na jednaj z powtórek było widać że Hojlund będąc na pozycji spalonej przepychał się z bramkarzem a więc brał udział w akcji czyli bramka jak najbardziej prawidłowo nieuznana.

Spojrz jeszcze raz, on stal. To bramkarz go popychal.

Może statystyki w takim razie cię przekonają. Haaland w zeszłym sezonie xG 32.76 bramki 36
Nunez w zeszłym sezonie xG 14.37 bramki 9

Co z tego, że zmarnuje setkę jak zaraz załaduje bramkę z trudniejszej pozycji. Gość jest w “gorszej formie” i robi 8 bramek w 6 meczach. Czyli wynik nieosiągalny dla większości zawodników. Kto o zdrowych zmysłach hejtował by go, bo zmarnował setkę w wygranym meczu? Raczej każdy marzy o takim napastniku. Koniec końców to tylko ludzie i nie ma zawodnika, który nie zmarnował setki.

Oglądałem bardzo dokładnie, bramkarz go odpychał bo Hojlund go łapał lewą ręką w pasie, niestety realizator to idiota i było to widac tylko na jednej powtórce ale widocznie sędzia dostał to ujęcie.

No, ale uciułali kolejne 1:0 na wyjeździe ze słabym/średnim zespołem, czyli tak jak w poprzednim sezonie. Przegrali też z Brighton na OT, czyli tak jak w poprzednim sezonie. Przegrali również oba wyjazdy (jakie póki co mieli) na zespół z TOP6, czyli tak jak w poprzednim sezonie i jakoś ciułają punkty na OT z innymi zespołami niż Brighton (3:2 Forrest), czyli tak jak w poprzednim sezonie.
Progres mają zerowy, ale regresu póki co gigantycznego też nie mają, jeśli chodzi o wyniki.
Oczywiście ich gra to dramat, ale trzeba też im oddać, że szpital w defensywie mają pokaźny i ich gwiazda nr 1 z poprzedniego sezonu - Rashford, wygląda jak gó*wno, czyli w zasadzie wygląda jak zawsze, z wyjątkiem tego okresu po mundialu.
Zobaczymy jak to będzie u nich wyglądało dalej, teraz mają dosyć łatwy kalendarz, do derbów z City za miesiąc, mają CP, Brentford i Sheffield, z czego z dwoma pierwszymi grają na OT, w teorii powinni machnąć 9 pkt.

3 polubienia

Tak tu trzeba się zgodzić, że kontuzję mają naprawdę duże znaczenie w tym sporcie ( sami się o tym przekonaliśmy rok temu w styczniu). To dopiero początek sezonu a United śmiało jeszcze będzie walczyło o Top 4.
Liczę, że przy naszym każdym następnym transferze ,odporność" na kontuzje będzie priorytetowo uwzględniania.
Patrząc po transferze Szobo i Alistera, fajnie mieć tę stabilność w formacji i nie martwić się o newsy, że na treningu złamali paznokieć i nie będzie ich przez 2 miechy.
A wracając do United to można nazwać ich sporym rozczarowaniem.
Pieniądze wpakowane i oferowane tygodniówki na poziomie City, a stoją w miejscu od dłuższego czasu.

Wielka szkoda, że przez nasze przespane zimowe okienko znaleźli się naszym kosztem w top 4, bo Liga mistrzów to dla nich nadal za wysoki poziom.

Gdybyśmy przespali zimowe okienko, to nawet nie gralibyśmy w LE. Ściągniecie Gapcia i powrót do starych schematów uratowało zeszły sezon.

ManU ma teraz czas plonów…
Kontuzji maja sporo, pytanie jaki jest ich powód, to są głównie jakieś mięśniowe urazy. Błędy w obciążeniach treningowych, sztabu medycznego? Do tego kwestie wychowawczo-prawne.
Zobaczymy jak się wkomponuje do składu Amrabat i Mount po powrocie, ponoć Ten Hag chce go dać na skrzydło.

Oglądał ktoś ostatnie mecze City? Jak radzi sobie Doku? Jestem ciekaw tego zawodnika ale kompletnie nie mam czasu oglądać meczów. Ciekaw jestem też Nunesa

Gdybyśmy nie przespali i konkretny pomocnik obok Gakpo doszedłby do drużyny zimą to gralibyśmy w LM w obecnych rozgrywkach. Dodatkowo mocno odżyliśmy właśnie nie uciekając się do starego schematu, a wprowadzajac nowinkę w postaci zejścia TAA do pomocy w fazie ataku, jednak strata z wcześniejszej fazy sezonu była zbyt duża. Końcówkę poprzedniej kampanii skończyliśmy z 11 meczami z rzędu bez porażki. Dopiero w kwietniu wrocliśmy na właściwe tory

1 polubienie

Mylisz się zupełnie. Wróciliśmy do starego schematu z cofniętą 9, dlatego ściągnięto Gakpo, który jest zbliżony charakterystyką do Firimno, a dodatkowo Klopp dorzucił do linii pomocy TAA, żeby zapewnić więcej okazji z przodu. Salah wrócił do swojej roli egzekutora, bo na początku sezonu grał szerzej i miał kreować akcję. Krótko pisząc - wróciliśmy do starego 4-3-3, który w fazie ataku zmieniał się 3-4-3 z dodatkiem hybrydowej roli TAA. To dało nam rewelacyjną końcówkę sezonu. Gdyby Klopp uparcie szedł w nowy schemat, to tamten sezon zakończyłby się gorzej.

Czy kupno pomocnika w zimę miało sens? Moim zdaniem nie, bo łatwiej jest wrócić do wypracowanych schematów, które piłkarze znają, niż wprowadzać nowego i uparcie rzeźbić w nowym schemacie.

To co gramy dzisiaj, to jest dokładnie ten sam schemat jak na początku poprzedniego sezonu, tylko teraz mamy do niego odpowiednich wykonawców. Salah znowu gra szerzej i znowu więcej kreuje, a za strzelanie bramek jest odpowiedzialny środkowy napastnik. Jedyną różnica to hybrydowa rola TAA, która nie była uwzględniona na początku poprzedniego sezonu w nowym schemacie, ale na tyle się sprawdziła w starym schemacie, że Klopp postanowił wprowadzić ten element do nowego schematu.

Żeby jeszcze łatwiej to zobrazować:

Początek sezonu 22/23 - Liverpool 2.0
Środek i końcówka 22/23 - Liverpool 1.0 z hybrydową rolą TAA
Sezon 23/24 - Liverpool 2.0 z hybrydową rolą TAA.

@Lapaino przez pewien czas po transferze, póki Holender nie załapał o co mniej więcej chodzi Kloppowi. Wtedy wróciliśmy do starego schematu, dodaliśmy TAA do środka i to dało fajny efekt. To było łatwiejsze rozwiązanie niż kupno nowego pomocnika w zimie, zwłaszcza, że zimą ciężko wyjąć zawodnika.

Coś czuje dzisiaj męczarnie ^^

Przecież my po transferze Gakpo nadal kopaliśmy się po czole, bo nie mieliśmy w składzie dobrych pomocników.

Dopiero wrzucenie do środka/granie hybrydą TAA dało nam boosta żeby zacząć na poważniej kolekcjonować punkty.

Widzimy teraz po letnim okienku i nowych nabytkach w pomocy jak szybko odmieniło to naszą grę.

Szkoda, że nie zrobiliśmy tego właśnie już w zimę, bo tak zapewne to my byśmy byli w lidze mistrzów, a przeciętne United w lidze Europy.

@Edum a to pardon! Byłem święcie przekonany, że to United skończyło na 4 miejscu :sweat_smile:

United skończyło w TOP3, z 4 pkt nad Newcastle, to Newcastle by skończyło w LE.

Tak sobie myśle. Teraz faktycznie mamy pomocników których można postrzegać jak idoli przez pryzmat umiejętności. Czy jednak w czasach prime Mane-Firo-Salah byliśmy skazani na taki tartak jaki wtedy mieliśmy? Jak widać środek pola u Jurgena wcale nie musi specjalizować się w betonowaniu środka. Mam nieodparte wrażenie, że nie dołożyliśmy tej jednej cegiełki za tamtych lat aby mieć zespół absolutnie unikatowy i ponad czasowy. Taki wiecie, w którym niczego nie chciałoby się zmieniać. Taki Szoboszlai z obecnej formy zamiast Drewnersona … miód. Już nie mówię, że Gerrard bo to już wgl byłaby ekstaza i zawał serca.

Edit. Ja tam nie tyłem jego fanem.

Hendo gra przecież w tamtym najlepszym okresie tamtego trio- równie dobrze.

Wróciliśmy do tego schematu już w listopadzie. Eksperyment ze zmiana ustawienia w ataku trwał tylko na początku sezonu. Niestety traciliśmy dużo punktów ze względu na nasze słabości w pomocy, co właśnie nie zostało naprawione podczas zimowego okienka. Stare schematy były skuteczne w momencie kiedy mieliśmy wybieganą pomoc, a że Hendo i Fabs byli bardziej kulami u nogi niż wsparciem na murawie to mimo powrotu do starej formacji nie mieliśmy regularności w punktowaniu i dobre mecze przeplataliśmy z fatalnymi. Dopiero modyfikacja ustawienia TAA dała nam coś świeżego, czego rywale nie znali, a dodatkowo wykorzystaliśmy przegląd pola TAA skoro już skrzydła nie miały chodzić jak dawniej

No własnie o tym mowa, że my przespaliśmy nie tyle co zimowe okienko, co ostatnie 2 lata. Sprowadzenie jakościowych pomocników w postaci Maca i Szobo od razu tchnęły nowe życie w naszą formację. Szkoda, że przebudowa nie została zakończona zakupem równie dobrego DMa, bo Japończyk to jest dramat. Ryan kupiony jako młody talent do poszerzenia składu jest ok - jeśli odpali to będziemy mieli z niego sporo pożytku, a jeśli nie to i tak nie ma stanowić o sile naszej drugiej linii.

Problem mamy teraz właśnie z pozycją DM i naszym blokiem obronnym i pokpienie wzmocnień w tych miejscach jest naszym kolejnym grubym błędem jaki popełniamy podczas okienka transferowego. Widac to doskonale w tym, że na 6 spotkań w obecnych rizgrywkach zaledwie raz zachowaliśmy czyste konto, a to do ilu sytuacji dopuszczamy nawet słabe kluby jak Wilki, Wisienki czy austriacki LASK oraz to jak często dupę musi nam ratowac fenomenalny Alisson to tylko dopełnienie przykrego obrazu. Dobrze, że atak z nawiązka nadrabia braki w obronie, ale ile czasu taki stan rzeczy potrwa?

Ogląda ktoś inne spotkania?
Dzisiaj do przerwy same remisy.
Jak wyglądają derby Londynu?

Micky to najlepszy obrońca w lidze na ten moment.

Gilmour jest piękny, a Brighton powinien wygrać to spotkanie.

Chelsea nie ma napastnika.

Tottenham jest zdecydowanie lepiej ułożoną drużyną, ale Arsenal ma po swojej stronie sędziego.

Remis w derbach Londynu i przegrana Chealse idelanie wyniki dla nas

1 polubienie