Z próżni nic się nie bierze Forest są prawie 300 baniek na minusie przez ostatnie 3 sezony. Wydają na transfery znacznie więcej niż my - w tym okresie okolo 100 baniek mniej wydaliśmy, licząc transfer gruzinskiego bramkarza
w 22-23 wydali 200 baniek, mimo to ledwo się utrzymali, jednak jak widac na dluzsza mete zaczelo się splacac.
Ich właścicielem jest kontrowersyjny grecki miliarder - Evangelos Marinakis
Pytanie jak tam będzie z FPP, gdy wejdą do pucharów.
No i obyśmy my nie skończyli ze swoim jeszcze bardziej kontrowersyjnym… bo jak podejście do transferów i ten burdel kontraktowy mi się nie podoba, tak burdelu pod Muskiem sobie nie wyobrażam i nie chcę nawet tego robić…
Tego Mainoo to bym przygarnął z otwartymi rękami mimo że jest z united, ale niestety fakt że taki zawodnik kosztuje pieniądze wyklucza Liverpool z wyscigu o jego podpis
Ale tam musi być bajzel jak już są chętni na sprzedaż swoich najbardziej wartościowych aktywów piłkarskich. Ten mainoo wydaje się jedynym gościem w ostatnich latach z papierami na poważną pilke (greenwood miał je nawet większe ale pod dachem się nie zgadzało).
Tylko wczoraj czytałem że oczekuje od man utd 200 tys tyg na nowej umowie
Słaba technika, słabe wykończenie, brak kreatywności, inteligencja boiskowa zerowa do tego z moich obserwacji charakter kijowy.
W grze pozycyjnej właściwie bezproduktywny
Na plus szybkość, wydolność, pewność siebie.
Kazdy pilkarz dotkniety zaraza o nazwie “mysznited” dyskwalifikuje sie dozywotnio na gre u nas!
Tak,wiem co pisalem o Bruno:F aby zatrudnic go w ramach zemsty za czlowieka O ale to jest wyjatek
Mainoo, Garnacho, Bruno, fajnie i nie żebym nie wierzył w naszych włodarzy ale może przed rozkupowaniem Manchesterów czy innych Barcelon tak w ramach przetarcia spróbowaliby chociaż wyciągnąć lewego obrońcę z jakiegoś Bournemouth czy innego Wolverhampton, chociaż wiem że to dla nich za niskie progi
Młoty chcą zatrudnić Pottera, ciekawy ruch. Gorzej chyba u nich ciężko, żeby było. A sam Potter będzie miał okazję udowdnić, czy ma odpowiednie umiejętności i w Chelsea miał trochę pecha, czy wręcz odwrotnie z Brighton to był fuks
Stanowczo za późno. Jeden z najgorszych trenerów jakich widziałem w PL w ostatnich latach. Można oczekiwać, że Młoty drugą część sezonu będą miały znacznie lepszą.
Gorzej u nich nie będzie. Posypała się drużyna, a trenera potrzebują co miał dobre wyniki. Pottera oceniam raczej z przygody z Brighton, w Chelsea się nie spisał, tam było już źle, a on (Graham) miał za słabe zaplecze i charyzme. Myślę, że jeśli zatrudnią go w West Hamie to jakoś uratuje ten sezon.
w Chelsea po tylu zakupach to tam trzeba było czas dać trenerowi. U nas moze az tak słabych wyników Klopp nie miał, ale jednak w pierwszym sezonie nie weszlismy do pucharów, w takiej Chelsea napewno by wyleciał.
Potter ciekawa opcja, myslalem, że jakis Anglik bedzie top klub prowadził, no ale widać nie. Jeden jest problem, że Brighton fajnie grali, ale mało strzelali za niego- moze to tez kwestia, że na ataku mial Maupey. No ale Chelsea też mało strzelali
Dla Pottera będzie to praca aby się uwierzytelnić że swoją pracą. W Brighton w mojej ocenie szału nie było, ale też się nie zblaznil. Po przejściu Chelsea widać że został spalony na stosie jak swego czasu Moyes w united. Dostał 30 nowych zawodników i 2 miesiąc ena ułożenie tego. Prawdopodobnie nikt by nie podołał. W west hamie jest ekipa na miejsce 6-10.
Co do lopetegiego to strasznie nie lubię jak się bierze takie odgrzewane kotlety. Facet już jest motywacyjne po 2 stornie rzeki. Dodatkowo jego taktyka jest żadna. Mam nadzieję że więcej ekip będzie próbowało iść drogą bourmouth i Brighton niż młotów czy evertonu i bardziej będą dawać szansę komuś kto odnosi sukces nawet jeśli jest to niższa liga niż tym zgranym karta
Dokładnie może nie miał najlepszych warunków przejmując Chelsea w trakcie sezonu. Jednak ta praca pokazała, że brak mu charyzmy na pracę w największych klubach. Dał sobie wcisnąć 40 zawodników do szatni i prowadził dla nich treningi by wszystkich uszczęśliwić. Taki dobry wujek, żaden szanowany trener z topu nie zgodziłby się na takie warunki pracy.