Mane kolejny fatalny występ jeżeli chodzi o kończenie akcji. W senegalu mu wybaczą, bo strzelił decydującego karnego, ale Klopp ma dylemat. Narazie Mane jest bezpieczny, bo Diaz będzie kilka miesięcy uczył się filozofii Kloppa, ale od nowego sezonu zanosi się na ławkę.
Jak porażka wpłynie na Salaha to niewiadomo. Może być zdruzgotany, ale może też odczuwać sportową złość. Na pewno jest w tej chwili bardzo zmęczony. Zagrał tyle minut ile się maksymalnie dało na tym turnieju. Za 10 dni gramy z Interem, więc Salah powinien te 10 dni odpoczywać.
Jedyny mecz, jaki obejrzałem na Africa Cup of Nations to finał od 75 minuty. Głównie ze względu na Mane i Salaha. Bardzo przykro było widzieć Mo z twarzą ukrytą w koszulce jeszcze zanim Mane wykonał jedenstkę. Myślę, że Mo już wiedział co nadchodzi. Cóż, tak w życiu bywa. Mam nadzieję, że się szybko pozbiera.
A co do samego karnego - kapitalne uderzenie. Sadio lepiej sobie nie mógł wymarzyć momentu, w którym zapewnia Senegalowi zwycięstwo. Gratulacje i niech się cieszy chwilą, bo to wielki człowiek o jeszcze większym sercu.
Mając takiego wykonawcę jedenastek jak Salah Egipt prawdopodobnie popełnił błąd nie pozwalając mu być pierwszym ze strzelających lub przynajmniej jednym z pierwszych (pozycja od 1 do 3, max 4). Zawodnik piąty w kolejności bardzo często nie doczeka się na swój strzał z jedenastki, bo wynik jest już rozstrzygnięty. Strzał Lasheen’a praktycznie przegrał Egiptowi te karne.
Takiej szopki z wręczeniem pucharu w życiu nie widziałem. Przejść się z pucharem, aby dziadziu w loży go dotknął po czym wrócić do kolegów. Taka trochę żenada.
Czyli Salah kończy ten wybitny rok bez poważnego trofea (pucharu ligi i fa cup nie liczę). No szkoda. Liga przegrana od grudnia, a w LM są trzy lepsze drużyny od nas. Lipa
To ze bramkarzem turnieju został Mendy a nie Gabaski to śmiech na sali.
Co do tematu ZP to uważam ze w tym roku ani Messi ani Krystyna nie mają szans. Skończyły się czasu gdzie grali we własnej lidze (dosłownie ale tez w przenośni). Teraz każdy ma w tej samej lidze kogoś, kto jest niezaprzeczalnie lepszy: Mo >> CR7, Mbappe >> Messi, Lewy >> Haaland. I to między tą trójką (plus ewentualnie Benzema) wszystko się powinno rozstrzygnąć. Kluczowa będzie LM.
Nie ma co się śmiać bo jeśli będziemy niewdzięczni to się już nigdy nie dowiemy z pierwszej ręki że znajomy znajomej ciotki wujka męża który zna sprzątaczkę na anfield która podsłuchała, że w klubie planują zakup nowej 7ki za Milnera. Nie będzie nam mógł napisać wprost ale kalambur będzie brzmiał : éppabm nailyk
Gabaski był znakomity, dla mnie nr 1 w tym turnieju i razem z Mo dociągnął Egipt do srebrnego medalu, ale zagrał chyba 3 mecze, więc pewnie dlatego Mendy wygrał, Onana nie wiem co robi jako zmiennik.
Mendy opuścił dwa pierwsze mecze, Gabaski trzy i znaczna cześć kolejnego. Egipt grał sporo dogrywek, wiec sumując minuty wychodzi ze ten drugi zagrał ich tylko 120 mniej. W tym czasie obaj zachowali po 3 czyste konta; Senegal stracił 2 bramki, a Egipt tylko jedną. Nie mówiąc już o całej masie karnych jakie wybronił Gabaski w tych trzech konkursach (+ jedenastka Sadio). Wyjdzie z 5 w sumie. Jak dla mnie nic nie broni takiego wyboru.
W Niemczech pokazują oba Puchary na Sportdigital w necie.
Właśnie wykupiłem dostęp za jedyne 4,99 € na miesiąc.
Nie wiem czy na terenie Polski to zadziała.
W MEGOGO w polu “wpisz kod poromocyjny” można wpisać kod “pepper” i się zyskuje dostęp do pakietu optymalnego (98 kanałow). Jest w tym PNA oraz takie kanały jak Eleven. Jest to tylko na 20 dni, ale lepsze to niż nic.
