Puchar Narodów Afryki

I przy okazji zamrożono rozgrywki, przez co obecność zawodników na MŚ nie wpływała aż tak mocno na rozgrywki ligowe (aż tak, bo wiadomo - możliwe kontuzje, przemęczenie gwiazd reprezentacji, które doszły najdalej itd). Przy pucharku szamana czy azjatyckiej lidze, drużyny tracą zawodników, którym to płacą niebotyczne sumy PRZEZ CAŁY ROK, by musieć ich puścić w środku sezonu, często w newralgicznym momencie. Gdyby chociaż najlepsze ligi zgadały się i wspólnie zorganizowały przerwę zimową w podobnym terminie, by w tym okienku móc organizować te śmieszne puchary (śmieszne, bo zaburzają rozgrywki ligowe), to bym jeszcze je “zniósł”, bo i przy zamrożonych ligach pewnie i oglądalność tychże pucharów wzrosłaby, bo nie byłoby co innego do oglądania.

btw. nie wspominam nawet o rozgrywaniu co 2 lata, przez co tracą sporo na prestiżu, co podobnie było z Copa America, dlatego nigdy nie zrozumiem zrównywania ME u CR7 z CA u Messiego. Dopiero chyba niedawno wpadli by jednak organizować ten puchar co 4 lata w Ameryce Płd czy coś się mylę?

1 polubienie

Co do Copa to mylisz i…nie mylisz :joy:
W latach 1987-2001 czyli za “dinozaurow” :crazy_face: jak to jakis kolega okreslil grali co 2 lata czyli przesada.
Potem zmienili ten rytm i byly turnieje 2004 i 2007 a nastepnie 2011,2015 oraz 2019 a wiec system czteroletni z wyjatkiem “Centanario” w 2016.
W koncu postanowili dopasowac sie do EURO i mieli zagrac w 2020 ale przez “korone” opoznili jak my w Europie o rok.
A teraz regularnie beda sobie “kopac” co 4 lata razem z nami czyli 2024 a potem 2028.

A zeby nie bylo off-topu to osobiscie uwazam poziom tegorocznego Africa Cup za calkiem niezly :smile:

Prestiż Copa America zależy od najważniejszego czynnika. Mianowicie czy Argentyna wygrała i czy Messi rywalizuje o ZP :sunglasses:

1 polubienie

W Copa problemem jest ograniczona i ciągle ta sama grupa drużyn walczących o tytuł, całe Conmebol ma chyba 10 członków.
I zawsze ta sama śpiewka - Argentyna, Brazylia, czasem dojdzie do tego Chile/Urugwaj.

Euro ma jednak szersze grono faworytów, a i sami uczestnicy się zmieniają, jest ciekawiej.

Dlatego dziwi mnie, że nie mają wspólnego turnieju z Ameryką Płn - niby to nie jest dużo zespołów więcej, ale zawsze to większa rywalizacja, więc i prestiż mając do rywalizacji jeszcze USA, Meksyk czy obecnie coraz lepszą Kanadę czy Jamajkę. Mogą być kwalifikacje z obu Ameryk oddzielnie i potem turniej.

2 polubienia

Nic dodać, nic ująć. Problem pucharu szamana, który odbywa się co dwa lata w środku sezonu ligowego już dawno powinien zostać rozwiązany i każdy trzeźwo myślący kibic zdaje sobie z tego sprawę. Ja mam wrażenie, że my jako kibice LFC w tym roku i tak podchodzimy do tego tematu lajtowo, bo póki co bez Mo zaliczamy same zwycięstwa ( no i ten zwycięski remis z Fulham w Carabao Cup ). Wydaje mi się, że narracja zmieni się, jeżeli w tych nadchodzących ciężkich bojach z chelsea i arse-analem ( nie daj Boże ! ) nie osiągniemy bez Salaha dobry wyników i $ity przeskoczy nas w tabeli. Dla kontrastu pamiętam np. pierwszy sezon Sadio Mane u nas, kiedy to do momentu wystartowania pucharu szamana wszystko szło całkiem nieźle, a potem graliśmy tak, że cały internet kręcił memy z Kloppem albo kibicami LFC, którzy płaczą i błagają aby Mane już wrócił.

Egipt odpadł? No szkoda szkoda… jeszcze jakieś pytania? Bo spieszę się rehabilitować Salaha :wink:

1 polubienie

Ale jaja! Słonie ograły Senegal w karnych i to gospodarze są już w ćwierćfinale :blush: a przecież z grupy wyszli w sumie dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności-ot przewrotność futbolu!

A wcześniej Wyspy minimalnie pokonały waleczną Mauretanię i niech ktoś powie, że to nudny turniej-absolutnie nie! moim skromnym zdaniem.

Cały kontynent świetnie się bawi a ja z nim.
Brawo Afryka :clap::smiley:

PS i miałem rację, że są i dalej będą niespodzianki a co za tym idzie finału Maroko-Senegal nie przewiduję.

Warto dodać, że WKS zdążyło już zwolnić selekcjonera po porażce 0:4 i teraz prowadzi ich asystent po szczęśliwym awansie z 3 miejsca :joy::joy::joy:

Mane z żółtą kartką za taki faul. Miał szczęście, że nie popełnił go w barwach LFC, bo dostałby ze 3 czerwone :smiley:

2 polubienia

U nas dostałby czerwoną, a Tierney w ramach dodatkowej kary anulowałby nam jeszcze ze dwie prawidłowe bramki. No chyba, że Kane urywa nogę Robertsonowi to spoko to też tylko żółta.

2 polubienia

Oj joj joj a to się porobiło!
Maroko wyeliminowane przez “Bafana, Bafana” czyli kolejny faworyt odpadł a ogólnie zespoły z Krajów Maghrebu zagrały fatalny turniej.
Hakimi przy stanie 1:0 dla RPA przestrzelił karnego a w doliczonym czasie gry Amrabat wyleciał z boiska.

Będzie się działo w ćwierćfinałach :soccer::blush:

Pobawie sie we wrozke :joy: i przedstawie moje typy odnosnie meczow w 1/4 a wiec:

  • Nigeria-Angola: wyrownany pojedynek,typuje rozstrzygniecie w rzutach karnych
  • Kongo-Gwinea: stawiam na tych pierwszych
  • Mali-WKS: co prawda gospodarzom “pomagaja sciany” ale nie sadze aby byli w stanie przejsc do polfinalu
  • Wyspy-RPA: chyba najbardziej interesujaca para-bede sciskal kciuki za “nadzieje”

To ciekawe czy mam zadatki na Kasandre :stuck_out_tongue:

EDIT: co się działo w 1/4 turnieju, niesamowite! :blush:

Nigeria lepsza od Angoli ale tylko minimalnie.
Kongo nie zawiodło i mimo, że musieli gonić rezultat to ostatecznie wygrali zasłużenie.
Ale co za dramat odstawił się w spotkaniu gospodarzy.
Grali całą drugą połowę a potem dogrywkę w 10,przegrywali a mimo to najpierw wyrównali w doliczonym czasie a później to samo uczynił w 121 minucie strzelając zwycięskie gola-Mali zawiodło na całej linii!
I wreszcie Wyspy kontra RPA-mecz nie zachwycił ale konkurs jedenastek był horrorem :grimacing:
Trzech pierwszych graczy Zielonego Przylądka strzelało w swój lewy róg i… każdą próbę oblali bo bramkarz Bafana, Bafana bronił fenomenalnie!
Ale i ci drudzy nie byli lepsi w wykonywaniu karnych i po 4 seriach prowadzili tylko 2:1.
Piąty zawodnik Wysp chyba za bardzo chciał przechytrzyć “tormana” RPA i dla odmiany uderzył w swój prawy róg… reszta to już historia.

I tak w półfinałach spotkają się Nigeria z Bafana, Bafana a Słonie z byłym Zairem-ja już nic nie typuję ponieważ na tym przedziwnym ale bardzo ciekawym turnieju wszystko się może zdarzyć :sunglasses:

Ciekawostka: żaden ze zwycięzców grup nie dotarł do 1/2!

1 polubienie

Z tego co tłumaczył komentator, bramkarz RPA przed rozpoczęciem karnych upewniał się od kogoś ze sztabu, że zawodnik z nr 6 na koszulce (podchodził jako piąty) będzie strzelał po jego lewej.

Niezła skuteczność w karnych - 2-1 dla Wybrzeża Kości Słoniowej. Bramkarz WKS wybronił cztery strzały, jak kiedyś Duckadam.

:face_with_hand_over_mouth: Pomyliłeś mecze!
To był bramkarz z… RPA.

EDIT: I mamy pierwszego finalistę turnieju czyli jednego z faworytów Nigerię.
Co prawda dopiero po konkursie jedenastek (ostatnią wykorzystał Iheanacho) ale liczy się efekt końcowy :blush:

Za chwileczkę drugie starcie czyli WKS kontra Kongo.

Sędziowie w PL mogliby się uczyć od kolegów z Afryki. Tamtejsi anulowali bramkę dla Nigerii i podyktowali karnego dla RPA. W naszym meczu w Luton straciliśmy bramkę po kontrataku, a chwilę wcześniej powinniśmy dostać karnego, ale VAR “nie ogarnął”.

1 polubienie

Football bloody hell! :rofl:
Słonie, które “psim swędem” wyszły z grupy dotarły aż do finału.
Dodatkowo jedynego zwycięskiego gola strzelił Haller, który niedawno jeszcze zmagał się z rakiem
Scenariusz godny Hollywood :sunglasses:
Trochę szkoda mi potomków Mobutu😬

O 21:00 finałowe starcie w Africa Cup.
Faworytem jest moim zdaniem Nigeria ale gospodarze są na fali entuzjazmu po niespodziewanym dojściu do ostatecznego pojedynku
Będzie się działo :soccer::smiley:

2 polubienia

Nigeria ma niezły skład, zwłaszcza ofensywa z Osimhenem, Chukwueze czy Lookmanem wygląda jak na afrykańskie realia nieźle. Do tego jest Boniface, choć on akurat leczy kontuzję. Nigeria słabo rozpoczęła eliminacje do MŚ, ale jak dziś wygrają to pójdzie to w niepamięć :slight_smile:

Samo ,futbolowe,życie!
Jedni grali,przeważali czyli Słonie a drudzy strzelali i gola zdobyli czyli Super Eagles :grimacing:

W drugiej połowie wszystko naturalnie jeszcze możliwe.
W każdym bądź razie jest interesująco.

Niesamowite! Wybrzeże Kości Słoniowej mistrzem Afryki :smile:
Zasłużone zwycięstwo dzisiaj,byli drużyną lepszą i od początku spotkania starali się grać do przodu.
Haller znowu bohaterem!
Nigeria samo sobie winna,ofensywne poczynania odkryli dopiero po bramce stawiającej ich pod ścianą czyli za późno moim zdaniem.

To był fajny,ciekawy turniej :trophy: :soccer:

1 polubienie

Trochę mnie dziwi że nikt w pl tego nie chciał transmitować. Co by nie mówić trochę znanych zawodników tam gra