Reprezentacja Polski

I dlatego ja pisalem o tym,ze po “wuju” trzeba wybrac selekcjonera ktory dostalby kontrakt do konca eliminacji…ME 2024! nawet gdyby nie poradzilby sobie z awansem do Kataru.
Nalezalo myslec perpektywicznie a nie jak wielu tutaj szanownych adwersarzy mowilo “wybierzmy zadaniowca Czesia”.

Nam potrzebna jest stabilizacja ale oczywiscie na odpowiednim poziomie trenerskim a takowa zapewnic moze tylko i wylacznie czlowiek zza granicy

Pamiętajmy, że wybór Czesława to i tak ta perspektywiczna opcja. Wszakże w odwodzie był uber zadaniowiec - Nawałka ;).

Owszem, trzeba było. Zgadzam się w stu procentach. Ba! Nigdy nie należało Brzęczka zatrudniać, tylko od razu fachowca z prawdziwego zdarzenia, który wykorzysta najlepszą kadrę jaką mieliśmy od lat osiemdziesiątych i przeprowadzi płynne jej odmłodzenie.
Ale jesteśmy gdzieś indziej… niestety.
Więc teraz nie pozostaje nic innego, jak cieszyć się z wpadki w takim, a nie innym meczu i liczyć na wyciągnięcie wniosków.

No tak, ale trzeba pamiętać w jakim terminie musieliśmy zaczać szukac nowego selekcjonera. Nie mamy pojęcia jakie budżety PZPN miał na nowy sztab i czy ludzie na odpowiednim poziomie trenerskim mieściliby się w widełki. Wkroczenie w w jakieś przeciagające się negocjacje kiedy nadchodziły najwazniejsze mecze barażowe w żaden sposób nam by to nie pomogło. PRowo PZPN zostałby pogrzebany, że odpusciliśmy najwazniejszą imprezę piłkarską świata bo negocjujemy z potencjalnymi selekcjonerami.

Plan był dobry. Wzięliśmy Michniewicza, żeby przygotował zespół na baraż. Jakbyśmy odpadli, to wtedy można byłoby zacząc szukać nowego selekcjonera, ale akurat Czesiowi siadło i odprawiliśmy Szwedów w miarę przyzwoitym stylu. Jak nic zasłużył na poprowadzenie drużyny na MŚ. Jak polegniemy w Katarze (a to bardzo prawdopdoobne) to w zależności od stylu bedzie można albo podziękować M<ichniewiczowi, albo kontynuowac współpracę.

Odmładzanie kadry trwa i to było widac w meczach z Walią i Belgią. Z Belgami na boisku pojawiło się aż 9 zawodników w wieku 25 lat lub młodszych. Zreszta LN i tak jest turniejem dość niewiele znaczącym dla nas, dlatego takie eksperymenty z ustawieniem, formacją możemy sobie robić, nawet jeśli spadniemy do nizszej dywizji. Dla nas najważniejsze sa eleiminacje do MŚ i ME oraz turnieje główne i to na tych rozgrywkach musimy się skupic w reprezentacji. Zwłaszcza biora pod uwage schyłek kariery naszych kluczowych kadrowiczów- Lewy (dla niego tegoroczne MŚ i może następne ME to ostatnie poważne turnieje w reprezentacji), Glik (zapewne po MŚ zakończy karierę reprezentacyjną), Krychowiak (zapewne tak jak Lewy). Szczęsny (2 MŚ i 1 ME- bramkarze mają dłuższy żywot)

2 polubienia

Za Sousy znacznie lepiej to wyglądało. Nie trzeba było się murować cały mecz, żeby walczyć o dobry wynik z silną drużyną. Szkoda, że cofnęliśmy się w rozwoju. Michniewicz lepszy niż Brzeczek czy Smuda, ale w dalszym ciągu zbyt słaby trener na kadrę

1 polubienie

Z tym Soussą to bym nie przesadzał. Za jego kadencji nie wygraliśmy żadnego meczu z poważną drużyną

1 polubienie

Wszyscy to ten jeden i sam poziom, dno. Drużyna na miarę mocnego średniaka jak Szwajcaria czy inna Dania, a trener na miarę Litwy czy innej Łotwy. Tym remisem pewnie zapewnił sobie przychylność starych dziadków aż do Kataru, gdzie pewnie Meksyk i Argentyna wpierdolą nam, ale wygramy z Arabią i przez to będziemy się z 711tką męczyć dalej. Lewy skończy karierę, to popadniemy w totalne średniactwo jak po Benhakerze, mimo że zamiast jakichś Warzyniaków czy innych Jędrzejczyków mamy Casha czy Zalewskiego, a zamiast Rasiaka to Buksę czy Piątka.

3 polubienia

Rzeczywiście za Sousy to wyglądało lepiej, jedyne drużyny, jakie pokonaliśmy podczas jego kadencji to uwaga: Albania, Andora, San Marino! :laughing:

Przy okazji, w barażach wygraliśmy z tą samą Szwecją, z którą przegraliśmy podczas pobytu trenerskiego geniusza z Portugalii. Sousa Flamengo, które miało walczyć o mistrzostwo zostawia na 14 miejscu w lidze, to mówi samo za siebie.

Oczywiście Michniewicz nie jest idealnym rozwiązaniem, natomiast tak jak wspominasz przynajmniej lepszy od Brzęczka.

2 polubienia

@Player To sobie obejrzyj mecz z Anglią za Sousy i mecze ligi narodów za Cześka. Sousa miał gorsze wyniki, ale reprezentacja szła w dobrą stronę jeżeli chodzi o styl. Nawet dało się to na trzeźwo oglądać. Takie są fakty i tyle

Z Danią to złe porównanie, nie dorastamy im do pięt pod żadnym względem, zgrany zespół, mający swój styl, który nikogo się nie boi i miło się ogląda, nikomu nie oddają pola, zawsze grają intensywnie i z polotem.

2 polubienia

Naprawdę dobrze graliśmy podczas Euro16, potem już zjazd, symbolizowany “kontuzją” Grosickiego z Japonią… W tym okresie byli Nawalka, Brzęczek, Sousa, Michniewicz. Może problem nie tkwi w trenerze, skoro było tylu różnych, a zespół dalej tkwi w marazmie.

A ja oceniam reprezentację przez pryzmat wyników. Przecież to jest wiadome, że do takich reprezentacji jak Belgia, Holandia, Anglia, Niemcy, Włochy itd. nie mamy nawet podjazdu. Na koniec będziemy i tak pamiętać tylko wynik spotkania a nie samą grę. 2-2 na wyjeździe z Holandią, bardzo ok wynik. Szkoda szybko tych straconych bramek, no ale to już się stało i nie cofniemy tego. Były dobre momenty gry, oczywiście jest wiele do poprawy, ale Czesio robi tam spoko robotę. Przynajmniej dochodzimy do tych sytuacji bramkowych i strzelamy bramki, w meczach z Belgią i Holandią, gdzie za czasów nawet Sousy to wyglądało jak wyglądało. Wszystko zweryfikuje Listopad, trzeba się jak najlepiej przygotować, i będziemy oceniać pracę trenera po Mistrzostwach. Póki co po 3 meczach, 4 punkty, nie jest źle.

Oczywiście oglądałem ten mecz na żywo, podobał mi się. Przypominam jednak, że ledwo go zremisowaliśmy, zdobywając bramkę w doliczonym czasie. Zaraz pewnie przytoczysz mecz z Hiszpanią, również był bardzo dobry w naszym wykonaniu. Natomiast czy były jeszcze jakieś inne, warte wspomnienia?

Rozegranie 2 meczy na 15 w “dobrym stylu” jakoś mnie nie przekonuje, tym bardziej że żaden z nich nie był wygrany, ale z takimi reprezentacjami remis to być może nasz sufit.

Nie wiem jak Wy, ale jeśli chodzi o reprezentację, preferuję wynik ponad styl. Kiedy chcę zobaczyć kawałek dobrej piłki, to po prostu oglądam mecze Liverpoolu. Jakich my mamy piłkarzy w kadrze narodowej, z czym do ludzi? Żeby grać w ładnym stylu, trzeba mieć do tego odpowiednich wykonawców. Naprawdę wystarczy już tych “pięknych” porażek po poprzedniku.

Co do oglądania na trzeźwo, to rozumiem, że spotkania 2x z Węgrami, Słowacją czy Szwecją to jest to, czego oczekiwaliśmy, czyli notabene 1 punkt w tych 4 meczach :laughing: choćbyśmy wtedy grali najpiękniej na świecie, dziękuje za taką zdobycz punktową i “progress”.

Nie jestem fanem Michniewicza, ale tym bardziej nie jestem fanem “oooo kiedyś to było, reprezentacja szła w dobrą stronę”, bo tak nie było, przegrywali wszystko, jak leci (nie licząc drużyn, z którymi wygralibyśmy bez trenera).

1 polubienie

Za Benhakera potrafiliśmy grać ładnie i skutecznie pomimo chujowej kadry. Mecze z Portugalią pamiętam do dziś, Smolarek <3 także proszę przestać gadać, że nie mamy zawodników do gry, bo to co było wtedy, a teraz, to jest przepaść. Na prawdę kadrowo to nie jesteśmy poza Top20, a wręcz moglibyśmy myśleć o Top15. Do tego odpowiedni trener, którego szukamy już ponad dekadę i te leśne dziadki nie potrafią znaleźć. Na prawdę wierzycie, że nie moglibyśmy być na poziomie Danii (kadrowo, bo mentalnie nas zjadają), Meksyku, Szwajcarii czy innego USA? Nie licząc Lewego ta kadra przecież nie jest jakaś przeciętna, spora część grająca w mocnych średniakach europejskich jak Napoli (choć fakt, że Zieliński ostatnio często siedzi na ławce, ale to prawdopodobnie w końcu jego transferu do innej drużyny i pewnie nie dużo gorszej) czy regularnie w top lidze jak AV czy inne Lens. No ale mamy kolejnego dziwnego dziadka za trenera, taki Kiwior powinien grać na DMie, tak jak cały sezon w lidze, to po co testujemy go na SO, jak zapewne tam po Gliku i Bednarku dołączy Dawidowski, jeśli zacznie grać w Veronie, jak przed kontuzją. Bawimy się w ogóle te ustawienia różne, gdzie powinniśmy raczej już iść w jeden wybrany schemat i inne testować przy pierwszej XI, nie wiem co chce zobaczyć trener testując 40 zawodników, jak na mundialu pewnie będzie to zlepek z każdego meczu, zero zgrania na ten moment. Brakuje mi jeszcze, by Grosika zaczął rzucać do składu ;D

1 polubienie

Sprawa dotyczy selekcjonera naszej kadry, więc chyba właściwy wątek, mimo iż nie dotyczy samej drużyny. Ciekaw jestem Waszych wniosków z całej sprawy. Mam wrażenie, że zamiast spokojnej pracy z drużyną będziemy mieli zapasy w błocie z udziałem selekcjonera, który swoją uwagę powinien poświęcić pracy. Ale po kolei:

W zeszłym tygodniu dziennikarz Szymon Jadczak opublikował obszerny artykuł, w którym przeanalizował związki Michniewicza z Fryzjerem - w głównej mierze pod kątem kontaktów telefonicznych obu panów i przy okazji meczów prowadzonych przez Czesława drużyn. Wyszło na to, że w dniach meczowych, zwłaszcza dotyczy to meczów ‘ustawianych’ przez Fryzjera, panowie prowadzili bardzo intensywne rozmowy, często po nocach.
Artykuł w sumie neutralny jeśli chodzi o wnioski, bardziej jest to rzetelna, skrupulatna robota dziennikarska wykonana w oparciu o akta sprawy. Dzisiaj przeczytałem, że selekcjoner pozywa Jadczaka za ten artykuł. Samo z siebie jest to idiotyczne, bo Jadczak po prostu zestawił rozmowy telefoniczne Michniewicza i Fryzjera z meczami prowadzonych przez Czesia drużyn. I przy okazji Michniewicz wybrał na swojego obrońcę mecenasa, który był obrońcą samego Fryzjera.

4 polubienia

To, ze CM Seven-Eleven jest uwiklany w pilkarska mafie i ustawki wiadome bylo od bardzo dawna. Wrecz dziwi, ze ludzie nagle teraz sie budza. Gosc kompromituje sie na kazdym kroku nie od dzis. Az dziwne, ze malo kto zna i wspomina piekna historie z roku 2007 jak dziennikarze Super Expressu wkrecili Cześka, ze sa przedstawicielami LA Galaxy, ktore chce go sciagnac do siebie by trenowal Beckhama. Ten bez wahania wyjawil im szczegoly swojego kontraktu, zarobki, gotow byl do olania z dnia na dzien Zaglebia i postapienia w iscie Sousowkim stylu. Dziwne, ze dzisiaj Ksysie Stanoskie i reszta klakierow nie wspomina tych pieknych historii, a jednoczesnie cos tam szczeka na Souse. Z drugiej strony swojego kumpla (fryzjera) i jego przyjaciol nie wypada atakowac. :slight_smile:

Ogolnie Czesiek idealnie pasuje do tego cyrku zwanego polska pilka. Skorumpowany lesny dziad, zatrudniony przez innych skorumpowanych lesnych dziadow, o praktycznie zadnych umiejetnosciach czysto managerskich, wybijajacy sie co najwyzej w zalosnej lidze polskiej, ktora jest klepana w Europie przez praktycznie kazdego.

A co do oskarzenia i sprawy - w normalnym kraju nie do wygrania. Ale tutaj jest Polska, tutaj moze byc roznie. A w sadzie nie wygrywa ten kto mowi prawde tylko ten, ktory potrafi przekonac sedziego do swoich racji.

2 polubienia

Jakie panują u Was nastroje i oczekiwania przed meczem z Holandią? W Holandii niespodziewanie dobrze weszliśmy w mecz i po bramce Zielińśkiego na 2-0 można było przez chwilę pomyśleć, że są szanse na wygraną, a później kadra zwyczajnie nie udźwignęła ciężaru tego spotkania i o mały włos nie przegraliśmy.

Wiadomo, że celem reprezentacji Polski jest pozostanie w dywizji A i myślę, że powinno się to udać. Wygrana z Walią poprzedzona dobrym występem w czwartek i być może urwaniem 1 pkt Holendrom byłyby niemal optymalnym zakończeniem tych rozgrywek.

Musimy zostać w tej dywizji , tylko grając z mocnymi drużynami ta reprezentacja może się rozwijać. Choć czasem potrzebne są też mecze ze słabszymi rywalami bo wiadomo że atak pozycyjny kuleje u nas od lat.
Wielu naszych jest obecnie w formie ; jestem ciekawy czy potwierdzą to w reprezentacji. Dawno nie mieliśmy aż takiego wyboru , ciekawi mnie jak Michniewicz ich ustawi. Mamy 3 napastników i do tego dochodzi jeszcze Buksa Świder i nie powołany Kownacki , Piątek w tym momencie troszkę na wyrost. Jest masa piłkarzy którzy grają za granicą , jest 3 w Lens , 2 w Juventusie , 3 w Spezii , jest Linetty i Berszyński , Zalewski , Zieliński w formie , Lewandowski w formie , jest w czym wybierać ale martwi brak gry Bednarka bo na pozycji ŚO szału nie ma . Szkoda że Żurkowski został w Fiorentinie bo nie dostaje szans , ale zaczyna za granicą grać Kozłowski , Klich mimo znikomej ilości minut też wygląda dobrze. Ja osobiście sprawdził bym Porębe z Lens bo dostał tam parę minut a w obliczu problemów na środku pomocy mógłby się przydać.
Dawno tak nie czekałem na mecz naszych kopaczy mam nadzieję że się nie zawiodę.

Nie mam wielkich nadziei. Utrzymać się powinno udać, ale na dobre wyniki i piękną grę osobiście nie liczę. Niestety ta kadra nauczyła mnie, że są jak jajko niespodzianka, niby smaczne i wygląda że będzie coś ekstra a tu w środku czasem fajna zabawka, a czasem szrot.

1 polubienie

Ja nie mam żadnych oczekiwań co do tej reprezentacji. Po euro 2016 miałem nadzieję, że w końcu coś się ruszyło, i może pójdzie to w dobrym kierunku, a jak zwykle później szybka weryfikacja. Ciężko mi się ogląda mecze naszej kadry, nie sprawia mi to żadnej satysfakcji, i jakiś większych emocji. W ogóle gdyby nie to że Widzew gra w ekstraklasie to bym nie marnował czasu na oglądanie Polskiej piłki, bo tego się tak naprawdę nie raz nie da oglądać, ale od dziecka im kibicuje, chodzę na mecze, oglądam też i w TV, reszty meczów nie ruszam. Oswoiłem się z faktem, że nasza reprezentacja nigdy nie będzie grać ładnej piłki, dlatego gdzieś tam liczę że chociaż będziemy grać skuteczna piłkę z kontry.

Na pewno będę przyglądał się Szymańskiemu, wierzę, że ten piłkarz może wejść na jeszcze wyższy poziom, podoba mi się jego gra, i jak na naszą kadrę to jest naprawdę dobrym piłkarzem który może rozruszać ofensywę.

1 polubienie

Przestałem wierzyć po MŚ w Rosji. Zero przygotowania, ambicji, pomysłu, głupie błędy. Dałem się oszukać pamiętając potencjał z 2016 r. Do ostatnich ME podszedłem z dużym dystansem, mecze obejrzałem bez emocji więc uniknąłem kolejnego rozczarowania. Obecnie repka mi wisi i powiewa.

2 polubienia